W tym tygodniu odbył się kluczowy lot europejskiej rakiety Ariane 6. Polska spółka Scanway zaprezentowała już pierwsze materiały pokazując możliwości swojego systemu wizyjnego.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu pisaliśmy o przygotowaniach do lotu inauguracyjnego, który odbył się 9 lipca. Ariane 6, jak tłumaczył nam Jędrzej Kowalewski, prezes Scanway, to przede wszystkim odzyskanie niezależności Europy w zakresie własnych środków wynoszenia, które utraciła w chwili wyjścia z użycia rok temu Ariane 5. Nowa rakieta była rozwijana przez ostatnią dekadę i jej lot był kilkukrotnie przekładany.
Inauguracyjny lot zakończył się sukcesem, a polska spółka Scanway wspólnie z ESA oraz ArianeGroup zaprezentowała pierwsze zdjęcia z przestrzeni kosmicznej.
„ (…) Europa odzyskała niezależność w zakresie wynoszenia ładunków na orbitę, a my kolejny raz pokazaliśmy co potrafimy robić z kamerami w kosmosie. Flight heritage dla naszych kamer obsługujących start rakietowy jest cenny i ważny dla możliwej komercjalizacji tej linii produktów w przyszłości. Trendy i zgłaszane nam zapotrzebowanie wskazują na biznesową potrzebę rozwoju tego rodzaju produktów, umożliwiających szereg cennych zadań m.in. autodiagnostykę satelitów, rakiet nośnych i każdego sprzętu kosmicznego, którego właściciel chciałby zobaczyć co się z nim dzieje na orbicie” – komentuje Jędrzej Kowalewski, prezes zarządu Scanway.
Warto przeczytać: Ważny lot dla europejskiego sektora kosmicznego. Polska spółka Scanway ma również swój udział w kluczowym projekcie
Europejski sektor kosmiczny
Lot inauguracyjny rakiety Ariane 6 był kluczowy dla dalszego rozwoju europejskiego sektora kosmicznego. Prace nad nią trwały od 2014 roku, a koszt wytworzenia wyniósł około 4 mld euro. Warto podkreślić, że to bezpośredni następca użytkowanej w latach 1996-2023 rakiety Ariane 5, która wykonała łącznie 117 lotów, z czego 112 zakończyło się sukcesem.
Na pokładzie rakiety nie zabrakło polskiego akcentu, czyli kamer Scanway. Głównym celem tego przedsięwzięcia jest zebranie danych na temat zachowania się ładowni rakiety w trakcie lotu. Spółka już opublikowała pierwsze materiały, choć wcześniej podkreślała, że w przypadku niepowodzenia być może nie uzyska zgody na prezentację zdjęć.
„(…) Poza walorem estetycznym, który w naszej opinii jest spektakularny, to kolejny pokaz umiejętności zespołu Scanway w obszarze, w którym się specjalizujemy, czyli kamer, teleskopów i szeroko technologii obserwacyjnej z kosmosu. Nie osiadamy jednak na laurach, bo za moment znów lecimy w kosmos, tym razem w projekcie EagleEye, czyli największym polskim satelicie w historii rozwoju krajowego sektora kosmicznego” – komentuje Mikołaj Podgórski, COO i współzałożyciel Scanway.
Lot został uznany za sukces i pozwolił Europie odzyskać niezależność w zakresie wynoszenia ciężkich ładunków na orbitę.
Źródło grafiki: Scanway
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)