Garnitury szyte na miarę to biznesowa nisza
Odzież szyta na zamówienie z niszy przeradza się w rynek z dobrymi perspektywami. Jeszcze nie ma tłoku, ale przybywa na nim poważnych graczy – pisze „Puls Biznesu”.
Prezes Grupy Vistula Grzegorz Pilch mówi, że ubrania szyte na miarę to silnie – dwucyfrowo – rosnąca część sprzedaży jego firmy. Z kolei prezes Bytomia Michał Wójcik podkreśla, że kiedyś z tego typu usług korzystała przede wszystkim wąska, uprzywilejowana grupa, a obecnie coraz częściej robi to klient masowy. Z kolei Marta Stefańczyk-Ciąpała z Cafardini zwraca uwagę, że odzież szyta na zamówienie ma tę przewagę, że klient nie musi już poświęcać dużej ilości czasu na poszukiwanie odpowiedniej marynarki i koszuli, ale otrzymuje ubrania idealnie dopasowane do swojej figury. Jej zdaniem „boom” na tym rynku dopiero nadejdzie. Pozytywnie o przyszłości tego rynku mówią też inni rozmówcy dziennika.
Więcej – w „Pulsie Biznesu” Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/Puls Biznesu/md/kr y
-
Zaczynał od jednoosobowej działalności gospodarczej, teraz zadebiutuje na giełdzie. Menzten SA rozpoczyna ofertę publiczną akcji
-
„Eleven Labs pokazuje, że jednorożca można zbudować w kilkanaście miesięcy” – rozmowa z Maciejem Ćwikiewiczem, prezesem PFR Ventures
-
Dotacje dla samozatrudnionych w 2024. Jak przedsiębiorcy mogą uzyskać wsparcie?
MamBiznes.pl
35 500 obserwujących
+ Zaobserwuj nas-
Indywidualna interpretacja podatkowa. Kto może o nią wnioskować i ile wynosi opłata?
-
Umowa zlecenie a składki obowiązkowe. Co trzeba wiedzieć o umowie cywilnoprawnej?
-
PKD, czyli Polska Klasyfikacja Działalności. Jak wybrać odpowiedni kod działalności gospodarczej?
-
Barter, czyli sposób na brak środków w firmie. Czym jest umowa barterowa i kto może na niej skorzystać?