Proces rekrutacyjny i zachowania Polaków podczas niego postanowił zbadać portal Pracuj.pl. Okazuje się, że niemal połowa z nich deklaruje odczuwanie stresu podczas jego przechodzenia. Za najbardziej stresujący etap uznawana jest rozmowa rekrutacyjna. Tak deklaruje ⅓ respondentów.
Rozmowa rekrutacyjna i kłamstwa łatwe do zweryfikowania
Podczas spotkania z potencjalnym, przyszłym pracodawcą uczestnicy rozmowy chcą wypaść jak najlepiej. Stres połączony z tym założeniem sprawia, że by osiągnąć cel, często posiłkują się oni nie do końca uczciwymi praktykami. Aż 24% badanych przyznało, że podczas rozmowy rekrutacyjnej po prostu kłamią.
Niestety rekruterzy zdają sobie z tego sprawę. Niestety dla nieuczciwych aplikantów, prawda najczęściej jest łatwa do zweryfikowania. By wypaść lepiej od innych, najczęściej w procesie rekrutacji ubarwia się swoje umiejętności językowe. Kłamiąc w tej kwestii najłatwiej jednak zostać boleśnie zweryfikowanym. Wystarczy, by rekruter podczas rozmowy z kandydatem przeszedł na język obcy. W skrajnych przypadkach może się to skończyć tak, jak w kultowej scenie z „Dnia Świra”, co potęguje stres kandydata do pracy.
Rekruterzy radzą, by pewność siebie wzmocnić raczej dobrym przygotowaniem do rozmowy. Mile widziane jest zapoznanie się z jak największą liczbą informacji o firmie, do której złożyło się aplikację. Warto przeanalizować je pod kątem tego, jak mogą pomóc w wyróżnieniu się spośród innych kandydatów. Należy pamiętać, że dostęp do nich mają wszyscy uczestnicy rekrutacji.
Dopiero więc kreatywne wykorzystanie tych informacji może okazać się kluczowe. A z pewnością pozwoli wyróżnić się i zostać zapamiętanym przez rekruterów.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)