Całkowite zasoby na cyberbezpieczeństwo w Unii Europejskiej na lata 2021-2027 oszacowano na około 4 mld euro. Połowa tej kwoty pochodzi z funduszy unijnych. Reszta to środki z budżetów państw członkowskich. Europejskie wydatki na cyberbezpieczeństwo z funduszy unijnych wzrosną o około 200% w porównaniu z poprzednimi ramami.
Przed europejskim cyberbezpieczeństwem wciąż jednak jest szereg wyzwań. Według danych z 2022 roku Europa borykała się z problemem niedoboru nawet 500 tys. specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa.
Europejskie wydatki na cyberbezpieczeństwo — dogonić USA
Mimo wzrostu wydatków na ten cel, przedsiębiorstwa europejskie wciąż przeznaczają na kwestie cyberbezpieczeństwa ponad dwa razy mniej środków niż ich północnoamerykańskie odpowiedniki. Jak wskazują analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), są dwa źródła tej dysproporcji. Pierwszą jest wielkość sektora IT w Stanach Zjednoczonych. Druga to większa intensywność wydatków (6,7% całkowitych nakładów w Ameryce Północnej w stosunku do 5,6% w UE).
„Inwestycje w cyberbezpieczeństwo, w tym wydatki publiczne, mają kluczowe znaczenie dla zwiększenia odporności, ograniczenia strat wynikających z cyberataków oraz przyciągnięcia prywatnych inwestorów. Światowe Forum Ekonomiczne, powołując się na Cybersecurity Ventures, prognozuje, że globalne koszty cyberprzestępczości będą rosły o 15% rocznie, osiągając 10,5 bln USD do 2025 roku. Ponadto publiczne inwestycje w badania i rozwój w sektorze obronnym wzmacniają inwestycje prywatne poprzez efekt crowding-in, w którym prywatni inwestorzy są bardziej skłonni angażować środki, gdy sektor publiczny wykazuje zaangażowanie” — podsumowuje Ignacy Święcicki, kierownik Zespołu Gospodarki Cyfrowej w PIE.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)