Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Piwo i internet. On ma pomysł jak to połączyć żeby zarobić

„Świadomość piwna” w naszym kraju wzrasta bardzo dynamicznie – coraz częściej sięgamy po regionalne marki, szukając interesujących smaków – mówi Maciej Wernicki. Młody przedsiębiorca uruchomił serwis umożliwiający wykupywanie subskrypcji (tzw. boxów), dzięki którym bez wychodzenia z domu można cieszyć się smakiem piw wytwarzanych   w regionalnych browarach z całego świata.

Czym jest Twój projekt? Jak to działa krok po kroku?

Serwis bazuje na działaniu sklepów subskrypcyjnych. Wykupując subskrypcję na Hopbox.pl, co dwa tygodnie otrzymujemy zestaw pięciu różnych piw dostarczanych prosto do domu. W zależności od tego, jaki abonament wykupimy, subskrypcja może obowiązywać  od jednego do sześciu zamówień (kwartalna subskrypcja, co dwa tygodnie). Są to piwa z browarów rzemieślniczych, które ciężko znaleźć z zwykłych sklepach. Boxy podzielone są na dwa rodzaje: piwa polskie oraz zagraniczne.

Jak narodził się pomysł uruchomienia projektu?

Pomysł na biznes pojawił się jakieś dwa lata temu. Obserwując rosnącą popularność browarów rzemieślniczych coraz częściej zastanawiałem się nad otworzeniem sklepu oferującego takie piwa. Czas mijał, a plan cały czas kiełkował mi w głowie, ponieważ szukałem pomysłu no charakter sprzedaży – wiedziałem, że w pewien sposób powinien być połączony z internetem – wtedy spotkałem się z ideą sklepów subskrypcyjnych. 

Kto ma być Waszym docelowym klientem?

Badania pokazują, że spożycie piwa w naszym kraju stale rośnie. Statystyczny Polak wypił w 2013 roku ponad sto litrów piwa, co jest historycznym wynikiem (Źródła danych: The Brewers of Europe – Beer Statistics 2010, Prognostic.pl). Zmienia się także jakość spożywanego piwa. Coraz częściej sięgamy po marki regionalne, lubimy poznawać nowe smaki – zamiast zwykłego „masowego” piwa wolimy dopłacić kilka złotych i kupić coś oryginalnego. Nasza oferta kierowana się właśnie do takich osób. 

Czym zajmowałeś się zanim uruchomiłeś HopBox.pl?

Przez ostatnie sześć lat pracowałem w branży PR, gdzie współpracowałem przede wszystkim z firmami z sektora nowych technologii, elektroniki użytkowej oraz ecommerce. „Zajawkowo” pomagałem też kilku startupom, przede wszystkim w kwestiach komunikacyjnych. Startupowy „klimat” pochłaniał mnie coraz bardziej, co zaowocowało pomysłem na swój własny projekt. 

Czy na Zachodzie funkcjonują podobne projekty? Jak sobie radzą?

W trakcie końcowych prac nad naszym przedsięwzięciem spotkaliśmy się z brytyjskim projektem BeerBods.co.uk, którego funkcjonowanie jest bardzo zbliżone do działania Hopbox.pl. Serwis cieszy się bardzo dużą popularnością, w ciągu kilku miesięcy działania zebrał bazę ponad 1000 subskrybentów.  

Sklepy subskrypcyjne, także w naszym kraju, stają się coraz bardziej popularne. Począwszy od artykułów dla zwierząt, przez suplementy diety i odżywki, skończywszy na eko-żywności – tego typu projekty przeżywają dynamiczny rozwój. 

Osobiście uważam, że wiele z nich (w tym także Hopbox) jest komplementarnych względem klasycznych sklepów i w żaden sposób nie są dla nich konkurencją. Jeżeli użytkownikowi Hopboxa przypadnie do gustu konkretny rodzaj piwa, na który natknął się u nas – na pewno będzie chciał kupować go regularnie. Wówczas będzie mógł znaleźć go w „klasycznym” sklepie. 
Jak chcesz przekonać użytkowników do korzystania właśnie z Waszego projektu

„Świadomość piwna” w naszym kraju wzrasta bardzo dynamicznie – coraz częściej sięgamy po regionalne marki, szukając interesujących smaków – dotyczy to nie tylko piw, ale całego sektora FMCG. Zamierzamy intensywnie wspierać ten trend, wykorzystując przede wszystkim działania komunikacyjne związane z internetem.

Z czego serwis generuje przychody? Na czym chcesz zarabiać?

W chwili obecnej zarabiamy na sprzedaży boxów, natomiast w najbliższej przyszłości zamierzamy wejść we współpracę z regionalnymi browarami. Rozpoczęliśmy już wstępne rozmowy z kilkoma markami. 

Jakie masz pomysły na promocję?

Główną osią komunikacji na pewno będzie internet, przede wszystkim media społecznościowe. Na pewno ważnym sposobem na dialog z subskrybentami będzie także newsletter.

Co mógłbyś poradzić osobom, które myślą o biznesie w sieci. Od czego zacząć, na co zwracać szczególną uwagę?

Biznes w Sieci na dobrą sprawę nie różni się niczym od biznesu „offline”. Najważniejsze to pracowitość, głowa otwarta na naukę oraz… odrobina szczęścia.

– Jak pierwszy milion zarobił twórca marki 4F

– Zarabia miliony na kościach do gry

– Zarabia kroci na podwójnych paluszkach

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
joker 7 maj 2014 (15:04)

dobre dla dwóch kategorii ludzi - tych co pieniążków mają na tyle aby nie porównywać cen i tych co mieszkają na zadupiu, choć są sklepy z piwem oferujące wysyłkę w całą Polskę. Ten co trochę temat piwa liznął wie czego chce i zwykle woli sam skompletować wysyłkę dostępną we wspomnianych wcześniej sklepach internetowych. W każdym dużym mieście jest sklep specjalistyczny z piwem, więc nie widzę tutaj zbyt wielu odbiorców. Wydaję na piwo jakieś 100 PLN miesięcznie i na dzień dzisiejszy nie zamierzam zostawić tam złotówki.
Ale oczywiście na pochwałę zasługuje myśl przedsiębiorcza.