Zastosowanie AI w leczeniu raka skupia się głównie na pomocy sztucznej inteligencji w celu jak najwcześniejszego zdiagnozowania choroby. To może być kluczowe w kontekście możliwości wyleczenia nowotworu. Sztuczna inteligencja mogłaby także pomóc w doborze odpowiedniej terapii. Z tego założenia wychodzi startup Ataraxis AI z Nowego Jorku.
Współzałożyciele projektu to Polacy. Są nimi Jan Witowski oraz Krzysztof Geras, adiunkt na wydziale medycznym Uniwersytetu Nowojorskiego.
Ataraxis AI z innowacyjnym zastosowaniem sztucznej inteligencji
Rozwiązanie opracowywane przez startup ma nie tylko diagnozować nowotwór u pacjenta, ale także prognozować efekt jego leczenia za 5 do 10 lat. W ten sposób, przy niewielkim prawdopodobieństwie nawrotu choroby, można wcześniej podjąć decyzję o niestosowaniu chemioterapii. Dzięki temu nie tylko zmniejszeniu ulegają koszty leczenia, ale również ryzyko jego efektów ubocznych.
Planem startupu jest wprowadzenie komercyjne swojego testu na raka piersi w USA w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Z pewnością pomoże w tym runda finansowania o wartości 20,4 mln dolarów, o której dowiedział się portal TechCrunch. Finansowanie poprowadził AIX Ventures, a udział w nim wzięli między innymi Thiel Bio, Founders Fund, Floating Point, Bertelsmann.
Dzięki pozyskanym środkom możliwe będzie również rozszerzenie zasięgu testów na inne rodzaje nowotworów. Według startupu ostatnie badanie wykazało, że jego technologia jest o 30% dokładniejsza niż obecny standard wykrywania raka piersi.
Źródło grafiki: Ataraxis AI/LinkedIn
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)