Apple szykuje się na duże zmiany. Koniec ery Tima Cooka?

Informacje o autorze

17 listopada 2025
Udostępnij:

The Financial Times informuje, że Apple opracowuje scenariusze związane z ewentualnym odejściem Tima Cooka ze stanowiska dyrektora generalnego. Mogłoby do tego dojść już na początku przyszłego roku.

Apple szykuje się na duże zmiany

Tim Cook funkcję dyrektora generalnego Apple pełni od 2011 roku. Jej objęcie było następstwem rezygnacji Steve’a Jobsa, który zmarł w tym samym roku. Co ciekawe, oznacza to, że Cook zajmuje to stanowisko dłużej niż jego słynny poprzednik. Media spekulują, że 65-letni Cook może wkrótce ustąpić ze stanowiska.

Apple gotowe na kluczowe odejście

Zdaniem The Financial Times firma miałaby poważnie przygotowywać się na ewentualną rezygnację swojego dyrektora generalnego. Zgodnie z informacjami dziennika może stać się to już w styczniu 2026 roku. Właściwą okolicznością będzie prezentacja raportu zysków Apple, którą zaplanowano właśnie na końcówkę stycznia.

Z punktu widzenia nowego kierownictwa tak szybkie odejście Cooka byłoby korzystne. Dałoby to czas na przygotowanie się do ważnych wydarzeń, takich jak Worldwide Developers Conference w czerwcu.

Zgodnie z medialnymi informacjami nie podjęto jeszcze żadnych ostatecznych decyzji – ani związanych z terminem rezygnacji Cooka, ani z osobą jego następcy. Spekuluje się jednak, że jego miejsce mógłby zająć John Ternus, starszy wiceprezes Apple ds. inżynierii sprzętu.

Pod jego kierownictwem kapitalizacja rynkowa Apple wzrosła z 350 mld do 4 bln dolarów. Tim Cook był zaufanym współpracownikiem Steve Jobsa, a do firmy dołączył jeszcze w latach 90. Nie brakuje jednak głosów, że dyrektor generalny firmy ma problemy z wyznaczeniem właściwego kierunku rozwoju sztucznej inteligencji.

Polecamy

Więcej w tym dziale: