Fintechy w drodze do IPO. Klarna rozbudziła oczekiwania giełdowe

Informacje o autorze

16 września 2025
Udostępnij:

Udany giełdowy debiut Klarny sprawił, że inwestorzy chętniej patrzą na kolejne fintechy, które mogłyby dokonać tego kroku. Coraz powszechniejsze stają się również medialne spekulacje na ten temat.

Fintechy w drodze do IPO

Debiut spółki Klarna na giełdzie w Nowym Jorku pokazał, że potencjał takiego kroku dla całej branży jest ogromny. Już w pierwszym dniu notowań jej akcje wzrosły o 30 proc. Choć ich wartość uległa później zmniejszeniu, to na koniec tygodnia i tak osiągnęła poziom o 7 proc. wyższy od ceny wyjściowej. Te liczby sprawiają, że inne fintechy mogą już myśleć o finalizacji swojej drogi do IPO. Portal CNBC przygotował zestawienie podmiotów, które wkrótce mogą pojawić się na giełdowym parkiecie.

Fintechy zmierzające na giełdę

Jedną z firm branży, która jest najczęściej wymieniana w tym kontekście, jest Stripe. To tendencja, która w jej przypadku utrzymuje się od lat. Do tej pory założyciele skutecznie opierali się presji wprowadzenia firmy na giełdę. Te plany mogły ziścić się w 2023 roku. Jednak wtedy ostatecznie zdecydowano o wtórnej ofercie sprzedaży akcji. Spekuluje się jednak, że firma będzie mogła zdecydować się na IPO idąc śladami Klarny.

Potencjalnym giełdowym debiutantem pozostaje również Revolut. Znany jednorożec branży fintech to jeden z najcenniejszych światowych podmiotów w tej kategorii. Firma dała niedawno swoim pracownikom możliwość sprzedaży akcji na rynku wtórnym. Wydaje się, że kwestią czasu jest debiut giełdowy. Zgodnie z preferencjami właścicieli spekuluje się, że jego miejscem miałby być Nowy Jork.

Brytyjski bank cyfrowy Monzo to kolejny z pretendentów do IPO. Jego najnowsza wycena to 5,9 mld dolarów. Zgodnie z informacją Sky News firma zatrudniła już nawet analityków do prac nad pierwszą ofertą publiczną. Ta mogłaby nastąpić już w pierwszej połowie 2026 roku.

Ofertę publiczną ma planować również główny rywal Monzo – neobank Starling. W jego przypadku IPO miałoby być częścią ekspansji na rynku Stanów Zjednoczonych. Ostatnim, najbardziej zaskakującym kandydatem do debiutu giełdowego z branży fintech jest Payhawk z Bułgarii. Jego założyciel nie ukrywa, że to jeden z głównych celów startupu. By tak się jednak stało, firma musi wcześniej zwiększyć swoje roczne przychody cykliczne. Z tej przyczyny IPO planowane jest w ciągu najbliższych pięciu lat.

Polecamy

Więcej w tym dziale: