Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Jak dobra treść może pomóc młodej firmie?

Treść stanowi swego rodzaju esencję firmy – może być świadectwem jej doświadczenia, jej wiedzy, jej pomysłów i podejścia do pracy. To wszystko są ważne czynniki, które są bardzo pomocne w dynamicznym rozwoju na rynku i pozyskiwaniu nowych klientów i partnerów biznesowych. Właśnie na przekonaniu, że treść jest istotna, wyrosło narzędzie jakim jest content marketing (dalej: CM). 

Co jest potrzebne, żeby zaangażować się w CM? Stosunkowo niewiele – przede wszystkim wiedza i pomysł. Jeśli firma powstała, można zakładać, że jej właściciel poczynił ten krok wiedziony konkretną perspektywą biznesową i chęcią wprowadzenia na rynek czegoś nowego. I to jest pierwsze źródło poszukiwanej przez nas treści.

Co bardzo istotne, ponieważ CM nie zależy od dużej znajomości marketingu i jego praw (a przynajmniej nie na początku), toteż równe szanse na tym polu ma każda firma – mała, jednoosobowa i duża spółka z oddzielnym budżetem tylko na promocję. Kampanie CM rzadko są realizowane na dużą skalę, tutaj pierwsze skrzypce grają kreatywność i konsekwencja, toteż w bardzo wielu przypadkach kampanie takie mogą być praktycznie bez kosztowe (oczywiście mówimy o braku kosztów finansowych, CM za to „kosztuje nas” nasz czas i pracę).

Jak zacząć?

Pierwszym krokiem w kierunku udanej działalności CM jest zrozumienie swoich odbiorców i określenie jakiego rodzaju treści będą dla nich użyteczne. Trzeba też pamiętać o tym, że nie stanowią „jednej masy”. Farbami do ścian może być zainteresowany zarówno bankier, handlowiec, księgowa czy nauczyciel. W takim wypadku tę bardzo zróżnicowaną grupę łączy wspólna potrzeba, którą jest chęć pomalowania mieszkania. Dla tych wszystkich osób użyteczne będą informacje, w jaki sposób przygotować powierzchnię pod malowanie, jak malować aby otrzymywać jednolity kolor na ścianach, jak czyścić pomalowane ściany… Drugi krok to dobór kanałów komunikacji. 

Stwórzmy listę wszystkich sposobów, którymi można rozpowszechniać tworzony content takich jak np.: sklep internetowy, blog, social media, YouTube, książki, ebooki, kursy internetowe. Lista jest długa, od nas zależy ile będzie miała pozycji i jak je uporządkujemy. Trzeba też pamiętać, żeby nie przesadzić. Lepiej regularnie korzystać z jednego lub dwóch kanałów, niż nieregularnie z ośmiu.

Kiedy już mamy to ustalone, przychodzi czas na ostatni krok – działanie. Zawsze powinniśmy zacząć od poprawy tego co już mamy – treści na stronie www, treści folderów reklamowych itd.. Dopiero po zakończeniu tego kroku można zacząć tworzyć coś nowego – na jak najwyższym poziomie. Co oznacza ten „najwyższy poziom”? Od poprawności językowej i gramatycznej, po publikację autorskich, sprawdzonych treści. To bardzo istotne, bo nawet najciekawszy tekst naszpikowany błędami, straci cały swój potencjał.

A może blog?

Gdy jest mowa o Content Marketingu praktycznie od razu pojawia się temat bloga. I faktycznie, może to być użyteczna baza wiedzy mocno skorelowana z prowadzonym biznesem. Firma prowadząca bloga ma szerokie pole do działania. Może informować o swoich postępach, analizować bieżące wydarzenia w jej branży, przedstawiać czytelnikom nowości z rynku, zamieszczać wybrane prace wraz z opisem wyzwania/trudności, które one sprawiły… W zasadzie można założyć, że jeśli w obrębie działalności firmy, jej otoczenia biznesowego lub całej branży pojawi się „coś” (wydarzenie/nowinka/problem/zmiana prawa/narzędzie), co będzie istotne dla właściciela firmy, prawie na pewno warto zrobić o tym wpis na bloga. 

