W urzędach zabrakło pieniędzy na zakładanie firm
Wygląda na to, że zainteresowanie dotacjami na założenie działalności przerosło najśmielsze oczekiwania urzędów pracy. Bezrobotni chcący uzyskać finansowe wsparcie na start w biznesie ruszyli szturmem na urzędy do tego stopnia, że te z powodu braku środków przerwały przyjmowanie wniosków. Urzędnicy tłumaczą, że dotychczas złożone wnioski wyczerpały dostępną pulę pieniędzy.
„Dlatego też niektóre urzędy wstrzymały przyjmowanie wniosków. Na przykład od 1 kwietnia wniosków nie przyjmuje urząd katowicki. Ma on 618 tys. zł z Funduszu Pracy, a od marszałka województwa otrzymał 592 tys. zł na dotacje. Pieniędzy zabrakło również w Siemianowicach Śląskich.” – informuje „Gazeta prawna”.
„Są też urzędy pracy, na przykład w Warszawie czy w Łodzi, które mają pieniądze na wypłatę dotacji dla bezrobotnych. Jednak w Łodzi w II połowie roku zabraknie pieniędzy. Dotychczas przyznano tu 37 proc. zaplanowanych dotacji na ten rok. Przy takim tempie ich udzielania na pewno zabraknie na nie pieniędzy w IV kwartale roku.” – pisze „Gazeta prawna”.
Jak widać bezrobotni zaskoczyli urzędników swoją przedsiębiorczością. Zainteresowanie dotacjami z urzędów pracy stale rośnie tym bardziej, że od 1 lutego maksymalna kwota wsparcia wzrosła do 18 tys. zł.
Polecamy:
– Ruszamy po 18 tys. zł na założenie firmy
Więcej w „Gazecie prawnej”, w artykule „W niektórych urzędach pracy brakuje pieniędzy na dotacje na biznes”
MamBiznes.pl
35 500 obserwujących
+ Zaobserwuj nas-
„Przygotowanie do debiutu giełdowego jest obecnie naszym największym wyzwaniem” – mówi Sławomir Mentzen
-
Z gier do grywalizacji. Platforma Tribeware od spółki One2Tribe zwiększa zaangażowanie pracowników
-
Znane-nieznane nazwiska kobiet biznesu. Historie przedsiębiorczych kobiet, których być może nie znajdziesz na pierwszych stronach gazet
-
Odkryli metodę przyspieszającą rozwój leków przeciwnowotworowych. Czyli o startupie biotechnologicznym założonym przez kobietę
Pieniędzy nie zabrakło tylko do niedawna w ogóle ich nie było! Np. w Gliwicach od początku roku 4 (tak CZTERY) osoby dostały dotację z funduszu pracy!!! :-) Masakra. Ja z wnioskiem przyjętym 4 stycznia i wszystkimi formalnościami załatwionymi w połowie lutego ...ciągle czekam :/