MamBiznes.pl

Recesja zakończona – Wall Street zadowolona

Pobieranie danych ...
2009-10-29 Bankier.pl

Wystarczyły lepsze od oczekiwań dane na temat amerykańskiego PKB, by nowojorskie indeksy zyskały po ok. 2% i w całości odrobiły środowe spadki. Czwartkową zwyżkę napędzały akcje banków oraz spółek surowcowych.

Dziś wszystko wyjaśniło się na godzinę przed rozpoczęciem sesji, czyli w momencie publikacji danych z Departamentu Handlu. Według wstępnych szacunków (będą jeszcze dwa razy korygowane) w trzecim kwartale amerykański PKB wzrósł o 3,5%, wobec mediany prognoz na poziomie 3,2%. Inwestorów szczególnie mógł ucieszyć silny (+3,4%) wzrost konsumpcji. Jednak dane te tylko pozornie wyglądają dobrze. Aż 60% tego wzrostu było skredytowane przez rząd federalny, który sam zwiększył własne wydatki oraz dopłacał Amerykanom do kupna domów i samochodów. Blisko 1 pkt. proc. dodał też oczekiwany przez ekonomistów wzrost zapasów. Gdyby nie te dwa czynniki, to wzrost gospodarczy byłby śladowy.

Ale gracze z Wall Street dzisiaj nie wnikali w takie szczegóły. Ważne, że w świat poszła informacja o „silnym wzroście gospodarczym” w USA, co na wymęczonym spadkami rynku wywołało żywe odbicie. Ostatecznie indeks S&P500 zyskał 2,2%, kończąc dzień na poziomie 1.066 pkt. Nasdaq poszedł w górę o 1,8%, finiszując z wynikiem 2.097 pkt. Średnia przemysłowa Dow Jonesa podniosła się o blisko 200 punktów, lecz do psychologicznego poziomu 10.000 pkt. zabrakło niespełna 50 pkt.

Równie mocno co giełdy zareagował rynek walutowy, gdzie kurs EUR/USD wzrósł o ponad jednego centa, przekraczając poziom 1,48$. Słabszy dolar automatycznie podniósł notowania surowców: ropa zdrożała o 3,2%, miedź o 3,3%, a nikiel aż o 4,8%. Na tym korzystały spółki naftowe i hutnicze, a wchodząca w skład Dow Jonesa Alcoa dała dziś zarobić blisko 9% (choć samo aluminium zdrożało ledwie o 2%).

Mocne były też banki: akcje JP Morgan zyskały 3,6%, a kurs Bank of America zwyżkował o 4,3%. W gronie blue chipów wyróżniały się też walory Procter & Gamble, które podrożały o blisko 4%. Przed sesją spółka opublikowała wyniki za ostatni kwartał: zysk netto spadł o 1%, a przychody o 6%, co pokrywało się z oczekiwaniami analityków. O blisko 10% zwyżkowały akcje Office Depot, mimo że spółka nie zachwyciła rezultatami: 413 mln $ straty netto przy obrotach niższych o 17%. Również o 10% zdrożały akcje Motoroli, która rozczarowała poziomem przychodów o 27% niższym niż przed rokiem. Jak widać reakcje nowojorskich inwestorów są czasem trudne do przewidzenia i w znacznej mierze zależą od nastrojów na rynku. Jak na razie sezon publikacji wyników można jednak uznać za udany: wśród blisko 60% spółek z indeksu S&P500 aż 80% przebiło oczekiwania analityków. Mimo to ich łączne zyski i tak były o 23% niższe niż przed rokiem, podczas gdy oczekiwano spadku o 32%.

O nadzwyczajnym optymizmie świadczy też 11-procentowy spadek indeksu zmienności VIX – oznacza to mniejszy popyt na opcje, które wielu inwestorów wykorzystuje do zabezpieczenia się przed spadkami.

Krzysztof Kolany

Pobieranie danych ...