Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

4 absurdy dotacji dla firm, czyli fakty o unijnych środkach

Polska jest liderem w wydatkowaniu unijnych środków. Ten slogan powtarzany jest często bez refleksji nad sposobem wydawania dotacji.  Dobrym przykładem obrazującym wątpliwości dotyczące unijnego finansowania są dotacje dla firm. Oto absurdy dotyczące środków UE dla przedsiębiorców.

1. Miliardy wpompowane a w rankingach spadamy

Na wsparcie innowacyjności w latach 2007-2013 Polska otrzymała kwotę 10,2 mld euro a więc ponad 40 mld zł. Warto przypomnieć, że mimo ogromnych środków, nasz kraj w rankingu Global Innovation Index w ciągu ostatniego roku zanotował spadek o 5 pozycji – na 49 miejsce. Z kolei w unijnym rankingu innowacyjności z 2012 r. Polska zajęła miejsce 24. na 27 możliwych, wyprzedzając tylko Łotwę, Rumunię i Bułgarię. – Unijne pieniądze, zamiast na rzeczywiste rozwojowe inwestycje, są wydawane w dużej mierze na bieżące lub zbędne wydatki. Poza rosnącym popytem, nie działają prorozwojowo i nie zostawiają trwałych efektów – mówił niedawno prof. Jerzy Hausner, autor raportu „Kurs na innowacje”. 

2. Spieszmy się odwiedzać serwisy 8.1 tak szybko… 

Nic dziwnego, że efektów wydawania środków na innowacyjność nie widać, skoro w ramach np. działania 8.1 POIG tylko pojedyncze projekty z innowacyjnością miały cokolwiek wspólnego. Większość pomysłów, które otrzymały dotację na e-biznes nigdy tych pieniędzy dostać nie powinna. Jako dowód warto sprawdzić jak radzą sobie startupy, które otrzymały wsparcie w ramach pierwszego naboru przeprowadzonego w 2008 roku. 

Zaglądamy na stronę Szybkapolisa.pl, która według informacji PARP uzyskała 641 tys. zł dotacji. Na serwisie reklamowanym jako porównywarka polis można znaleźć różne informacje, ale nie porównywarkę. Pomysłodawcom witryny Kontakton.pl udało się zdobyć 651 tys. dotacji, ale projektu nie ma internecie. Podobnie zresztą jak serwisu Cokupujesz.pl z dotacją 648 tys. zł. Po wpisaniu adresu użytkownika wita oferta sprzedaży domeny za 390 zł. 

Z kolei projekt JakKupowac.pl nadal jest dostępny w sieci, ale jego twórcy niedawno próbowali go sprzedać na…Allegro. Właścicielem uruchomionego w 2009 roku serwisu jest spółka Cyfrowe.pl. Jej przedstawiciele sprzedaż witryny uzasadniali brakiem  „silnego związku z głównym obszarem działalności spółki”. Kwota 57 tys. zł za projekt, który według informacji z aukcji „przynosi miesięcznie prawie 1000 zł przychodu z reklam” okazała się zbyt wygórowana. Podobnych przykładów serwisów nie działających lub odwiedzanych, co najwyżej przez właścicieli jest znacznie więcej. 

3. Polskie dotacje trafiają do zagranicznych firm

Dyskusja na poziomie puli środków wykorzystanych przez firmy pomija jeszcze jeden istotny element. Z wykorzystywaniem przyznanych Polsce puli środków dobrze sobie radzą zagraniczne firmy. Według Instytutu Zamówień Publicznych w 2013 r. przedsiębiorstwa spoza Polski zdobyły 704 zlecenia o wartości blisko 60 mld zł. Według informacji „Dziennika Gazety Prawnej” w pierwszej pięćdziesiątce największych beneficjentów programu Innowacyjna Gospodarka jest 11 takich przedsiębiorstw. Bardzo często zdarza się, że opracowany w Polsce przez rodzimych inżynierów patent trafia w ręce zagranicznej spółki matki, której następnie polska spółka płaci za udzielenie licencji. W ten sposób środki wysysane są za granicę.

4. Polskie firmy inwestują w maszyny a fińskie w badania

Według danych Eurostatu ponad 80 proc. środków wydatkowanych przez Polskę na innowacje idzie na zakup maszyn i urządzeń. Okazuje się, że tylko niecałe 20 proc. puli na innowacje wydajemy na badania i rozwój. W Finlandii proporcje tych wydatków odwrócone i wynoszą 78 do 22 proc. Trudno więc się dziwić, że liście 1500 przedsiębiorstw na świecie, które najwięcej inwestują w badania i rozwój, nie ma ani jednej firmy z Polski.

Grzegorz Marynowicz

Bankier.pl

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
Adam 22 kwi 2014 (10:33)

@ludas Czyli jednak rozwiązaniem są niskie podatki, a nie bezsensowne dopłaty, które nas więcej kosztują niż dają, a większość kasy i tak jest rozkradana.