Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Polacy pozyskali 2,1 mln zł na swój pomysł. Ruszają na podbój USA

Jednym z naszych najważniejszych celów na 2015 rok jest zdobycie pierwszych klientów na rynku amerykańskim. W Polsce mamy 1,5 miliona zarejestrowanych rachunków papierów wartościowych, z czego ok. 1/3 jest aktywna. W Stanach liczby te są mniej więcej 100 razy większe – mówią Przemysław Zając, Piotr Baron, Marcin Tuszkiewicz, Wojciech Frycz.  Polacy na rozwój platformy dla inwestorów pozyskali 2,1 mln zł i ruszają projektem na rynek amerykański.

Rozmawia Grzegorz Marynowicz: Czym jest platforma Squaber.com?

Nasz projekt to w dużym skrócie system alertów giełdowych monitorujących to co dzieje się na rynkach finansowych. Jest to swego rodzaju Anioł Stróż inwestora giełdowego, który powiadamia go gdy tylko coś ważnego dzieje się ze spółkami wchodzącymi w skład jego portfela. Squaber.com to serwis przeznaczony dla inwestorów zajmujących się giełdą po godzinach swojej regularnej pracy. Wystarczy, że użytkownik zaloguje się do serwisu, wyszuka interesujące go spółki i włączy na nich alerty. Od tej pory squaber.com będzie na bieżąco analizował sytuację na wykresach tych spółek i wysyłał nasze autorskie alerty ostrzegawcze. Jedno kliknięcie i od tej chwili portfel inwestora jest objęty opieką Squaber.com.

Skąd pomysł na taką platformę? Zajmowaliście się wcześniej rynkiem kapitałowym?

W 2012 roku nasza firma, Investio sp. z o.o., wystartowała ze swoim pierwszym projektem, serwisem investio.pl. W swoim zamyśle był to serwis przeznaczony dla wszelkiego rodzaju inwestorów zainteresowanych rynkami finansowymi. Investio.pl miał w swojej ofercie m. in. platformę społecznościową dla inwestorów, narzędzia analityczne dla bardziej zaawansowanych traderów, szkolenia online dla początkujących etc.

Dodatkowo, dotyczył on inwestowania na rynku giełdowym oraz walutowym. Jednym słowem, był to kompletny misz-masz funkcjonalności, grup docelowych i pomimo ciężkiej pracy nie przynosiło nam to oczekiwanych rezultatów. Po wielu dyskusjach, przemyśleniach i przede wszystkim kontaktach z naszymi klientami, doszliśmy do wniosku, że nadszedł czas uporządkować naszą działalność operacyjną. Podjęliśmy decyzję o rozdzieleniu funkcjonalności i koncentracji na sprecyzowanych grupach docelowych. W ten sposób powstała nowa odsłona serwisu pod adresem – akademia.investio.pl oraz nowa marka squaber.com. 

Ile kapitału zainwestowaliście na starcie? Na co zostały wydane te pieniądze?

Na samu początku łącznie zainwestowaliśmy kilkadziesiąt tysięcy złotych, były to w zasadzie wszystkie nasze oszczędności. Na szczęście, pracę nad serwisem rozpoczęliśmy podczas studiów, więc koszty naszego utrzymania wciąż były niskie i dużą cześć środków byliśmy w stanie przeznaczać na rozwój naszego serwisu. Tak jak mówiłem wcześniej, pracowaliśmy wtedy nad rozwojem serwisu investio.pl i myślę, że można powiedzieć, że środki te i nasz czas poświęciliśmy na naukę tego jak prowadzić biznes w internecie, a jak wiadomo człowiek uczy się na błędach.

To nie jest Wasz pierwszy biznes w internecie. Czym zajmowaliście się przed tym projektem?

Mimo młodego wieku, mamy już za sobą kilka lat doświadczeń na rynkach finansowych, dwójka z nas zdała również egzamin na maklera papierów wartościowych, a jeden z założycieli dodatkowo może pochwalić się licencją doradcy inwestycyjnego wydawaną przez Komisję Nadzoru Finansowego. Za część technologiczną projektu odpowiada Wojeciech Frycz, który swoje doświadczenia zdobywał w takich firmach jak DreamLab Onet.pl, czy też zadane.pl (cześć Grupy Brainly.com). 

Pozyskaliście niedawno inwestora dla swojego projektu? Kto nim jest, jaką kwotę pozyskaliście i na co zostanie przeznaczona?

W ostatnich miesiącach nasza spółka pozyskała finansowanie o łącznej wysokości 2,1 miliona złotych. Inwestorem jest Black Diamond Fund S.A, warszawski fundusz venture capital zainteresowany spółkami działającymi w sektorze fin-tech. Ta kwota jest wypadkową wielu elementów, które składają się na działalność naszej spółki. Musimy tutaj pamiętać, że nie chodzi tylko o Squabera, ale i o wspomnianą wcześniej Akademię Investio.

Tak działa Squaber

Niemniej jednak Squaber wymaga od nas zdecydowanie większych nakładów a składają się na nie przede wszystkim koszty marketingowe związane z publikacją anglojęzycznej wersji serwisu przeznaczonej dla amerykańskich inwestorów giełdowych oraz koszty związane z poszerzeniem grupy docelowej w Polsce. W przypadku Akademii, środki te zostaną wykorzystane na budowanie oferty dla Domów Maklerskich, którym chcemy udostępniać nasze usługi edukacyjne i analityczne. Tak jak wspomniałem wcześniej, udało nam się już pozyskać pierwszego klienta instytucjonalnego, jest nim HFT Brokers SA.

Na czym polega Wasz model biznesowy?

Squaber.com to typowa aplikacja zbudowana w modelu Software-as-a-Service (tzw. SaaS). Dostarczamy oprogramowanie w aplikacji webowej i mobilnej za które pobieramy miesięczny abonament. Model płatności opiera się na płatnościach subskrypcyjnych. Użytkownik podpina kartę płatniczą (nie musi to być karta kredytowa), która co miesiąc obciążona jest kwotą abonamentu. Oczywiście w każdym momencie klient może zdecydować się na odpięcie swojej płatności bez żadnych konsekwencji. Jest to model powszechnie stosowany na Zachodzie, w Polsce wciąż jednak nie zyskał aż takiej popularności.

Jakimi metodami docieracie do klientów? Jakie macie pomysły na promocję?

Mamy bardzo duże doświadczenie w zakresie edukacji nt. rynków finansowych. Od 3 lat, w ramach akademia.investio.pl (a wcześniej investio.pl) prowadzimy regularne szkolenia online z inwestowania na których gromadzimy po kilkaset osób. Organizujemy darmowe szkolenia online na których pokazujemy rożnego rodzaju strategie inwestycyjne oraz funkcjonalności naszej aplikacji. Właśnie w ten sposób przedstawiamy naszym klientom zalety naszej aplikacji i jej możliwe zastosowania.

Czy możecie się już pochwalić pierwszymi wynikami projektu?  Czy macie już pierwszych zainteresowanych/klientów?

Z aplikacji korzysta już pierwszych 400 użytkowników w Polsce.

Jakie macie plany na przyszłość? Wiem, że ruszacie na rynek USA. Dlaczego właśnie tam i jak chcecie się przebić na tak wymagającym rynku?

Jednym z naszych najważniejszych celów na 2015 rok jest zdobycie pierwszych klientów na rynku amerykańskim. W Polsce mamy 1,5 miliona zarejestrowanych rachunków papierów wartościowych, z czego ok. 1/3 jest aktywna. W Stanach liczby te są mniej więcej 100 razy większe. Nic w tym dziwnego, to w końcu największy rynek finansowy na świecie. W Polsce nasz model sprzedażowy (sprzedaż poprzez webinary szkoleniowe) sprawdza się bardzo dobrze i zapewnia nam wysokie konwersje. Ten system chcemy powtórzyć w USA i na podstawie nowych informacji dostosowywać się do wymagań tego rynku. Przed nami długa druga, ale mamy za sobą już 3 lata doświadczeń w biznesie internetowym i jesteśmy przekonani, że wiedza ta pozwoli nam zbudować stabilny model biznesowy za oceanem.

Co moglibyście poradzić osobom, które myślą o biznesie w sieci. Od czego zacząć, na co zwracać szczególną uwagę?

Osobom, które myślą o prowadzeniu projektów internetowych, z całą pewnością możemy powiedzieć, żeby swoją przygodę rozpoczęli na koncentracji na grupie docelowej. Musimy przede wszystkim dokładnie określić kim jest nasza grupa docelowa, jaka jest charakterystyka, z jakimi problemami się boryka, jakie ma potrzeby. Proces ten nieodzownie wiąże się z kontaktem z użytkownikami, ankietami telefonicznymi etc. Dzięki zrozumieniu naszej grupy docelowej, jej potrzeb/problemów będziemy w stanie skupić się na rozwijaniu funkcjonalności, które rzeczywiście niosą ze sobą określoną wartość w miejsce implementacji „na ślepo” feature’ów, które w 90% nie są wykorzystywane.

Dziękuję za rozmowę

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
Inwestor z wieloletnim stażem 19 kwi 2015 (12:27)

Jeżeli Wasze systemy działają to proponuje samemu je wykorzystać do zarabiania na rynku a nie dzielić się z innymi. Ponieważ żadna formacja na wykresie nie pozwala przewidzieć w 100% kierunku ruchu to nie potraficie na tym zarabiać dlatego chcecie wasze alerty upychać na rynku za kasę. Nie wróżę powodzenia. Szkoda wydanych pieniędzy na projekt. Macie licencje maklera i doradcy inwestycyjnego a nie potraficie żyć z rynku. Nie wróżę sukcesu