Powiedzieć, że rynek dostaw ładunków z i na Międzynarodową Stację Kosmiczną jest hermetyczny, to zdecydowanie delikatne określenie. Tylko dwie firmy na świecie oferują tego typu rozwiązanie. Obie swoje siedziby mają w Stanach Zjednoczonych. Być może już wkrótce zmieni się to dzięki startupowi Exploration Company. Podmiot, który prowadzi działalność w Niemczech, Francji i we Włoszech zamknął właśnie rundę finansowania serii B. Jak informuje TechCrunch, jej wartość to 160 mln dolarów.
Exploration Company z ambitnym planem
Środki zostaną przeznaczone na rozwój statku kosmicznego o nazwie Nyx. Ma on zapewnić możliwość transportu 3000 kg ładunków pomiędzy stacją kosmiczną a Ziemią. Startup ma już za sobą pierwszy lot demonstracyjny. Doszło do niego podczas lotu Ariane 6 w tegoroczne lato. Nie zakończyła się ona jednak sukcesem z powodu problemów z górnym stopniem rakiety. Druga próba w mniejszej skali ma się odbyć podczas przyszłorocznej misji SpaceX Falcon 9.
Exploration Company jest wspierane przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA). Startup podpisał kontrakt z agencją LEO Cargo Return Service Contract. Jego przedmiotem jest opracowanie usługi transportu ładunków kosmicznych. ESA wyraża w ten sposób potrzebę zwiększenia konkurencyjności europejskiego rynku kosmicznego. Poprzedni tego typu kontrakt zaowocował miliardowym wsparciem dla amerykańskich SpaceX i Orbital Sciences Corporation.
Oprócz tego silne podstawy działalności startupu ma stanowić sektor komercyjny. Obecny portfel kontraktów startupu ma wartość 770 mln dolarów. Około 90% jego wartości to prywatni deweloperzy.
Źródło grafiki: Exploration Company/LinkedIn
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)