Biotechnologia nie idzie w kierunku IPO. Niechlubny wyjątek

Informacje o autorze

20 sierpnia 2025
Udostępnij:

Choć amerykański rynek giełdowych debiutów budzi się do życia, to nie dotyczy to jednej branży. Biotechnologia może zanotować najgorszy od wielu lat okres.

Biotechnologia nie idzie w kierunku IPO

Wśród tegorocznych giełdowych debiutantów w USA biotechnologia ma wyjątkowo małą liczbę przedstawicieli. Jak podają analitycy portalu Crunchbase, zaledwie 16 tego typu startupów zadebiutowało w tym roku na Nasdaq lub Nowojorskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Póki co jest to jeden z najgorszych wyników w ostatnich latach.

Źródło: Crunchbase

Biotechnologia w odwrocie?

Przyczyny tego stanu zdają się być złożone. Inwestorzy stają się niechętni do finansowania sektora w obliczu cięć finansowania badań publicznych. Niekorzystnie postrzegają oni również zmiany w kierownictwie Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) i agencji zdrowia publicznego. Sytuacji nie poprawia także niepewność co do kształtu przyszłej polityki cenowej w sektorze leków.

To wszystko ma swoje przełożenie w sumie tegorocznych inwestycji w startupy biotechnologiczne w fazie zalążkowej na poziomie nieco powyżej 16 mld dolarów. To o 25 proc. mniej niż rok temu.

To, co może jednak ożywić sektor to potencjał, jaki niosą ze sobą odkrycia biotechnologiczne. Nawet na ospałym rynku IPO widać, że choć giełdowe debiuty są rzadsze, to charakteryzuje je większa wycena niż w przypadku innych branż. Przykładem jest chociażby Caris Life Sciences. Startup, który wykorzystuje AI w medycynie precyzyjnej i onkologii zadebiutował na giełdzie w ubiegłym miesiącu. Jego kapitalizacja rynkowa wyniosła 9 mld dolarów.

Jakość giełdowych debiutantów biotechnologicznych w USA może wkrótce przełożyć się więc również na ich ilość. Póki co daleko jednak jeszcze do stanu, w którym na rynku dominują pozytywne informacje. Czas pokaże, czy to zmieni się w kolejnych miesiącach.

Polecamy

Więcej w tym dziale: