Drugi pacjent Neuralink już po operacji. Elon Musk zapowiada znaczne przyspieszenie

Informacje o autorze

06 sierpnia 2024
Udostępnij:

Dziesięciu pacjentów ze wszczepionymi implantami mózgowymi Neuralink do końca roku. Taki cel wyznaczył Elon Musk, informując o udanej operacji drugiego pacjenta startupu.

Neuralink

Wszystko wskazuje na to, że saga związana z operacją drugiego pacjenta startupu Neuralink dobiegła do szczęśliwego zakończenia. Elon Musk goszcząc w podcaście Lexa Fridmana poinformował, że odbyła się już długo planowana operacja. Przypomnijmy, że początkowo wytypowany do niej pacjent musiał zrezygnować ze względów bezpieczeństwa. Po wytypowaniu kandydata na jego zastępstwo, na początku lipca Musk stwierdził, że do operacji dojdzie w ciągu tygodnia. Choć nie wiadomo, czy tego terminu udało się dotrzymać, bo nie podano daty jej przeprowadzenia, to według słów Muska jest już po zabiegu.

Warto przeczytać: Inwestycja w startup xAI, premiera robotaxi i humanoidów Optimus. Elon Musk składa szereg deklaracji

Neuralink chce przyspieszyć

W rozmowie z Fridmanem Elon Musk stwierdził, że nie chce zapeszać, ale wygląda na to, że cała operacja przebiegła pomyślnie. Miliarder podkreślił, że planem Neuralink jest przeprowadzenie operacji u dziesięciu pacjentów do końca tego roku. Czas pokaże, jak zestarzeje się kolejna jego deklaracja. Być może nie będzie to jedyne przyspieszenie ze strony startupu. Byłoby to wskazane zwłaszcza w kontekście postępów, jakie czyni główny rywal Neuralink. 

Synchron, który wspierają Bill Gates i Jeff Bezos, poinformował niedawno o połączeniu swojego implantu z ChatemGPT. Za jego pomocą można też już kontrolować gogle Apple Vision Pro. Funkcjonalność, nad którą pracuje Neuralink, może jednak przyćmić te osiągnięcia.

Większa pomoc dla osób z paraliżem

W przywoływanym podcaście Lexa Fridmana wypowiedział się również Matthew MacDougall, będący głównym chirurgiem startupu Neuralink. Przyznał on, że firma czyni zaawansowane postępy we wszywaniu elektrod do rdzenia kręgowego pacjentów z paraliżem. Ta technologia ma umożliwić implantowi w mózgu pacjenta wysyłanie sygnałów do elektrod w rdzeniu. To z kolei przyczyni się do skurczy mięśni w sparaliżowanych do tej pory kończynach. Choć ta funkcjonalność wciąż wymaga wielu miesięcy badań, to MacDougall przyznał, że postępy są obiecujące.

Jak widać, rywalizacja startupów wchodzi w nową fazę. Cieszy to, że niezależnie od jej końcowych wyników, wygrają w niej pacjenci.

Warto przeczytać: Ważny krok rywala Neuralink. Implant mózgowy Synchron pozwala kontrolować nowe urządzenie

Polecamy

Więcej w tym dziale: