Mimi88 0 Zgłoś post Napisano Wrzesień 2, 2013 Witajcie, Jestem w trakcie rozkręcania własnej kawiarni, knajpki. Chciałabym, żeby daniem głównym były naleśniki. Oczywiście do tego pasty, sałatki, pierogi...z alkoholi, wybrałam: wino, piwo, whisky - bez wódki. Cały czas męczy mnie myśl czy takie miejsce może mieć przyszłość, owocną przyszłość. Pochodzę z Warszawy i tutaj otwieram lokal. Co sądzicie o moim pomyśle? Może znajdzie się osoba, która próbowała swoich sił i prowadziła lokal z naleśnikami. Pozdrawiam Was i liczę na wymianę zdań :) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
takzim 0 Zgłoś post Napisano Wrzesień 4, 2013 Cześć. Mieszkam w 3mieście, takie naleśnikarnie są u Nas i podejrzewam, że w Wawie też takie już są. Polecam abyś znalazła takie miejsce w Twoim mieście i oceniła jak wygląda zainteresowanie takim miejscem. Mi osobiście coś takiego bardzo się spodobało, miałem taką naleśnikarnię pod nosem i było to jedno z kilku miejsc które co jakiś czas odwiedzałem gdy chciałem zjeść coś na mieście. Co wpływało na moje zadowolenie: - wnętrze zaprojektowane przez architekta wnętrz (aktualnie bardzo ważny element przyciągający ludzi którzy trochę szerzej patrzą niż tylko na to że chcą coś zjeść) - różnorodność naleśników: na słodko, z mięsem i różnymi innymi dodatkami oraz wegetariańskie, a do tego sosy i jakaś nieskomplikowana suróweczka np. z marchewki - jakość: na miejscu smażony placek naleśnika, ciepły, niezleżały i "nieczekający na klienta". Właściciel chciał aby jego naleśniki kojarzyły się z fajnym, ciepłym i świeżym produktem dlatego nie oferował jedzenia na dowóz (naleśnik nim dojedzie do klienta będzie już oklapniętym, chłodnym plackiem i będzie kluchą do przeżucia a nie naleśnikiem) - dodatkowe atrakcje w knajpie: rzutnik z możliwością oglądania jakiś wydarzeń sportowych, kącik dla małych dzieci, duże akwarium morskie!!! ekstra sprawa. Niestety ta naleśnikarnia obok mnie jakiś czas temu się skończyła. Dlaczego? - ciut za mały ruch z powodu niezbyt dogodnego, niewidocznego miejsca. Co prawda było przy głównej ulicy przy dużym obiekcie handlowym, ale niestety było to na pietrze i do tego na wysokości konar drzew które idealnie przysłaniały knajpę więc ludzi idąc ulicą nawet nie widzieli że coś takiego jest. Tak więc dobrze widoczne, łatwo dostępne miejsce jest bardzo ważne. Ale to nie było raczej główną przyczyną upadku. - główną przyczyną bankructwa był niemiłosiernie wielki czynsz. Udało mi się rozmawiać kilka razy z właścicielem i powiedział że prze to że chciał aby naleśniki były w przystępnej cenie o odpowiedniej jakości, nawet jakby non stop miał pełną knajpę zarobek nie byłby jakiś wielki z powodu ogromnego czynszu który windowała jakaś banda starych wojskowych dziadów, którzy i tak mają swoje wojskowe emerytury i mało ich obchodzi aby gospodarka się rozwijała. W tym budynku (kamienica) było już kilka usług i każde nie wyrabiały przez ten czynsz, więc padały. W momencie kiedy naleśnikarnia skończyła swoją działalność 2 sąsiednie biznesy też padły. Aktualnie wojskowe dziady nie potrafiły nic innego wymyślić jak tylko wystawiły obiekty na sprzedaż pewnie też za kosmiczną kwotę bo od miesięcy nic tam się nie dzieje. Tak więc trzeba też trafić na miejsce z czynszem takim, który po kalkulacji miesięcznego obrotu i pokrycia wszystkich kosztów da zadowalający wynik. Tak więc pomysł świetny, brać garściami pomysły od konkurencji i modyfikować je, dorzuciś coś nowatorskiego od siebie aby było ciekawiej, ominąć błędy tych co już je poczynili i powodzenia z biznesem :) Pozdrawiam Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZloteNumery 0 Zgłoś post Napisano Wrzesień 19, 2013 Pomysł jest ciekawy,jednak oprócz pozwoleń z Sanepidu i szeregu innych wymagań jakie musisz spełnić,kluczowe będzie to w jakiej lokalizacji zamierzasz otworzyć taki punkt z usługami gastronomicznymi. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DarekO 0 Zgłoś post Napisano Październik 10, 2013 Sama naleśnikarnia chyba nie chwyci - może połącz to na przykład z nałą wytwórną soków naruralnych :) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tomaszszczecin 0 Zgłoś post Napisano Listopad 22, 2013 Daj sobie spokój z naaleśnikami, to jakiś niszowy biznes Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
handlarzyk 0 Zgłoś post Napisano Grudzień 2, 2013 Moim zdaniem jak zadbasz o właściwą promocję, to może wyjść nawet całkiem fajnie. Przy czym jeśli ma się udać, to chyba dobrze byłoby skupić się na naleśnikach i w nich wyspecjalizować, tak, żeby całe miasto miało poczucie, że jak na naleśniki, to tylko do Ciebie. :) Może udałoby Ci się wymyślić jakieś nietypowe dodatki do naleśników? Albo oryginalne konstelacje smakowe? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justynam 0 Zgłoś post Napisano Grudzień 10, 2013 Sama myślałam, ale nad pierogarnią. Uważam, że jest to ogromny koszt - lokal i reklama. No i przede wszystkim jedzenie, które rzeczywiście zrywa z nóg ;) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maupiatka 0 Zgłoś post Napisano Grudzień 20, 2013 Zawsze w miastach są albo naleśnikarnie, albo pierogarnie. Zwykle ten drugi produkt też oferują, ale jest on gorszy jakościowo niż ten główny. A gdyby tak połączyć to i robić najlepsze naleśniki i najlepsze pierogi w mieście? :D Myślę, że fajny klimat, duże porcje, dobre świeże jedzenie i przystępne ceny są w stanie zdziałać cuda. Powodzenia ;) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wierzba 0 Zgłoś post Napisano Styczeń 14, 2014 Najbardziej irytujące jest gdy istnieje lokal pod tytułem naleśnikarnia lub pierogarnia, a w rzeczywistości produkty są wykonane z najtańszych składników. Takie lokale napewno nie mają racji bytu. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BiuroMaszyny_pl 0 Zgłoś post Napisano Styczeń 29, 2014 Same produkty,skąłdniki często pozostawiają wiele do życzenia,ale to juz osobna sprawa. Minęło trochę czasu,wiec jeżeli wątek jest w dalszym ciągu aktualny to daj znać jak wygląda sprawa Twojego biznesu,czy podjęto jakieś decyzje w tym kierunku. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PiotrCVSzablony 0 Zgłoś post Napisano Styczeń 29, 2014 Prowadzenie restauracji jest jednym z trudniejszych biznesów. Jeśli masz doświadczenie w gastronomii, ciekawą lokalizację, będzie dobre jedzenie oraz klimat to może chwycić. Z drugiej strony musisz koniecznie zbierać dane klientów i budować bazę kontaktów, żebyś mógł przygotowywać dla nich specjalne oferty i budować z nimi relację. Możesz też np. sprawdzić jaki jest czas realizacji zamówień w innych miejscach konkurencyjnych i robić to albo szybciej, albo mieć lepsze jedzenie. Trzeba by było pomyśleć nad unikatowością tego miejsca. Możesz też poszukać jakiejś franczyzy, bo wiem że takie są (np. naleśniki jak smok). -------------------- [link usunięty] szyte na miarę! Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BiuroMaszyny_pl 0 Zgłoś post Napisano Luty 21, 2014 Szkoda że autor tematu zamilkł bo jestem naprawde ciekaw czy mu się udało otworzyć Naleśnikarnię oraz czy już wychodzi na plus. W zasadzie im więcej szczegółów tym rzecz jasna lepiej. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Filip2 0 Zgłoś post Napisano Luty 21, 2014 znajoma prowadzi nalesnikarnię nazywa się bardzo fajnie Naleśniczówka super pomysł. Wg mnie to dobra opcja, można też połączyć taki typ restauracji z pierogarnią na przykład. Ale z samych naleśników też można dużo przepisów wymyślić i się całkiem dobrze najeść. Jak dla mnie dobry biznes, powstają naleśnikarnie powoli, wiec jest szansa jeszcze zdobyć rynek:) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maupiatka 0 Zgłoś post Napisano Kwiecień 8, 2014 Powoli? Moim zdaniem jest ich na rynku już całkiem dużo, nawet sieciówki się już pojawił z tego obszaru... Niemniej jednak jak ktoś ma dobry pomysł i podejdzie do interesu z głową, to wiele można w tej branży zdziałać :) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wierzba 0 Zgłoś post Napisano Lipiec 28, 2014 W takiej branży liczy się głównie pomysłowość oraz wykonanie danego jedzenia. Poprzez serwowanie tradycyjnych, prostych do zrobienia samemu w domu dań daleko z pewnością nie zajedziemy. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mirabellka 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 21, 2014 Świetny pomysł z tymi naleśnikami :) Już zrobiłam się głodna ;) Tylko muszą być naprawdę dobre i najlepiej nie takie, które każdy może sobie zrobić w domu. Powodzenia! Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
k33p 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 22, 2014 Sama naleśnikarnia będzie miała racje bytu o ile będą prawdziwe naleśniki z normalnyuch składników, nie proszków i innych cud. Dodatkowo zainwestowałbym w stare patelnie do naleśników w dobrym stanie. Są na prawde genialne do takiego smażenia i smak jest zupełnie inny, niż ze zwykłej teflonowej patelni Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BiuroMaszyny_pl 0 Zgłoś post Napisano Wrzesień 8, 2014 Pomysłowość to jedno,ale moim zdaniem tutajkluczowe znaczenie ma reklama i miejsce w którym będzie znajdował się taki lokal,punkt. Im lepszy i im więcej nakładów na reklamę tym więcej klientów,to oczywista sprawa. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
c_jack 0 Zgłoś post Napisano Wrzesień 9, 2014 Wychodzę z założenia, że bez mięsa to nie jedzenie ale każda pani z którą miałem przyjemność uwielbiała naleśniki. Jeśli byłyby dobrej jakości i w dobrym miejscu, niekoniecznie najdroższym, to jasne mogłoby się udać. I tak jak ktoś wyżej napisał, próbuj testuj, co ludziom smakuje, co Tobie najlepiej wychodzi i może coś z tego będzie. Trzeba reagować na konsumentów. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gregamy 0 Zgłoś post Napisano Wrzesień 10, 2014 Ja uwielbiam naleśniki, ja właśnie poszłabym w specjalizację - tylko nalesniki. Np. w Opolu jest jest jedna słynna naleśnikarnia i cały czas jest tam ruch, ale fakt mają bardzo dobra lokalizację Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodus4 0 Zgłoś post Napisano Wrzesień 15, 2014 Naleśnikarni jest na pęczki, ale brakuje czegoś podobnego - baru z szybkimi przekąskami typu tortilla. Sam zjadłbym taką przekąskę z fasolą w sosie pomidorowym, grilowanym kurczakiem i sosem guacamole. Taki bar na pewno przebiłby się w dużym mieście, bo ludzie mają już dość kebabów. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matt 0 Zgłoś post Napisano Wrzesień 17, 2014 Dobre naleśniki będą się sprzedawać. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Haccpdlaciebie 0 Zgłoś post Napisano Maj 4, 2017 Jestem byłym Sanepidowcem. Prowadzę bloga doradczego- jak dostosować lokale gastronomiczne, jakie dokumenty są wymagane, jak wygląda prawo żywnościowe itp. Napisałam równiez wpis jak założyć naleśnikarnię. Zapraszam na bloga lub na FB jako HACCP dla Ciebie [link usunięty] Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
morgom 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 22, 2018 Prowadząc własną restaurację tego typu, trzeba znaleźć odpowiedniego dostawcę jedzenia. Osobiście polecam wam zgłosić się do http://www.agnes.waw.pl Jest to producent wyrobów garmażeryjnych. W ich ofercie znajdziecie pierogi, kopytka i inne dania tego typu. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia.Gawrońska 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 22, 2018 Do restauracji trzeba obowiązkowo kupić meble ze stali nierdzewnej bo bez tego ani rusz. Takie meble najlepiej kupić w firmie, która robi taki meble - i my kupowaliśmy takie meble w tej firmie Zakład Ślusarski GREŃ w PSZCZYNIE. W tej firmie można zamówić również drzwi nierdzewne, stoły, balustrady nierdzewne, nierdzewne szafy, wieszaki i suszarki do butów, nierdzewne instalacje systemu mycia, wózki wędzarnicze oraz wózki transportowe. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach