Wpływ AI na rynek pracy. Raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego

Co piąty Polak wykonuje zawód, na który wpływ AI ma być największy. Możliwą skalę zmian krajowego rynku pracy przedstawiono w raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE).

W badaniu publicznego think tanku ekonomicznego podjęto się próby ustalenia, które z zawodów w najbardziej znaczący sposób może zrewolucjonizować AI. Wytypowano 20 stanowisk, na których łączne zatrudnienie w Polsce wynosi około 3,68 mln osób. Dla porównania, 20 zawodów najmniej podatnych na wpływ AI to stanowiska ok. 1,66 mln pracowników. To pokazuje, że zmiany na rynku pracy związane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji będą odczuwalne.

Zawody podatne na wpływ AI

Z raportu PIE wynika, że najbardziej podatne na wpływ sztucznej inteligencji są zawody, których wykonywanie wymaga wyższych kwalifikacji. Należą do nich między innymi: finansiści, prawnicy, programiści, matematycy, sekretarki i nauczyciele akademiccy. Zaliczono do nich również część urzędników państwowych oraz kadry kierowniczej przedsiębiorstw. 

Przypomnijmy, że według badania PIE z kwietnia 2024 roku, 25,8% respondentów uważało, że wykorzystanie sztucznej inteligencji pozytywnie wpłynie na liczbę miejsc pracy, podczas gdy 33,4 proc. wskazało, że negatywnie.

Źródło grafiki: Polski Instytut Ekonomiczny

Sztuczna inteligencja na ratunek rynkowi pracy

Największą ekspozycję na działanie AI wykazuje sektor finansowy i ubezpieczeniowy. Wynika z tego, że sztuczna inteligencja może być intensywnie wykorzystywana do automatyzacji procesów, analizy danych i zarządzania informacją. Oprócz tego najpowszechniejsze sektory wykorzystania AI to działalność profesjonalna i techniczna oraz w sektor edukacji. Dopiero na czwartym miejscu w tym zestawieniu znalazło się IT, co może być zaskoczeniem.

„Sztuczna inteligencja ma potencjał znacznego przekształcenia polskiego rynku pracy . Upraszcza bądź eliminuje część zadań, zwiększa produktywność niektórych pracowników, a także zwiększa presję na zdobywanie nowych umiejętności. O tych procesach musimy też myśleć, biorąc pod uwagę szerszy kontekst, chociażby trendy demograficzne. Do 2035 roku na rynku pracy będzie nawet 12,5 proc. pracowników mniej niż obecnie. Wdrożenie narzędzi automatyzujących pracę może więc być istotnym komponentem działań zmierzających do zwiększenia produktywności i utrzymaniu obecnego potencjału polskiej gospodarki” – zwraca uwagę Ignacy Święcicki, kierownik zespołu gospodarki cyfrowej w PIE.