Wata cukrowa

[Dejvid 0]

Zauważyłem, że mało jest waciarzy, a z tego co pamiętam, to wata była swojego czasu bardzo popularna. Być może brakuje jej młodzieży?

Co myślicie o otworzeniu takiej mini waciarni obok spożywczego? I ile kosztował by mnie sprzęt?

[firmowiec 0]

Ale zastanów się, czy aby zniknięcie 'waciarzy' nie świadczy o tym, że wata po prostu wyszła z mody, a dzieciaki wolą iśc na hamburgera do McDonalds'a niż maczać buzię w lepkiej mazi? ;) Twoje ryzyko, ale według mnie to nie jest zbyt efektywny biznes...

A urządzenie do produkcji waty masz np tu: [link usunięty]

[PabloEscobar 0]

eee za taki pieniądz (119 brutto) nie masz ryzyka, na festynach itp. nadal jest spotykana i schodzi a marża jest gigantyczna... ja bym radził ulokować to przy dużym ruchu przypadkowych klientów. Jednak raczej jest to sezonowy biznes, w zimie jakoś nie widzę dzieciaków z tym w ręku. Tak pozatym to pewnie wielu dorosłych chętnie by spróbowało żeby powrócić wyobraźnią do lat dzieicęcych, już nieraz na takich motywach retro ludzie robili dobry biznes... praktycznie zerowe ryzyko

[rads 0]

No wata cukrowa kojarzy mi się z dzieciństwem, innym też powinna dlatego otwarcie takiego biznesu jest bardzo sympatycznym pomysłem i pewnie opłacalnym ale jednak na bardzo niskich obrotach. No chyba, że mówimy tutaj o sieci stoisk waty cukrowej np. w całej Polsce, no dobra dajmy ponieść się emocją, w całej Europie ;)

[e-com 0]

Widzę, że poprzednik także żyje realistycznymi poglądami i wie, że budka z watą cukrową przemieszczająca się typem handlu obwoźnego nie ma szans na duże zyski. Bo to tylko zarobek na jakiś festynach, imprezach masowych. Sieć, myślę, że można aktualnie mówić o sieci takiego interesu bo cukrownie posiadają pod własną marką takie budki, które podczas większych imprez sprzedają watę cukrową.

[7m7 0]

Wata cukrowa? To były czasy ;) jak dawno nie czuło się w ustach smaku dzieciństwa, teraz tylko cieszę się wonią płynącą z budek z watą cukrową, bo człowiek już jest taki stary, że aż leniwy i nie ma sił stać w kolejce po przysmaki z dzieciństwa. Szczerze sam posiadając jakikolwiek kapitał nie otworzyłbym takie budki z watą cukrową.

[alen 0]

Nie jest to opłacalny interes, no ale jeżeli to kogoś kręci no to czemu by nie miał otworzyć takiego stoiska z watą cukrową.

[olso 0]

Myślicie, że wata cukrowa sprzedawałaby się w większych sieciach marketów ?

[eSdEka 0]

Co do opłacalności, to zależy co rozumiemy pod tym pojęciem. Czy zwrócenie się kosztów z ewentualnym, umiarkowanym zyskiem czy może kokosy, które zbijemy po zakończeniu takiej działalności. Tego drugiego nie ma co się spodziewać, ale to drugie wcale nie jest wykluczone ;) Pozdrawiam.

[DużyMiś 0]

teraz już za późno na watę, więc jeśli nie acząłeś w trakcie wakacji, to teraz nawet o tym nie myśl ;)

[gosiek 0]

Wata cukrowa super pomysł :P Już nie pamiętam, kiedy ją jadłam, no ale na biznes to nie wiem ile trzeba było by jej sprzedać żeby coś zarobić. Koszty takiego biznesu pewnie niskie nawet lokalu latem nie potrzeba i pracowników również. Konkurencji też nie widać. No ciekawe może warto spróbowac?

[gusia300 0]

Ta wata wcale nie jest taka zła, ale fakt chyba trzeba poczekać z tym biznesem do lata :P . Sprzedając tą wate również nie ma co liczyć na kokosy. Wszystko co zarobisz oddasz państwu w formie podatku i innych opłat. Biznes mało dochodowy, bo ile musiałaby kosztowac wata i ile trzeba było by jej sprzedac żeby zarobić.