Luty 2025 roku to miesiąc, w którym amerykańskie big techy poinformowały o planach inwestycyjnych wobec Polski. Zaczęło się co prawda od sporego falstartu, którym była inwestycja Google o wartości 5 dolarów na każdego Polaka, ale informacja o planach Microsoftu brzmiała już dużo lepiej. Inwestycje big techów w Polsce i ich korzyści dla transformacji cyfrowej przeanalizował w rozmowie z PAP Biznes Robert Paszkiewicz z OVHcloud.
Inwestycje big techów a transformacja cyfrowa
W swojej opinii VP firmy na region CEE przywołał konkretne korzyści, które wiążą się z zapowiadanymi inwestycjami. Mowa o zwiększeniu dostępu do zaawansowanych technologii, w tym chmury obliczeniowej oraz narzędzi do tworzenia modeli opartych na sztucznej inteligencji. Poprawa tej infrastruktury ma szansę pobudzić innowacje i przyciągnąć talenty technologiczne. To z kolei stanowić będzie silne wsparcie dla transformacji cyfrowej w tradycyjnych branżach.
Impulsem dla rozwoju gospodarki byłyby również centra badawczo-rozwojowe w Polsce. Ich otwieranie przez polskie i zagraniczne firmy wpłynęłoby najbardziej efektywnie na wzrost wartości naszego kraju. Polska stałaby się wtedy nie tylko odbiorcą, a dostawcą technologii. Barierą dla tego typu działań mogą być zdaniem eksperta unijne regulacje, a zwłaszcza europejski Akt o sztucznej inteligencji.
„Rozporządzenie nakłada obowiązki dotyczące transparentności, bezpieczeństwa i ochrony praw podstawowych, co dla przedsiębiorstw przełożyć się może na koszty i czas wdrożeń. Podejście rynku amerykańskiego jest w tym względnie bardziej elastyczne. Brak jednolitych uregulowań sprzyja szybszemu eksperymentowaniu i komercjalizacji AI” – powiedział w rozmowie z PAP Biznes Robert Paszkiewicz z OVHcloud.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)