Public Relations – bliski kuzyn Content Marketingu

Wiedza, którą posiadają założyciele często ma charakter ekspercki. Kto wie, może jest ona wartościowa dla szerszego audytorium? Aby się o tym przekonać, najlepiej zacząć od przeglądu posiadanej wiedzy i wypisać tematy, którymi można się podzielić. Następnie w oparciu o nawiązane kontakty (w Internecie można znaleźć informację jakie media działają w danej branży), pomoc agencji PR lub nawiązując bezpośredni kontakt można zachęcić autorów i właścicieli istotnych w branży blogów, serwisów, magazynów do publikowania naszych tekstów. W pierwszym etapie warto poznać zapotrzebowanie tych mediów i przygotowywać odpowiednie teksty, które będą spełniać oczekiwania różnych dziennikarzy. Następnie najlepiej nawiązać bezpośredni kontakt z wybranym dziennikarzem lub z sekretariatem redakcji i ustalić czy taka współpraca redakcyjna jest możliwa i jakie warunki musimy spełnić. 

Zaprezentuj swoje doświadczenie

Czasami zupełnie nieświadomie firma może zbierać informacje i doświadczenia, których nikt inny nie posiada, a które dotyczą kontrahentów, procesów, zjawisk, radzenia sobie z określonymi wyzwaniami. Takie informacje mogą się okazać bardzo cenne i pożądane przez media, organizacje zajmujące się badaniem rynku, albo choćby czytelników bloga. Warto bardzo poważnie zastanowić się, czy dane i wiedza, z których codziennie korzystamy w pracy, nie okażą się bezcenne także dla dziennikarzy i rynku, do którego chcemy trafić? Jeśli odpowiedź będzie brzmiała TAK, zdecydowanie warto rozpocząć przelewanie doświadczenia na papier i dzielenie się nim jak najszerzej. Oczywiście należy zachować rozsądek i nie ujawniać informacji, które mogą być pomocą dla bezpośredniej konkurencji. Chodzi raczej o budowę zaufania do firmy jako profesjonalnej, znającej się na swojej branży. 

Jeszcze kilka przykładów

Jak Content Marketing może działać w praktyce? Posłużmy się kilkoma przykładami z różnych branż. Właściciel hotelu albo restauracji ma ułatwiony dostęp do wiedzy o lokalnych wydarzeniach, ciekawostkach, atrakcjach turystycznych, obowiązujących w regionie cenach. Dla potencjalnych klientów tego typu treści mogą być decydującym argumentem za przyjazdem do danego miasta lub kraju. Jeżeli uda nam się spowodować, że turysta zainteresował się regionem dzięki naszym treściom, to oznacza, że pierwszą ofertą jaką zobaczy to oferta hotelu, który je opracował. 

Dzięki temu CM może realnie pomóc w „ściągnięciu” nowych klientów. Firma sprzątająca dzieli się z odbiorcami informacjami jak domowymi sposobami można pozbyć się uporczywych zabrudzeń, albo utrzymać dom w nienagannej czystości. Rady są okraszone zdjęciami wysokiej jakości, które pokazują krok po kroku, jak i czym czyścić dany przedmiot lub powierzchnię. Dla firmy sprzątającej klientem najczęściej jest firma, więc nie ma obaw, że dzielnie się takimi „domowymi metodami” oznacza dobrowolne oddawanie zarobku. I może jeszcze jeden przykład. Firma oferująca kursy językowe publikuje na swoim blogu i w Social Media porady dotyczące poprawy koncentracji, zapamiętywania i technik relaksacyjnych. Wszystko w służbie szybszej nauki języka. Korzyść z tych rad odniosą wszyscy, niezależnie czy skorzystają z oferty tej szkoły czy nie, ale dzięki temu szkoła prezentuje się jako profesjonalna, mająca na względzie efektywne nauczanie swoich studentów, a nie tylko zarobek. 

Wszystkie wymienione tutaj rozwiązania i narzędzia mają jedną cechę wspólną. Nie wymagają dużych nakładów finansowych. Content Marketing wymaga odpowiedniego zaplanowania i systematycznej realizacji, dzięki temu może skutecznie budować wartość firmy i strony internetowej. Będzie także bardzo pomocny w tworzeniu zaplecza pod pozycjonowanie strony w Google (jeśli będziemy pamiętać o linkach do naszych tekstów). Same zalety! Czas zatem siąść do komputera i napisać pierwsze zdanie…

dr Paweł Strykowski, Whitepress.pl

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
marek.AK 4 kwi 2015 (14:37)

Z pewnością marketing treści wypiera obecne SEO o czym można przeczytać http://nowy.marketing/marketing-tresci-przyszlosc-seo.html