Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Chcą zarabiać na badaniu ludzkich emocji

Stworzyli platformę dwóch aplikacji mobilnych. Jedna (How Are You): pomaga ludziom wyjść z depresji poprzez prowadzenie dzienniczka nastroju. Druga (roboczo nazwana Express) pozwala dzielić się emocjami ze swoimi bliskimi znajomymi za pomocą zdjęcia twarzy i automatycznego rozpoznania emocji. Taki „Feelbook” albo „Snapchat dla emocji”. Dziś rozmawiamy z Bartoszem Rychlickim, szefem młodej firmy Quantum Lab.

Powiedz w kilku zdaniach na czym polega Wasza działalność?

Quantum Lab to firma, której zadaniem jest wprowadzenie brakującej warstwy informacji emocjach ludzi w czasie rzeczywistym. Chcemy aby informacje dot. naszych emocji i nastroju były dostępne dla nas jak i dla tych, z którymi chcemy się nimi podzielić. Hasło, które wita na naszej stronie brzmi: „We help people by connecting psychology with new technologies”.

Powiedz proszę coś o zespole pracującym nad rozwojem firmy.

Oprócz mnie jest jeszcze pięć osób:

Krzysztof Cywiński – CTO – był programistą w poprzedniej mojej firmie (BR-DESIGN Sp. z o.o.). Jest świetnym programistą z zacięciem matematyczno fizycznym. Ukończył dwa kierunki na Politechnice Gdańskiej: matematykę oraz informatykę. 

Damian Jagielski – Head of Design – mój długoletni przyjaciel z czasu młodości. Ostatnie kilka lat spędził jako grafik DTP a później jako Art Director w jednej z pomorskich agencji kreatywnych BE7.

Paweł Tylingo – również programista z którym dane mi było pracować w poprzedniej firmie.

Konrad Bocian – psycholog społeczny pracujący na SWPS. Obrał w życiu ścieżkę naukowca i pomaga nam w naszym projekcie. Poznaliśmy się po jednej z naszych prezentacji. (więcej info: http://www.centrumprasowe.swps.pl/psychologia/mgr-konrad-bocian)

Bob Chrostopher – President Quantum Lab na US. Doszedł do zespołu kilka tygodni temu podczas mojej wizyty w Silicon Valley. Zbudował  i sprzedał kilka firm w swojej karierze, między innymi Ugobe, firmę która produkowała robota Pleo (http://www.youtube.com/watch?v=E0C55PEcj5E). Bob zajmuję się teraz business development i inwestycjami dla Quantum Lab w US.

Czy w Polsce macie jakąś konkurencję?

Podobnym startupem jest Harimata. Chociaż ostatnio nic o nich nie słychać. 

Ile zajęło Wam stworzenie aplikacji?

2 miesiące. Należy jednak pamiętać że Quantum Lab to nie aplikacje. To coś o wyższym poziomie abstrakcji. Bardziej, wizja i cel realizowany poprzez, min. aplikacje mobilne.  

Czy na Zachodzie funkcjonują takie projekty i czy cieszą się popularnością? 

Kilka tak, ale jeszcze żaden nie cieszy większa popularnością. Ten koncept jest świezy i dopiero się formuje. Eksperymentuje już z nim facebook i Google. 

Czym chcecie przekonać użytkowników do korzystania właśnie z Waszej platformy?

Wartości jest kilka. Ale jeszcze je sprawdzamy z potencjalnymi użytkownikami. Są to między innymi:

– możliwość łatwiejszego wyrażania i dzielenia się emocjami ze znajomymi niż tekst

– automatyczne rozpoznanie emocji ze zdjęcia twarzy

– możliwość dzielenia się i dostawania odpowiedniego responsu od znajomych nie tylko emocjami pozytywnymi, ale też negatywnymi takimi jak złość, smutek, nuda (póki „niekomfortowo” jest lajkować takie emocje na facebooku).

– Przeczytaj: 101 niezwykłych pomysłów na biznes

A przychody będziecie generować z…?

Chcemy zarabiać na danych, które zbieramy, udostępniając je podmiotom które chcą oprzeć swoje usługi o nastrój użytkowników.

Jakimi metodami chcecie dotrzeć do klientów?

Jeżeli mówimy o klientach to zajmuje się tym Bob w US który ma liczne kontakty w takich firmach jak Amazon, Google, Facebook, Pebble, HP i wielu innych. Na chwilę obecną mamy kilka promes od dużych graczy, którzy chcą nawiązać z nami współprace po osiągnięciu odpowiedniej trakcji danych.

Czy możecie się już pochwalić pierwszymi wynikami, liczbami?

Niestety, póki co jeszcze nie ma się czym chwalić. Chyba, że jak sukces osiągamy pozyskanie inwestora. Rozmawiamy też o dalszym finansowaniu z trzecim inwestorem. Oprócz tego: 1000 ściągnięć pierwszej aplikacji (wzrost o 50% w skali miesiąca). Do sukcesów zaliczamy też pierwsze zarobione 100 dolarów:-).

W ramach inicjatywy Ready to Go realizowanej przez AIP Business Link przebywaliście przez 3 tygodnie w Dolinie Krzemowej. Jak do tego doszło i jakie wrażenia po tym wyjeździe?

Doszło do tego z inicjatywy Business Link Trójmiasto, którego jesteśmy członkiem i gdzie wygraliśmy konkurs na „startup miesiąca”. Trochę niespodziewanie okazało się że lecimy w US w ramach pilotażowego programu wraz z 3 innymi firmami. 

Wrażenia bardzo pozytywne, dużo to dało, zrealizowałem swoje cele (założenie spółki w US, znalezienie przedstawiciela z US, zwalidowanie produktu i modelu biznesowego). Ciężko to opisać ale dla mnie, jak i pewnie dla wielu innych, było to doświadczenie znaczące i zmieniające coś w człowieku, w środku. Na pewno upewniłem się, że moja decyzja aby zbudować wartościowy, globalny biznes, który przesunie status quo była słuszna. 

Czy inwestorzy zainteresowani wsparciem projektu pukali do Waszych drzwi?

To chyba tak nie działa dla firm na naszym etapie. I oby tak zostało bo będziemy mieli kolejną bańkę, która pęknie z hukiem. Dalej to my pukaliśmy, ale ku naszemu pozytywnemu zaskoczeniu, otwierali i zapraszali ponownie wkrótce.

Jakie macie krótko i długoterminowe cele? 

1. Zbudować stabilny biznes który nas utrzyma jak najszybciej, aby uniezależnić się od inwestorów. 

2. Osiągnąć trakcje użytkowników ok 20.000 w naszej nowej aplikacji którą budujemy. 

3. Znaleźć finansowanie w Dolinie i przenieść tam część marketingową zespołu.

Co moglibyście poradzić osobom, które dopiero myślą o własnym biznesie w sieci?

O rany. Myślę że rad w eterze jest już za dużo. Każdy każdemu radzi i zapominamy że nic się samo nie zrobi. Do pracy rodacy! 

– Młodzi Polacy chcą zarabiać na Bitcoinach

– Zarabia handlując śmieciami w internecie

– Zarabiają w sieci na skupowaniu faktur

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
jo 8 lut 2014 (16:26)

A propos pomagania przy wychodzeniu z depresji, to aplikacja dla depresanta może być zniechęcająca. Kiepski pomysł. I jeszcze pan Bocian zajmujący się moralnością.