Ekosystem startupowy w Polsce musi nabrać dojrzałości. Problem z dalszym finansowaniem

Informacje o autorze

18 kwietnia 2025
Udostępnij:

Zwiększenie ilości rund finansowania od serii B wzwyż pomogłoby rozwinąć ekosystem startupowy w Polsce. Swoimi przemyśleniami na jego temat podzielił się w rozmowie z PAP Biznes Michał Kramarz, lider Google for Startups na Europę Środkowo-Wschodnią.

Ekosystem startupowy w Polsce musi nabrać dojrzałości

Google for Startups to globalny dział firmy, którego zadaniem jest wsparcie rozwoju startupów, głównie poprzez programy akceleracyjne. Jego liderem na region Europy Środkowo-Wschodniej jest Michał Kramarz. Rozmówca PAP Biznes zauważa, że ekosystem startupowy w Polsce zmaga się z wyzwaniami charakterystycznymi dla całego regionu. Wskazuje też, gdzie tkwi jego potencjał.

Ekosystem startupowy w Polsce — szanse i wyzwania

Jego zdaniem są nim projekty związane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Sztandarowym przykładem jest startup ElevenLabs, który odniósł globalny sukces. Kramarz zwrócił jednak uwagę na fakt obecnego wyczekiwania i niepewności wśród inwestorów. W obliczu niekorzystnych zmian makroekonomicznych ich zaangażowanie w dany projekt poprzedza głęboka analiza.

Z tego powodu szanse na sukces mają te projekty, w których wykorzystanie narzędzi AI wpływa na użyteczność proponowanego przez nie rozwiązania. Nie wystarczy jedynie korzystać ze sztucznej inteligencji. Kluczowe jest rozwijanie tej technologii, nie jedynie jej wykorzystywanie w działalności startupu.

Ważnym problemem polskiego ekosystemu startupowego, analogicznie do sytuacji w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, jest deficyt rund inwestycyjnych od serii B wzwyż. Inwestorzy w nich są pozyskiwani głównie za granicą. O rozwoju systemu świadczy brak problemów z pozyskaniem wczesnych finansowań. Kolejnym naturalnym krokiem jest budowa stabilności również w późniejszym okresie.

„W USA można by wymienić niemal pół alfabetu, jeśli chodzi o rundy inwestycyjne. Tam startupy nie tylko rozwijają się dynamicznie, ale mają dostęp do ogromnych zasobów kapitału. Na wcześniejszych etapach inwestorzy podejmują większe ryzyko, inwestując mniejsze kwoty w większą liczbę startupów. W Polsce pojawiają się już rundy B+, a to dobry znak – oznacza to, że nasz ekosystem dojrzewa. Jednak nadal jesteśmy w fazie rozwoju i jeszcze daleko nam do poziomu Doliny Krzemowej” – powiedział Michał Kramarz w rozmowie z PAP Biznes.

Jego zdaniem pomocą w budowie dojrzałości systemu mogłoby być wywołanie tzw. efektu PayPala, analogicznie do USA, czy Europy Zachodniej. Chodzi o reinwestycje, które czynią założyciele startupów, które odniosły sukces. Szansą byłoby także włączenie się do nich funduszy emerytalnych.

Polecamy

Więcej w tym dziale: