Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

1 500 000 euro dla młodej firmy: rusza nowa inicjatywa

O nowym podmiocie inwestującym w innowacyjne przedsięwzięcia, sukcesach takich serwisów jak Lubimyczytac.pl czy Okazjum.pl, nadmiarze kapitału i niedoborze ciekawych pomysłów oraz obszarach w internecie, które warto zagospodarować mówi Bartłomiej Gola, zarządzających funduszem SpeedUp Innovation.

Rozmawia Grzegorz Marynowicz: Po co tworzycie Państwo nowy fundusz? Dotychczasowe podmioty z Grupy Speedup nie mogły realizować tych  działań?

Dotychczas podmioty z Grupy SpeedUp inwestowały na wczesnym etpaie działalności (seed i start-up) na poziomie do miliona złotych w jeden projekt. Teraz oferujemy finansowie projektom, które wyszły juz z fazy seed i poszukują większych kwot na rozwój swojej działalności. Chcemy inwestować powyżej jednego miliona złotych nie przekraczając jednocześnie 1,5 miliona Euro, w jeden projekt.

Jakich projektów poszukujecie?

Tym razem nie szukamy podmiotów na samym początku drogi ale takich, który wyszły już  fazy prototypu, znalazły tzw „produkt to market fit” i szukają pieniędzy na rozwój.

Jaką kwotę przygotowaliście na inwestycje i ile może pozyskać pojedynczy projekt?

Fundusz zainwestuje ponad 25 milionów złotych (kapitalizacja wynosi 29, ale są też koszty zarządzania funduszem). Maksymalnie w jeden projekt możemy zainwestować kwotę 1,5 miliona Euro.

Jakie branże są w Waszym szczególnym zainteresowaniu?

Internet, Mobile, SaaS w wydaniu B2B, Life science, Odnawialne Źródła Energii

Co chwilę w mediach słyszymy o kolejnym podmiocie inwestującym w startupy. Nie uważa Pan, że dziś kapitału jest znacznie więcej niż dobrych pomysłów? 

Rzeczywiście jest duży napływ pieniądza do tzw. fazy seed. Naszym zdaniem istnieje luka w finansowaniu po wyjściu z tej fazy. Brak jest finansowania fazy wzrostu, która pozwala spółce stać się rentowną. SpeedUp jest na tym rynku już od pięciu lat, mamy swoja reputację i doświadczenie. Pomimo tej nadpłynności kapitału umiemy wyszukiwać perełki na polskim rynku. Fundusze zarabiają na kilku topowych projektach. My musimy właśnie te projekty znaleźć i w nie zainwestować.

Czy może Pan powiedzieć coś o najciekawszych projektach, które uzyskały wsparcie w ramach Speedup Group?

To bardzo trudne pytanie. To jak zapytać rodzica, które dziecko najbardziej kocha. Wymieniłbym jednak 4. Lubimyczytac.pl to projekt, który dzięki naszej inwestycji został liderem rynku polskich portali o książkach. Co miesiąc odwiedza go 1,5 miliona internautów. Projekt sprzedaliśmy w tym roku Wydawnictwu Znak. iTraff Technology, która jest twórcą najszybszej  w skali świata technologii rozpoznawania obrazu. Okazjum czyli największa polska strona prezentująca oferty sklepów off-line w internecie (1,6 miliona ludzi co miesiąc odwiedza tę stronę, skala wzrostu to 15% kwartalnie). Legimi – innowacja na skalę światową, czytanie książek (e-booki) w modelu abonamentowym. Jest wiele innych, ciekawych. Nie jestem w stanie tutaj pokazać wszystkich, mamy w portfelu ponad 20cia spółek.

Jak już wspomniałem na rynku jest sporo podobnych podmiotów. Czym chcecie się wyróżnić od konkurencji?

Mamy swoją pozycje i markę. Myślę, że rozumiemy wyzwania jakie stoją przed projektami innowacyjnymi. Rozumiemy potrzebę wspierania projektów nie tylko kapitałem (finanse) ale również kapitałem intelektualnym osób zarządzających funduszem. Nie jesteśmy tylko finansistami. Mamy doświadczenie przedsiębiorców i chętnie dzielimy się nim z firmami, które wspieramy.

Gdyby miał Pan wskazać 5 cech idealnego projektu byłyby to?

– Zespół – posiadający wiedzę, doświadczenie i determinację aby zrealizować swoje zamierzenie biznesowe

– Produkt usługa zaspokajająca potrzebę na tyle istotną, że ktoś chce za nią płacić, jest ona jednocześnie skalowalna tzn. można uzyskać tzw. korzyści skali

– Istnieje jakiś stały element przewagi konkurencyjnej np. unikalna, trudna do skopiowania technologia.

– Wyraźnie widac, że firma jest w fazie wzrostu. Najważniejsze wskaźniki biznesowe (na tym etapie to nie zawsze musi być przychód) rosną nie tylko w liczbach bezwzględnych ale i w ujęciu dynamiki tego wzrostu

– Rynek jest duży, pozwalający zbudować biznes o istotnej wartości

Zna Pan rynki bardziej rozwinięte od polskiego. Czego Pana zdaniem brakuje polskim pomysłodawcom?

Moim zdaniem głównie myślenia skalą (wielką) i pewnej ambicji zmieniania świata. Nasi przedsiębiorcy mają za małe aspiracje.

Gdyby miał Pan wskazać obszary, w których warto rozpoczynać przygodę z e-biznesem byłyby to?

E-commerce i mobile. A najlepiej coś na przecięciu tych dwóch obszarów.

– Od pomysłu do sukcesu

– Prostych i łatwych pomysłów już nie ma

Dziękuję za rozmowę

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
Bodhi 4 cze 2013 (12:16)

Mam podobne doświadczenia co Observer. Zarządzający mają ciasne umysły i interesują ich tylko sprawdzone (kolejne) modele. Przypuszczam, że boją się o swoją reputację, o straty, porażkę... Nie rozumieją. Nic nie rozumieją. To tylko pracownicy. Jak pracownik może oceniać przedsiębiorcę i wizjonera?