Pozyskali 100 tys. zł. Rozwijają narzędzie do tworzenia tutoriali

Bezpośrednią przyczyną powstania Slidetoriala były sobiste doświadczenia związane z tworzeniem tutoriali.Tworzenie takich materiałów jest zadaniem niezwykle trudnym i czasochłonnym – mówią Michał Wojtyna, Szymon Saliński, Wojciech Hołysz. Twórcy startupu Slidetorial.com niedawno pozyskali na rozwój projektu 100 tys. zł z funduszu AIP Seed Capital.

Rozmawia Grzegorz Marynowicz MamBiznes.pl: Powiedzcie czym się zajmujecie? Na czym polega Wasz start-up?

Prowadzimy startup Slidetorial. Rozwijamy software umożliwiający błyskawiczne tworzenie materiałów instruktażowych krok po kroku, znanych jako tutoriale.

Skąd pomysł na aplikację do tworzenia tutoriali?

Bezpośrednią przyczyną powstania Slidetoriala były sobiste doświadczenia związane z tworzeniem tutoriali.Tworzenie takich materiałów jest zadaniem niezwykle trudnym i czasochłonnym. Pomysł na stworzenie narzędzia automatyzującego ten proces był więc naturalną konsekwencją wspomnianych trudności. Prace nad projektem rozpoczęły się w trzecim kwartale 2014 roku. Zespół w obecnym składzie funkcjonuje zaś od grudnia 2014 roku.

Kto ma docelowo korzystać z Waszego projekstu?

Tworząc Slidetorial chcieliśmy dotrzeć przede wszystkim do firm – głównie wdrożeniowych i software house’ów. Przepływ wiedzy i umiejętności w firmie jest kluczowy, a szkolenia są niezwykle czasochłonne i kosztowne. Tutoriale są zaś wyjątkowo efektywnym i łatwo przyswajalnym sposobem przekazywania wiedzy. Tworzenie i aktualizacja tutoriali jest jednak zadaniem wymagającym zdecydowanie zbyt dużych nakładów czasu. Nasz produkt rozwiązuje ten właśnie problem. W trakcie prac okazało się jednak, że także użytkownicy prywatni mogą znaleźć zastosowanie dla naszego produktu – np. aby pokazać znajomym jak obsługiwać popularne aplikacje.

Jakich inwestycji na starcie wymagało uruchomienie aplikacji?

Przede wszystkim zainwestowaliśmy olbrzymie ilości swojego czasu na prace nad produktem, co jest zdecydowanie największym poświęceniem z naszej strony. Zainwestowaliśmy także prywatne pieniądze, które przeznaczyliśmy np. na konferencje, infrastrukturę, licencje oprogramowania czy coworking.

Czy produkt jest już w pełni dopracowany?

W tym momencie trwają zamknięte beta-testy. Planujemy powitać pierwszych użytkowników Slidetoriala w przeciągu dwóch miesięcy.

Tak działa Slidetorial

>br>
 

Czym zajmowaliście się zanim wspólnie zaczęliście prace nad Slidetorial?

W tym momencie jest nas trzech. Michał Wojtyna to osoba, która wszystko zapoczątkowała. Aktualnie jest doktorantem na Wydziale Matematyki i Informatyki UMK, poza tym ma duże doświadczenie w programowaniu aplikacji na szereg platform. Szymon Saliński zajmuje się wizerunkiem Slidetoriala. Jest profesjonalistą z ogromnym doświadczeniem. Prowadzi studio graficzne S3 Design, które może pochwalić się pokaźnym portfolio. Wojciech Hołysz natomiast zajmuje się przemienieniem tego, co zaprojektuje Szymon na funkcjonalną aplikację dla końcowego użytkownika.

Czy za granicą funkcjonują takie projekty?

Jak najbardziej – przykładem może być chociażby Demo Builder czy Active Presenter. Są to stosunkowo popularne i rozbudowane projekty, które realizują jednak swoją propozycję wartości na zupełnie innej zasadzie niż Slidetorial.

Jak chcecie przekonać klientów do korzystania właśnie ze Sldetorial?

Przede wszystkim oszczędnością czasu, jaki muszą poświęcić, aby stworzyć w pełni wartościowy tutorial. Według naszych doświadczeń stworzenie prostego materiału szkoleniowego trwa prawie 10 razy krócej przy użyciu Slidetoriala – jest to możliwe nawet w mniej niż 20 sekund. Ponadto dużą zaletą jest dostępność i łatwość aktualizacji powstałych materiałów.

Rozpoczynacie współpracę z AIP Seed Capital, dzięki któremu pozyskaliście 100 tys. zł na rozwój. Czy szukacie kolejnego wsparcia a może te środki wystarczą?

Jak zauważyłeś dopiero rozpoczynamy naszą współpracę z AIP Seed Capital. Nie wydaliśmy więc jeszcze tych pieniędzy. Jesteśmy jednak otwarci na rozmowy. Biorąc pod uwagę planowane tempo rozwoju, prawdopodobnie druga runda inwestycji może nastąpić jeszcze w 2015 roku.

A gdzie są w tym projekcie pieniądze? Z czego będziecie generować przychody?

Slidetorial jest oparty o model SaaS, czyli Software as a Service. Pobieramy opłatę abonamentową od firm oraz bardziej wymagających użytkowników.

Jak chcecie dotrzeć do potencjalnych klientów?

Wiemy, że nasz narzędzie ma potencjał zwłaszcza w dużych korporacjach oraz na już istniejących portalach wymiany wiedzy. W takim wypadku każdy większy klient wymaga indywidualnego kontaktu i taki też staramy się nawiązywać i podtrzymywać na konferencjach, spotkaniach biznesowych lub dotyczących branży. Planujemy także promocję polegającą na regularnym publikowaniu tutoriali popularnych aplikacji, stworzonych przy użyciu Slidetoriala. W ten sposób zamierzamy dotrzeć do potencjalnego klienta poprzez dostarczanie wartościowej dla niego treści. Rozważamy także kampanie crowdfundingowe.

Jakie macie plany na przyszłość? Myślicie o globalnym rozwoju?

Dostrzegamy potencjał Slidetoriala. Naszego produktu nie ograniczają warunki językowe czy kulturowe, zatem rozsądnym krokiem jest rynek międzynarodowy. Już teraz nawiązaliśmy kontakt z kilkoma osobami z krajów europy wschodniej, Anglii i USA.

Co moglibyście poradzić osobom, które myślą o biznesie w sieci. Od czego zacząć, na co zwracać szczególną uwagę?

Nie warto odpuszczać nawet na chwilę. Sukces wymaga dużo samozaparcia i poświęcenia, ale zadowolenie z prowadzenia firmy, która niedawno jeszcze była tylko pomysłem na papierze jest bezcenne.

Dziękuję za rozmowę