Zdaje się, że Klarna zaczyna wracać do wizji giełdowego debiutu. Choć do niedawna plany te miały zostać przełożone z uwagi na niepewne otoczenie rynkowe, to pogłoski o kilku zbliżających się IPO sprawiają, że spółka myśli o realizacji pierwotnych planów. W tym kontekście ważnym krokiem była prezentacja wyników kwartalnych. Te przedstawił CEO Klarny, Sebastian Siemiątkowski.
CEO Klarny z nietypowym zastępstwem
Tak by się mogło w pierwszej chwili wydawać, jednak zgodnie z informacją firmy w rzeczywistości jednak był to jego awatar AI. To, co na pierwszy rzut oka mogło być niezauważalne, można potwierdzić po głębszej analizie prezentacji firmy na platformie YouTube.
Przede wszystkim cyfrowy awatar Siemiątkowskiego mrugał dużo rzadziej niż człowiek. W kilku miejscach dało się także zauważyć złą synchronizację głosu z obrazem. Był to jednak kolejny z przykładów wykorzystania przez Klarnę sztucznej inteligencji. Niedawno wspominaliśmy na MamBiznes, że dzięki rozwiązaniom AI firma ta zredukowała swoje zatrudnienie o 40%.
Trudno przypuszczać, by los pracowników, którzy stracili pracę na rzecz AI, miał podzielić Sebastian Siemiątkowski. Jest to jednak ciekawy sposób na podkreślenie inwestycji firmy w innowacyjne technologie i rozwiązania. A to może okazać się wyjątkowo ważne dla potencjalnych giełdowych inwestorów w Klarnę.
Źródło grafiki: Klarna
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)