Szykują się duże zmiany w specjalnych strefach ekonomicznych
Specjalne strefy ekonomiczne czekają w tym roku duże zmiany. Zaczną przyciągać inwestorów nie tylko infrastrukturą i preferencyjnymi warunkami inwestowania, lecz także kadrą naukową i parkami technologicznymi. Powstanie specjalna platforma ułatwiająca współpracę pomiędzy inwestorami z różnych stref w całym kraju. Strefy chcą też angażować się w poprawę sytuacji w szkołach zawodowych.
– Trwają negocjacje nad jedną z najważniejszych inwestycji w Polsce w tym roku. Są różne doniesienia prasowe, ale nie chciałabym jeszcze używać nazwy tego przedsiębiorstwa – mówi Teresa Kamińska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Kamińska zapowiada, że ten rok będzie przełomowy i bardzo ważny dla działalności stref, nie tylko ze względu na nowe duże inwestycje, lecz także na zmiany, jakie w tych strefach zachodzą.
– Jest nowa perspektywa finansowa, jest też nowe oblicze stref. To już nie są strefy, które tylko przygotowują grunty, infrastrukturę, obsługują inwestorów. To strefy, które również dysponują parkami naukowo-technologicznymi, a więc oferują ośrodki badawczo-rozwojowe – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Teresa Kamińska.
Strefom ekonomicznym zależy na lepszym wykorzystaniu potencjału naukowców, parków technologicznych, a także poprawie szkolenia zawodowego. To wszystko ma przyciągnąć nowych inwestorów, którzy spowodują, że strefy staną się miejscem powstawania nowych technologii.
– Szkolnictwo zawodowe i średnie techniczne, jak wiemy, jest problemem. Strefy w tej chwili bardzo mocno zaangażowały się w elastyczne szkolnictwo zawodowe. Każdy inwestor będzie mógł wykształcić sobie kadrę i w programach unijnych, i w programach strefowych, dostosowaną do jego potrzeb – wyjaśnia Kamińska. – Po drugie, jest kwestia parków naukowo-technologicznych, a więc jest możliwość pozyskania kadry i naukowej, i inżynieryjnej, do badań po bardzo preferencyjnych cenach.
Strefy chcą też zachęcać inwestorów do współpracy w ramach różnych sektorów. Kamińska chciałaby, by PSSE była inicjatorem i współtwórcą klastrów: rolno-spożywczego, stoczniowego i mechanicznego. Dzięki temu mogłaby stać się pośrednikiem pomiędzy inwestorami i pomagać im w znalezieniu klientów, podwykonawców i technologii. Powstaje w tym celu specjalna platforma o ogólnopolskim zasięgu, dzięki której inwestorzy będą mogli łatwiej znajdować partnerów.
– Zaangażowaliśmy się w restrukturyzację terenów przemysłowych. Wchodzimy tam z restrukturyzacją terenów, infrastruktury, z przygotowaniem pod nowe inwestycje – dodaje Kamińska.
PSSE jest właścicielem Gdańskiego Parku Naukowo-Technologicznego oraz Bałtyckiego Portu Nowych Technologii, który znajduje się na części terenów byłej Stoczni Gdynia. Z założenia BPNT ma łączyć proces rewitalizacji tych terenów ze wsparciem rozwoju przedsiębiorczości na Pomorzu.
-
„Jestem pewny, że coraz więcej spółek na rynku polskim, będzie dostrzegać potencjał modelu Virtual Biotech” – mówi CEO Auxilius Pharma, Jędrzej Litwiniuk
-
Oszczędzanie na emeryturę: wyższe limity wpłat na IKE oraz IKZE w 2024 roku
-
Jednoosobowa działalność gospodarcza: z jakich ulg może skorzystać przedsiębiorca?
MamBiznes.pl
35 500 obserwujących
+ Zaobserwuj nas-
Franczyza Pijalni Wódki i Piwa z grupy Mex Polska. Co warto wiedzieć, jeżeli chcesz otworzyć własny biznes
-
Własny sklep Żabka na wyciągnięcie ręki. Poznaj wymagania, aby zostać franczyzobiorcą znanej marki
-
5 lekcji biznesu z serialu „Sukcesja”. Jak prowadzić firmę do sukcesu
-
Polska branża medtech rośnie w siłę. Rodzime start-upy zaczynają z sukcesami podbijać zagraniczne rynki