Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Stworzyli serwis do zrzutek w internecie

Na zachodzie jest kilka projektów zrzutkowych jak crowdtilt.com czy fundly.com. Za pomocą tego ostatniego użytkownicy zebrali już ponad 320 mln dolarów – także zainteresowanie jest ogromne – mówią pomysłodawcy Zrzutka.pl – polskiego odpowiednika globalnych platform.

Dla kogo przeznaczony jest Wasz projekt i jaką potrzebę zaspokaja?

Zrzutka.pl jest narzędziem umożliwiającym zbieranie pieniędzy online – pozwala przede wszystkim zaoszczędzić czas i ułatwić niewdzięczną rolę „skarbnika”. Projekt jest przeznaczony dla każdego (osób, grup osób, organizacji, fundacji, instytucji, OPP, NGO itp.), kto ma potrzebę zebrania określonych środków na dowolnie ustalony cel np.: wspólny wyjazd ze znajomymi, prezent urodzinowy, sylwester, wieczór kawalerski, wycieczka szkolna, impreza karnawałowa dla dzieci czy też konkretna akcja charytatywna. Integracja z Facebook i Google+ wyznacza nowy trend „socialfundingu” czyli zbierania pieniędzy za pomocą portali społecznościowych – zrzutka.pl jest pionierem tego rozwiązania w Polsce. 

Portal umożliwia także przekształcenie detalisty w hurtownika – co w praktyce oznacza dokonywanie wspólnych zrzutek przez przedsiębiorców celem uzyskania lepszej, hurtowej ceny na dany towar.

Możliwości są nieograniczone, a wprowadzane przez nas integracje (np. ze sklepami opartymi o skrypt prestashop) tylko ułatwiają wykorzystanie zrzutka.pl w różnych sytuacjach. Planujemy również uprościć proces zbierania środków przez rady rodzicielskie oraz skarbników klasowych.

Proszę powiedzieć coś o doświadczeniu i wcześniejszych aktywnościach twórców projektu? 

Właścicielami portalu zrzutka.pl są 3 osoby – „mózgi” całego przedsięwzięcia: Tomek Chołast – pomysłodawca (rozwój portalu, analiza biznesowa); Michał Starzyński – współzałożyciel (partnerzy, rozliczenia, kwestie prawne)  i Krzysztof Ilnicki – główny programista (kwestie techniczne, nowe funkcjonalności). 

Tomek Chołast jest współzałożycielem agencji eventowej Joytown oraz agencji kreatywnej Joy Intermedia. Z ostatnich największych sukcesów należy m.in. wprowadzenie wraz z Joy Intermedia marki Brand24 na rynek indonezyjski oraz uzyskanie tytułu rekomendowanego przez firmę Samsung Polska dewelopera aplikacji na Smart TV,  dzięki zwycięstwu w konkursie aplikacji – SmartFood.tv. Obecnie jestem także właścicielem wrocławskiego oddziału szkoły mobile ENGLISH. W przeszłości był zaangażowany w wiele różnego rodzaju aktywności: zarządzanie oddziałem dlastudenta.pl, tworzenie wyszukiwarki hotspot.info.pl, kampanię frekwencyjną wybieram.pl, tworzenie sklepu Opaska.pl.

Michał Starzyński przed zainicjowaniem pomysłu zrzutka.pl byłem zaangażowany m. in. w projekt fotolampa.pl. Aktualnie czas dzieli między pracę w rodzinnej firmie, promocję i obsługę klientów zagranicznych w villapepita.pl oraz pracę nad zrzutka.pl.

Krzysiek Ilnicki przed przystąpieniem do realizacji projektu zrzutka.pl tworzył różnego rodzaju projekty IT m. in. strony www dla firm oraz sklepów internetowych. Najważniejszym zadaniem na najbliższy czas jest jednak rozwój portali zrzutka.pl oraz activityjunkie.com.

W Polsce istnieją już podobne projekty. Czym chcecie się wyróżnić?

W Polsce zrzutka.pl jest pionierem wśród portali „socialfundingowych” – czyli narzędzi służących głównie do organizacji zrzutek w kręgach prywatnych. Osoby do wspólnych zbiórek można przy tym zapraszać w prosty sposób za pomocą portali społecznościowych. W sieci istnieją już natomiast serwisy „crowdfundingowe” (np. polakpotrafi.pl, wspieram.to, beesfund.com, dobroczynnosc.com czy siepomaga.pl), jednak mają one nieco inny profil działalności i inne założenia.

Ich celem są zbiórki na rzecz rozwoju określonego przedsięwzięcia biznesowego, prospołecznego, kulturalnego, naukowego czy charytatywnego (np. wydanie płyty, budowa obiektów użyteczności publicznej, pomoc chorym dzieciom). Portale różnią się także wysokością pobieranej prowizji od wpłacanych środków.

Jakie globalne serwisy są dla Was przykładami i inspiracją?

Na zachodzie jest kilka projektów zrzutkowych np.: https://www.crowdtilt.com/ czy https://fundly.com/. Za pomocą tego ostatniego użytkownicy zebrali już ponad 320 mln dolarów – także zainteresowanie jest ogromne. Serwisy te wymagają jednak opłat przy zakładaniu konta oraz pobierają wysokie prowizje od transakcji.

Czym chcecie przekonać użytkowników do korzystania właśnie z Waszej platformy?

Prostota, wygoda, oszczędność czasu i niemalże zerowe opłaty. Tym chcemy się wyróżniać na rynku. Korzystanie z portalu jest bardzo proste – nawet internauta o podstawowych umiejętnościach korzystania z przeglądarki bez problemu i ograniczeń założy własną zrzutkę w 2 minuty. Kilkoma kolejnymi kliknięciami zapraszamy znajomych przez portale społecznościowe lub maila czy smsa. Sprawdzanie wpłat i informowanie znajomych jest automatyczne, co w dużym stopniu oszczędza nasz cenny czas.

Umożliwienie zbierania pieniędzy online znacznie ułatwia niewdzięczną rolę przysłowiowego skarbnika – unikniemy przy tym wielu niewygodnych pytań (kto ile dał? na kiedy?  ile jeszcze trzeba uzbierać? kto nie zapłacił?). Platforma jest darmowa dla użytkownika – przy zakładaniu konta nie są wymagane żadne opłaty. Pobieramy jedynie bardzo niską prowizję w wysokości 0,5% od wypłat środków. Oprócz tego użytkownicy ponoszą też drobne opłaty transakcyjne. Reasumując – zrzutka.pl po prostu ułatwia życie.

Show me the money, czyli na czym chcecie zarabiać?

W modelu biznesowym postanowiliśmy obrać system „freemium”, który wedle założeń udostępnia wszystkie funkcjonalności serwisu po możliwie najniższej cenie (symbolicznej). Dzięki niskim kosztom i maksymalnej automatyzacji, bariera przed pierwszym skorzystaniem z portalu jest minimalna, co docelowo ma się przełożyć na duże zainteresowanie nim. W tym modelu stałe rozszerzanie liczby użytkowników jest ważniejsze od zysków operatora z wysokich prowizji.

Zależy nam na tym, by zainteresować naszym pomysłem jak najwięcej  osób. Przy takich minimalnych prowizjach (0,5%, z czego część idzie na ubezpieczenia, koszty kontroli itd.) to właśnie ilość zainteresowanych osób będzie decydować o naszych zyskach z działalności. A mamy nadzieję, że zadowolony użytkownik wróci do nas z kolejnymi zrzutkami, a ponadto zarekomenduje serwis znajomym.

Zarabiamy na oprocentowaniu kwot znajdujących się na kontach (wg stawek zaproponowanych nam przez bank) – pobierane prowizje nie mogą być bolesne dla użytkownika, dlatego opłaty są stałe i minimalne. Wg naszych informacji jest to najniższa na rynku  prowizja od wypłaty zebranej kwoty. Przykład: od wypłaty 1000 zł pobierzemy tylko 5 zł – to niewielka suma w porównaniu do zaoszczędzonego czasu przy organizacji zrzutki.  

Jakimi kanałami promocji zamierzacie dotrzeć do użytkownika?

Przede wszystkim zależy nam na zainteresowaniu jak największej liczby osób – chcemy to uzyskać przez wygląd, ciekawość i funkcjonalność portalu oraz praktycznie zerowe koszty organizowania zrzutek. Liczymy też na to, że każdy organizator zrzutki będzie „ambasadorem” naszej marki podczas zapraszania swoich znajomych. Pozytywna opinia i poinformowanie przyjaciół będzie dla nas najlepszą rekomendacją i szansą na dalszy rozwój. Ponadto chcemy skorzystać z podstawowych narzędzi promocyjnych takich jak: media relations, social media, mailing, buzz marketing czy kampanie reklamowe w google i Facebook.

Powiedzcie coś o pierwszych liczbach? Czy możecie się pochwalić od momentu startu?

Pierwsze statystyki wyglądają bardzo optymistycznie. Od momentu debiutu portalu w sieci (początek listopada br.) odnotowaliśmy około 200 transakcji, 240 założonych zrzutek, 250 zarejestrowanych osób oraz ponad 2000 wysłanych zaproszeń (z czego około 1500 za pomocą Facebooka). Stronę zrzutka.pl odwiedziło natomiast ponad 5000 unikalnych użytkowników. To bardzo dobry wynik, tym bardziej, że narzędzie debiutuje na rynku (nie było jeszcze promowane), a użytkownicy wykazują wciąż jeszcze niską świadomość i brak przekonania do tego typu rozwiązań.

Jakie stawiacie sobie priorytety na najbliższy czas?

W najbliższym czasie zamierzamy sformalizować współpracę z potencjalnymi partnerami (fundacjami, OPP, NGO). W tej chwili rozmawiamy m. in. z Fundacją Wiosna (Szlachetna Paczka i Akademia Przyszłości), Fundacją Manus, Fundacją Serce Dziecka, Polską Akcją Humanitarną i innymi podmiotami. 12 stycznia 2014 roku będziemy zbierać pieniądze podczas Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Jesteśmy też na etapie planowania wersji mobilnej strony, a następnie aplikacji mobilnej. Do końca roku 2013 chcemy obsługiwać 2000 zorganizowanych zrzutek, a do końca 2014 roku chcemy stać się najpopularniejszym portalem socialfundingowym i crowdfundingowym w Polsce. W dalszej kolejności chcemy wejść na rynki zagraniczne – mamy już przygotowany system na wdrożenia nowych wersji językowych.

– Mają pomysł jak zarobić w sieci na smartfonach

– Młodzi Polacy chcą zarabiać na Bitcoinach

– Zarabia handlując śmieciami w internecie

– Zarabiają w sieci na skupowaniu faktur

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
jaRuchaCi Stara 1 paź 2016 (02:31)

JJ z dupy cwela