Od zera do milionera w internecie

Zrobić biznes w internecie. O tym myśli twórca każdego projektu, który pojawia się w sieci. Część pomysłodawców marzy, by szybko sprzedać stworzony start-up. Inni, zanim poszukają kupca najpierw pukają do drzwi inwestorów z prośbą o finansowe wsparcie. Łączy ich jednak determinacja, aby raz jeszcze powtórzyć znany z sieci scenariusz pt. E-biznes, czyli od zera do milionera. Choć chętnych jest wielu a statystyki są bezlitosne to warto próbować. Przekonują o tym historie startupów, którym się udało.

Szukam kupca

Przykładem projektu, który odniósł sukces w błyskawicznym nawet jak na internet czasie jest serwis CityDeal.pl. Witryna, dzięki której użytkownicy mogą grupowo kupować produkty i usługi po bardzo promocyjnych cenach wystartowała 21 kwietnia tego roku z inicjatywy czterech osób: Marcina Szałka, Karola Milewskiego, Andrzeja Morawskiego i Stanisława Rozwadowskiego. Niespełna miesiąc później bo17 maja 2010 roku ogłoszono, że światowy potentat zakupów grupowych, amerykański serwis  Groupon został właścicielem Citydeal przejmując 100% udziałów. Twórcy serwisu grupowych zakupów zrobili szybki biznes i nadal rozwijają projekt już jako pracownicy giganta z USA.

Podobny los spotkał bliźniaczy do CityDeal.pl projekt FastDeal.pl. Pomysłodawcy istniejącego od marca serwisu Izabela Kwiatkowska oraz Krzysztof Błażowski sprzedali go giełdowej spółce DGA.  Do finalizacji transakcji doszło w połowie października. – Bardzo się cieszę z tego na jakim etapie znajduje się obecnie platforma. Była to dla mnie duża przyjemność móc koordynować rozwój FastDeal.pl pod względem koncepcyjnym oraz wdrożeniowym – mówi Błażowski, który już myśli o kolejnym pomyśle.

– Filmweb.pl, czyli tak się robi e-biznes

– Tak się robi e-biznes, czyli Niania.pl

– Tak się robi e-biznes, czyli Goldenline.pl

– Tak się robi e-biznes, czyli Photoblog.pl

– Spryciarze.pl, czyli tak się robi e-biznes

Na kupca swojego projektu długo nie musieli czekać także twórcy serwisów Szerlok.pl i Oferia.pl. Obydwa zostały przejęte przez Grupę Allegro. To zresztą nie jedyne transakcje polskiego giganta internetu, który wcześniej do swojego portfolio dołączył projekty Ceneo.pl oraz iStore.pl. Co ciekawe zanim twórcy porównywarki(Łukasz Zych i Marcin Chwalik) znaleźli kupca, pozyskali wcześniej finansowe wsparcie taty jednego z nich. – To prawda, ale to nie znaczy ze negocjacje należały do łatwych – mówił w wywiadzie dla MamBiznes.pl Marcin Chwalik. – Musieliśmy przygotować profesjonalny biznesplan i później skrupulatnie się z niego wywiązywać. Z perspektywy czasu oceniamy tą decyzje pozytywnie – firma była w stanie wejść na kolejny etap rozwoju a i inwestorzy zrealizowali odpowiednią stopę zwrotu na swojej inwestycji. W połowie roku 2006 właścicielem porównywarki Ceneo.pl została Grupa Allegro.

Ze sprzedaży swojego serwisu cieszyć się mogli także pomysłodawcy witryny Wizaz.pl. Na zakup popularnego serwisu dla kobiet zdecydowało się wydawnictwo Edipresse. Podobny los spotkał portal o piłce nożnej Ekstraklasa.net. Tym razem szczęśliwym nabywcą został inny gracz medialnego rynku – Grupa Wydawnicza Polskapresse. Ze sprzedaży własnego projektu cieszą się także pomysłodawcy serwisu Ocen.pl. Za witrynę dla studentów notowana na GPW Platforma Mediowa Point Group(właściciel m.in. „Wprost”) zapłaciła 90 tys. zł. To tylko nieliczne przykłady, że projekty, za którymi stoi ciekawa idea i zdeterminowany zespół o chętnych nie muszą się martwić. Tabela 1. przestawia zestawienie najciekawszych transakcji z ostatnich lat.

Znaleźć inwestora

Trudno jest zbudować dochodowy biznes w sieci bez nakładów finansowych. Nawet historia Naszej klasy pokazuje, że jej ogromna popularność zmusiła pomysłodawcę Maćka Popowicza do poszukania inwestora, którym został fundusz European Founders a następnie estoński Forticom. Nie inaczej jest w przypadku pozostałych projektów, które dopiero zaczynają . Coraz trudniej jest zaistnieć na rynku bez wsparcia finansowego – potwierdza Bartłomiej Knichnicki z funduszu Trinity Adventure. Środki potrzebne są na stworzenie produktu, marketing, biuro czy pensje dla pracowników- dodaje. Tu z pomocą przychodzą inwestorzy, którzy w zamian za określony udział w projekcie wykładają gotówkę. Oprócz pieniędzy wnoszą także doświadczenie i kontakty, często ważniejsze od środków pieniężnych.

 Zaprezentuj swój e-biznes na MamBiznes.pl. Wyślij opis na [email protected]. Codziennie nowe startupy. Zobacz największą bazę startupów >>>

Właśnie takie wsparcie otrzymali pomysłodawcy wyszukiwarki plików Filestube.com. Idea polskich informatyków, która podbija globalny rynek zainteresowała fundusz Xevin Investements. Rozmowy nie trwały długo a odwiedzania miesięcznie przez ponad 20 mln użytkowników z całego świata wyszukiwarka uzyskała wsparcie doświadczonego podmiotu. – Współpraca z funduszem pozwoli nam na sprawniejszą i szybszą realizację strategii dalszej ekspansji oraz zwiększenia popularności FilesTube.com w światowym internecie. Xevin Investments, oprócz kapitału, dysponuje wiedzą i umiejętnościami, niezbędnymi do realizacji strategii rozwoju naszej firmy. mówił tuż po finalizacji umowy Arkadiusz Seńko, jeden z twórców projektu  Wyszukiwarka rozwija się dynamicznie o czym świadczy popularność, która bije takich gigantów jak Onet.pl czy Wp.pl. –  Interesują nas ciekawe, innowacyjne pomysły na biznes oraz odpowiedni ludzie za nimi stojący – doświadczeni, pracowici, dynamiczni – mówi Marek Rusiecki z funduszu Xevin Investements. Tabela 2. przedstawia najciekawsze inwestycje w projekty internetowe z ostatnich lat.

Zapewne takie cechy w serwisie Infakt.pl (aplikacja umożliwiająca zarządzanie fakturami) widzieli właściciele funduszu Team Europe Ventures.  Założony przez znanego internetowego przedsiębiorcę Łukasza Gadowskiego fundusz w zamian za 30 proc. udziałów udzielił spółce finansowego wsparcia niezbędnego do dalszego rozwoju. W Polsce fundusz zainwestował w serwis społecznościowy Epuls.pl, który następnie został sprzedany wydawnictwu G+J Polska a także w grupę Pomocni.pl, właściciela takich serwisów jak Niania.pl czy Remontuj.pl.

Wsparcie inwestora niedawno uzyskał także portal aukcyjny Podbij.pl. Kwotę 350 tys. zł zainwestował fundusz LST Capital. Docelowo portal Podbij.pl zostanie wprowadzony do alternatywnego systemu obrotu na rynku NewConnect a w planach funduszu są także kolejne inwestycje w podmioty z sektora e-commerce. – Inwestujemy w spółki o dobrych fundamentach i atrakcyjnych wycenach, których dokapitalizowanie i późniejsza odsprzedaż akcji pozwoli na wygenerowanie wysokich zysków – mówił po transakcji Dariusz Janus, Prezes Zarządu funduszu.

Jednak nie wszystkie inwestycje skazane są na sukces. Czasami specjaliści z funduszy seed fund muszą przełknąć gorycz porażki. Tak było w przypadku inwestycji krakowskiego funduszu IIF w serwis Monetto.pl. Działająca od roku 2008 witryna pożyczek społecznościowych zakończyła swoja działalność w lutym tego roku. Na Allegro wylądowała domena serwisu, której cena osiągneła 3 tys. zł. Łukasz Banach, pomysłodawca Monetto.pl jednak się nie poddaje. Uruchomił projekt Grupust.pl będący serwisem zakupów grupowych. Niestety działanie na rynku, na którym niekwestionowanym liderem jest Groupon.pl jest z góry skazane na porażkę.

E-biznes to nadal dla wielu młodych ludzi szansa na zarobienie szybkich pieniędzy. Jednak niskie bariery wejścia powodują, że na rynku codziennie pojawiają się nowe projekty, za którymi nie stoi, ani ciekawy pomysł, ani klarowny model biznesowy. Statystyki są bezlitosne – tylko jeden na dziesięć startupów doczeka chwili, gdy do ich drzwi zapuka kupiec bądź inwestor.

Grzegorz Marynowicz
Analityk Bankier.pl