Można powiedzieć, że w kosmosie powoli zaczyna robić się ciasno. Nie chodzi wcale o ilość kosmicznych śmieci, w których monitorowaniu ważną rolę pełnić będzie polska spółka Creotech Instruments. Mowa o wyścigu miliarderów, który wcale nie zamyka się w ziemskich granicach. Przeciwnie, ważnym polem rywalizacji pomiędzy Jeffem Bezosem, a Elonem Muskiem staje się przestrzeń kosmiczna. Tu sukcesy zaczyna odnosić ten pierwszy. Właśnie poinformowano o sukcesie firmy Blue Origin.
Rakieta Blue Origin z udanym startem
Chodzi o udany start rakiety New Glenn. Doszło do niego 16 stycznia w Cape Canaveral na Florydzie. Rakieta z powodzeniem przekroczyła granicę kosmosu, a jej górna część została umieszczona na orbicie. To pierwszy start rakiety Blue Origin.
Zarządzający projektem oceniają go pozytywnie, choć nie wszystkie etapy lotu poszły pomyślnie. Pierwszy stopień rakiety eksplodował w drodze powrotnej na Ziemię. Plan zakładał jego wylądowanie na statku bezzałogowym na morzu. Misja zrealizowała jednak swój główny cel, którym było bezpieczne dotarcie na orbitę.
Dalsze plany firmy zakładają osiągnięcie poziomu ośmiu startów New Glenn w 2025 roku. To ważny krok, choć dogonić SpaceX Elona Muska będzie niezwykle trudno. W 2024 roku ponad połowa wszystkich startów orbitalnych należała do rakiet Falcon 9 oraz Falcon Heavy tego projektu. Łącznie odbyło się ich 134. Zgodnie z założeniami ta liczba ma zwiększyć się w 2025 roku.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)