Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Startup School – tylko 1 projekt na 11 to sukces

Minęło ponad półtora roku od startu pierwszej edycji Startup School. Pomysł Rafała Agnieszczaka, skierowany do młodych osób marzących o własnym biznesie w sieci, wzbudził duże zainteresowanie branży internetowej. Pod okiem przedsiębiorcy oraz ekspertów powstało kilkanaście internetowych startupów. Postanowiliśmy sprawdzić, jak sobie radzą projekty uruchomione pod skrzydłami Fundacji Startup School. Okazuje się, że tylko 1 na 11 projektów można uznać za sukces.

Pierwsza edycja Startup School ruszyła 29 czerwca 2009 roku. Projekt Rafała Agnieszczaka miał pobudzić młodych ludzi do pracy nad własnymi projektami. – Często brakuje im małego kopniaka, który zmienia pomysł w działającą stronę – mówił wówczas dla portalu MamBiznes.pl Rafał Agnieszczak. Pomysł spotkał się z dużym zainteresowaniem. Do udziału w projekcie zaproszono 11 zespołów. Przez 3 miesiące na terenie starej fabryki na warszawskiej Starej Pradze, młodzi przedsiębiorcy wprowadzali w życie swoje pomysły na e-biznes. W efekcie powstało 11 startupów: Animili.pl, Gramol.pl, Wizytownik.pl, Shows.pl, Idziemy.net, NightClubs.pl, Comeo.pl, Pytanie.pl, DobreKorepetycje.pl, Kucharka.asia, Robotni.pl. Projekty te z różnym skutkiem ruszyły na podbój polskiego internetu.

Ratio 50%


O szansach na powodzenie realizowanych przedsięwzięć pomysłodawca Startup School mówił tak: „Nie wszystkie projekty pewnie będą miały status sp. z o.o. – planujemy je zakładać tylko dla dobrze rokujących pomysłów, wymagających dalszego finansowania. Oczywiście mam nadzieję, że każdy projekt w konsekwencji będzie spółką, ale jestem też realistą, więc ratio 50% będzie dla mnie satysfakcjonujące.” 

Życie i rynek okazały się jednak dużo brutalniejsze. Ponad półtora roku od zakończenia pierwszej edycji, wyniki inkubowanych projektów są bardzo słabe. Tylko projekt Animili.pl, w którym użytkownicy opiekują się wirtualnym zwierzakiem można uznać za względny sukces. Serwis wyróżniony został w rankingu „10 najlepszych startupów 2009” przygotowanym przez portal MamBiznes.pl. Od tego czasu utrzymuje swoją popularność i zarabia na siebie. Według statystyk sieci reklamowej Spolecznosci.pl, serwis miesięcznie odwiedza 50 tys. użytkowników, którzy generują blisko 2 mln odsłon. Od sierpnia 2010 projekt Animili stał się samodzielną sp. z o.o. i działa bez wsparcia Startup School.

Trudny los startupa

Na tym kończą się sukcesy startupów realizowanych w ramach Startup School 2009. Większość projektów nie przetrwała próby czasu, część przeszła lifting, a na stronie jednego z projektów (Comeo.pl) jeszcze dwa tygodnie temu widniała informacja: “Poinformujemy Ciebie o starcie serwisu oraz o nowościach z nim związanych!”.

Serwis Wizytownik.pl, po tym jak nie udało mu się zdobyć odpowiedniej masy krytycznej, kilka miesięcy temu wystartował w nowej odsłonie. Póki co zmiany nie przyniosły rezultatu. Drugiej wersji doczekał się także serwis Pytanie.pl, który po Startup School 2009 trafił pod opiekę firmy Kreativ. – Dzięki mocnej integracji z Facebook.com chcieliśmy nadać serwisowi bardziej społecznościowych charakter, a wprowadzone zmiany służą podniesieniu jakości serwisu i wyróżnieniu spośród istniejących na rynku serwisów Q&A – mówi Agnieszka Lewandowska-Dziewięcka, koordynator StartupSchool. Zmiany mają zostać wprowadzone w najbliższym czasie. To jednak niepierwszy lifting serwisu. Poprzednie próby nie przyniosły rezultatu. W chwili obecnej serwis nie jest dostępny dla internautów.

Shows.pl – witryna z serialami cały czas rozbudowuje bazę seriali, ale zarówno statystyki Adplanner i Alexa.com oraz liczba fanów na Facebooku nie wskazują na rychły sukces. A to już przecież ponad rok od startu witryny. – Serwisy DobreKorepetycje.pl oraz Kucharka.asia pomimo ciekawych rozwiązań technologicznych nie znalazły wielkiego zainteresowania wśród odbiorców – potwierdza koordynator Startup School. Projekty nadal są dostępne w sieci, ale wydaje się kwestią czasu, kiedy znikną.

Zespół Robotni.pl postanowił kontynuować projekt na własną rękę pod nową nazwą PodejmeSie.pl. Próby czasu nie przetrwały Gramol.pl, NightClubs.pl, Comeo.pl oraz Idziemy.net.

Duża lekcja

– Pierwsza edycja Startup School to była dla nas duża lekcja, jeśli chodzi o organizację startupów w “hurtowym wydaniu” – mówi Agnieszka Lewandowska-Dziewięcka. Dużo się nauczyliśmy i mamy nadzieję, że 20 osób, które z nami współpracowało przez wakacyjne trzy miesiące, nauczyło się jeszcze więcej. Z perspektywy czasu cieszymy się z ilości projektów, które nadal funkcjonują i korzyści, jakie przynoszą. Mamy nadzieję, że propagowany przez nas model przedsiębiorczości wśród młodych ludzi zyska na popularności – dodaje.

Nie problem stworzyć

Losy projektów realizowanych w ramach Startup School raz jeszcze potwierdziły, że tylko niewielki procent internetowych projektów może liczyć na powodzenie. Nawet wsparcie doświadczonego przedsiębiorcy oraz grupy ekspertów z odpowiednim know-how nie jest w stanie zmienić niechlubnej statystyki, wedle której tylko 1 na 10 pomysłów odnosi sukces. Niskie bariery wejścia powodują, że stworzenie serwisu, portalu czy aplikacji nie są problemem. Schody zaczynają się dopiero, gdy trzeba zachęcić pierwszego użytkownika do ponownego odwiedzenia strony, czy klienta do zakupu usługi. To udało się tylko twórcom Animili.pl.

Zaprezentuj swój e-biznes na MamBiznes.pl. Wyślij opis na [email protected]. Codziennie nowe startupy. Zobacz największą bazę startupów >>>

Duża część pierwotnych pomysłów na biznes nie sprawdza się, ale za to zespół nie poddaje się i robi coś innego. – Nie traktuję projektów, pod którymi startowaliśmy jako jedynego wyznacznika sukcesu – podsumowuje Rafał Agnieszczak. – Pomaga nam pewnie to, że startujemy z niskiego pułapu kosztów – dużo trudniej tu mówić o przejedzeniu pieniędzy. Staram się uczyć młodych ludzi od samego początku, jak zarabiać pieniądze, a nie jak je wydawać – dodaje pomysłodawca Startup School.

Pozostaje nam więc czekać na efekty drugiej edycji. Niezależnie od tego, jakie one będą, inicjatorom należą się słowa pochwały za podjęcie próby promowania przedsiębiorczości wśród młodych Polaków. Wymaga to przecież zarówno czasu, jak i środków, które organizatorzy wyłożyli z własnej kieszeni. Ryzyko porażki wpisane jest w działalność internetową mocniej niż jakąkolwiek inną. O tym przekonali się młodzi przedsiębiorcy ze Startup School 2009.

Grzegorz Marynowicz
Analityk Bankier.pl

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
tomek 26 cze 2012 (12:03)

Te warsztaty mają jedynie taki plus, że ludzie moga zobaczyć jak się robi w miare profesjonalnie startupy, żadko komu pierwszy pomysł wypalił, za to jak ktoś się weźmie za drugi projekt to ma już doświadczenie, wie jakich błędów nie popełnić i na czym mozna zarobić a na czym nie. Dodatkowo teraz robi się startupy globalne.