Zaciągając kredyt, większość osób skupia się głównie na wysokości raty lub oprocentowaniu. To jednak tylko fragment pełnego obrazu finansowego zobowiązania. Kluczowym wskaźnikiem, który pozwala realnie ocenić opłacalność oferty, jest całkowity koszt kredytu. Uwzględnia on wszystkie obowiązkowe opłaty, prowizje, odsetki oraz koszty usług dodatkowych, których wymaga bank. Dzięki niemu można łatwo porównać różne oferty i dostrzec, która z nich faktycznie będzie tańsza. W tym artykule wyjaśniamy, z czego składa się całkowity koszt kredytu, czego nie obejmuje i jak można go skutecznie obniżyć.
Jakie elementy składają się na całkowity koszt kredytu?
Całkowity koszt kredytu został unormowany przez artykuł 5. Ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz.U.2022.246 t.j.). Zgodnie z jej zapisami parametr ten to: „wszelkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, w szczególności: odsetki, opłaty, prowizje, podatki i marże, jeżeli są znane kredytodawcy oraz koszty usług dodatkowych, w szczególności ubezpieczeń, w przypadku gdy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu lub do uzyskania go na oferowanych warunkach, z wyjątkiem kosztów opłat notarialnych ponoszonych przez konsumenta”.
Całkowity koszt kredytu to suma wszystkich wydatków, jakie ponosi kredytobiorca w związku z zaciągnięciem i spłatą zobowiązania. W jego skład wchodzą nie tylko raty kapitałowe i odsetki, ale również szereg dodatkowych opłat i prowizji. Może to znacznie wpłynąć na końcową kwotę do zapłaty.
Co składa się na całkowity koszt kredytu?
Wśród najważniejszych elementów należy wymienić:
- Odsetki – czyli wynagrodzenie dla banku za udostępnienie kapitału. W przypadku kredytów z oprocentowaniem zmiennym ich wysokość może się wahać w trakcie trwania umowy.
- Opłaty początkowe – jednorazowe koszty związane z przygotowaniem i uruchomieniem kredytu, takie jak opłata przygotowawcza.
- Prowizje – na przykład prowizja za przyznanie kredytu, która jest często liczona jako procent od pożyczonej kwoty.
- Marże i podatki – bank może doliczać swoją marżę, a także opłaty wynikające z obowiązków podatkowych.
- Koszty usług dodatkowych – obejmują wszystkie produkty finansowe, których zakup może być warunkiem otrzymania kredytu. Do najczęstszych należą obowiązkowe ubezpieczenia, np. ubezpieczenie na życie, ubezpieczenie pomostowe czy ochrona niskiego wkładu własnego.
Jakie elementy nie wchodzą w skład kosztu całkowitego?
Choć całkowity koszt kredytu obejmuje wiele wydatków związanych z jego zaciągnięciem i spłatą, istnieje szereg opłat, które nie są w nim uwzględniane. Zazwyczaj pomija się koszty niezwiązane bezpośrednio z samą konstrukcją kredytu lub te, które wynikają z indywidualnych decyzji czy zdarzeń losowych po stronie kredytobiorcy.
Przede wszystkim, do tej kategorii należą:
- Różnice kursowe – przypadku kredytów w obcej walucie, zmiany kursów mogą wpływać na wysokość rat, ale nie są traktowane jako stały koszt kredytowy.
- Opłaty za nieterminową spłatę – jeśli spóźnisz się z uregulowaniem raty, możesz zostać obciążony dodatkowymi kosztami, takimi jak odsetki karne czy opłaty za wysyłkę ponagleń, ale nie są one częścią początkowego kosztu kredytu.
- Prowadzenie konta bankowego lub obsługa karty płatniczej – chyba że posiadanie konkretnego rachunku jest wymagane przez bank jako warunek otrzymania kredytu, te opłaty nie są doliczane.
- Dodatkowe produkty finansowe oferowane przy kredycie – mowa o takich usługach jak konta oszczędnościowe, nieobowiązkowe ubezpieczenia czy lokaty, jeśli ich zakup nie jest konieczny do uzyskania kredytu, nie będą uwzględnione w całkowitym koszcie.
- Opłaty za wcześniejszą spłatę zadłużenia – decydując się na nadpłatę lub całkowitą spłatę kredytu przed terminem, możesz ponieść dodatkowe koszty, ale te również nie są standardowo wliczane.
- Koszty dokumentów potrzebnych do uruchomienia kredytu – np. wypisy z rejestrów, wyciągi bankowe czy dokumentacja nieruchomości – ch koszt leży po stronie klienta, ale nie pojawia się w wyliczeniu kosztu całkowitego.
Sposób na obliczenie całkowitego kosztu kredytu
Wyliczenie całkowitego kosztu kredytu to zadanie, które może okazać się bardziej złożone, niż się wydaje, zwłaszcza w przypadku kredytu hipotecznego. W odróżnieniu od prostszych zobowiązań, takich jak kredyt gotówkowy, tutaj trzeba uwzględnić wiele zmiennych, które wpływają na ostateczną kwotę do spłaty.
Na koszt całkowity składają się wszystkie obowiązkowe opłaty, ale ich dokładne wyliczenie zależy od indywidualnych parametrów umowy. W praktyce znaczenie mają:
- Kwota kredytu, czyli ile środków pożyczasz.
- Czas spłaty, który decyduje, jak długo będziesz regulować raty.
- Oprocentowanie – może być ono stałe lub zmienne, co wpływa na przewidywalność łącznego kosztu.
- Rodzaj rat – równe rozkładają spłatę równomiernie, a malejące zmniejszają się z czasem, ale początkowo są wyższe.
Nie istnieje jeden prosty wzór, który pozwoliłby każdemu kredytobiorcy samodzielnie obliczyć tę wartość bez znajomości podstaw bankowości. Z tego powodu wielu klientów korzysta z pomocy doradców kredytowych. Potrafią oni dokładnie przeanalizować ofertę banku i wskazać wszystkie dodatkowe koszty.
Dla osób, które chcą samodzielnie zorientować się w kosztach, przydatne mogą być internetowe kalkulatory kredytowe. Te, choć dają jedynie orientacyjny wynik, to stanowią dobry punkt wyjścia do porównania ofert i przygotowania się na rozmowę z doradcą.
Jak uformować swoje zobowiązanie, żeby maksymalnie obniżyć całkowity koszt kredytu?
Zaciągając kredyt, warto pamiętać, że ostateczna suma, jaką oddasz bankowi, może się znacznie różnić w zależności od kilku kluczowych decyzji. Nawet jeśli nie masz wpływu na wszystkie warunki, wiele elementów jesteś w stanie zoptymalizować samodzielnie.
Po pierwsze, krótszy czas spłaty to mniejsze koszty. Wydaje się, że niższe miesięczne raty są korzystniejsze, ale w praktyce oznaczają one więcej zapłaconych odsetek w całym okresie kredytowania.
Następnie, zwróć uwagę na oprocentowanie i marżę banku. Im wyższe, tym drożej zapłacisz za pożyczenie pieniędzy. Dlatego warto porównywać oferty różnych instytucji finansowych i negocjować warunki.
Wysokość pożyczanej kwoty też nie jest bez znaczenia – im więcej pożyczysz, tym wyższy koszt całkowity. Zastanów się, czy cała wnioskowana kwota rzeczywiście jest Ci potrzebna.
Równie ważny jest wybór rodzaju rat. Raty malejące mogą na początku bardziej obciążyć Twój budżet. Jednak w skali całego kredytu okażą się tańsze niż raty równe, dzięki szybszemu spłacaniu kapitału.
Jeśli zastanawiasz się nad formą kredytu, warto rozważyć kredyt hipoteczny. Tutaj przy tej samej kwocie zazwyczaj okazuje się tańszy niż gotówkowy, głównie dzięki niższemu oprocentowaniu.
Nie zapominaj też o produktach dodatkowych – ubezpieczenie lub inne oferty banku mogą być opcjonalne, ale wpływać na koszt kredytu. Zawsze warto sprawdzić, czy są one wymagane i jakie generują koszty.
Na koniec, jeśli wybierasz kredyt z oprocentowaniem zmiennym, pamiętaj o ryzyku związanym z podnoszeniem stóp procentowych. W przyszłości może ono zwiększyć wysokość rat i całkowitą kwotę do spłaty.
Świadome podejście i dokładna analiza dostępnych opcji pozwolą Ci wybrać rozwiązanie, które będzie możliwie najkorzystniejsze finansowo.
Na koniec bardzo ważne pytanie, czyli dlaczego warto brać pod uwagę parametr całkowitego kosztu kredytu?
Kiedy przeglądasz propozycje kredytowe różnych banków, możesz zauważyć, że na pierwszy rzut oka wiele z nich wygląda niezwykle atrakcyjnie. Często eksponowane jest niskie oprocentowanie, które ma przyciągnąć uwagę klienta. Niestety, to tylko część obrazu. Za tą liczbą mogą się kryć dodatkowe opłaty, których nie widać w nagłówkach reklam czy broszurach promocyjnych.
Właśnie dlatego tak ważne jest, by spojrzeć na ofertę całościowo. Całkowity koszt kredytu obejmuje wszystkie obowiązkowe opłaty, jakie ponosi klient. Mamy tu na myśli: odsetki, prowizje, opłaty przygotowawcze, koszty ubezpieczeń i innych produktów wymaganych przez bank. Dzięki temu masz szansę realnie ocenić, ile będzie Cię kosztować zobowiązanie od początku do końca.
Z pomocą przychodzi także RRSO, czyli Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania, której prezentowanie w ofertach kredytowych jest obowiązkowe. Jeśli jej poziom znacząco odbiega od niskiego oprocentowania podawanego przez bank, to znak, że w tle znajdują się dodatkowe koszty.
Dlatego właśnie całkowity koszt kredytu jest tak cennym narzędziem porównawczym. Pozwala zestawić ze sobą różne propozycje, niezależnie od tego, jak są skonstruowane i reklamowane. To konkretna liczba, która mówi znacznie więcej niż sama wysokość raty czy oprocentowanie nominalne.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)