Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Dwie panie zarabiają na ładowarce do sprzętu zasilanej nogami

Problem rozładowanego telefonu lub laptopa często pojawia się podczas podróży czy zakupów. Pochodzące z Belgii Katarina Verhaegen i Patricia Ceysens wyszły naprzeciw potrzebom osób borykających się z „uziemionym” urządzeniem.


W ramach własnej firmy WeWatt skonstruowały biurko, które za pomocą siły nóg pozwala zasilić rozładowany sprzęt. Zamiast polować na wtyczkę pasującą do naszej ładowarki, wystarczy usiąść wygodnie i rozpocząć pedałowanie. Ekoładowarki wyposażone są w pedały podłączone do dynama, które wysiłek fizyczny zamieniają na energię zasilającą urządzenie. Każde stanowisko wyposażone jest w trzy miejsca siedzące. Im szybciej wykonujemy ruchy, tym większa szansa, że zdążymy naładować nasz sprzęt przed odlotem samolotu czy odjazdem pociągu. Bo właśnie dworce, lotniska, stacje metra, hipermarkety czy gmachy instytucji publicznych są docelowymi klientami firmy WeWatt.

Produkcja odbywa się sposobem rzemieślniczym w małym zakładzie zatrudniającym osoby niepełnosprawne. Ekoładowarki budowane są z materiałów w większości podlegających recyklingowi. Założycielki firmy mają dokładnie podzielone zadania. Patricia odpowiada za stronę biznesową, a Katarina za prace konstrukcyjne. Patricia ma za sobą przygodę z polityką na stanowisku Ministra Gospodarki i Innowacji. Katarina ma za sobą już sprzedaną jedną firmę.  

Przedsiębiorczym paniom udało się przekonać do swojego pomysłu m.in. zarządzających lotniskiem w Amsterdamie. Tu na pasażerów obok tradycyjnych sklepów, restauracji czy poczekalni czekają także ekoładowarki. — Cena zależy od specyfiki zamówienia, ale jest porównywalna z kosztem dobrego roweru elektrycznego ― mówi Patricia.

To jest fragment książki „101 niezwykłych pomysłów na biznes”, która właśnie ukazała się na rynku. Szukasz pomysłu na własną firmę? Chcesz dowiedzieć się na czym inni zarabiają miliony? Znajdź pomysł i przejdź na swoje. Patronem medialnym książki jest portal Bankier.pl. Przeczytaj inne fragmenty książki:

– Koszulka imitująca mięśnie robi furorę

– Stos kubków z piwem w jednym ręku światowym hitem?

– Pomysł zrealizował w garażu. Zamek do butów Polaka podbije świat?

Grzegorz Marynowicz

Bankier.pl

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
NBF27 16 wrz 2015 (13:38)

G8LMO Nie jesteś jedyny. Poza tym wyroki zamienić z lat na Ah i mamy nowoczesną galerę - elektrownię mięśniową.