Informacje, które płyną z dorocznego zgromadzenia akcjonariuszy Tesli, można określić co najmniej jako „optymistyczną wizję”. Podczas swojego wystąpienia, Elon Musk zapowiedział, że wartość Tesli może w przyszłości przekroczyć 25 bilionów dolarów. Dla uściślenia, zgodnie z informacjami FactSet to obecnie połowa wartości indeksu S&P 500 nowojorskiej giełdy. Jak Musk zamierza tego dokonać?
Warto przeczytać: Startup Elona Muska podjął kluczową decyzję. xAI wybuduje swój superkomputer w Memphis
Roboty Optimus mają napędzić Teslę
Nowym rozdziałem w historii Tesli, który Musk w określił w zasadzie jako „nową książkę”, mają być humanoidalne roboty Optimus. Temat po raz pierwszy ujrzał światło dzienne w 2021 roku. W styczniu tego roku zaprezentowano film, na którym robot Optimus składa pranie. Spotkał się on jednak ze sporą krytyką, ponieważ specjaliści szybko dostrzegli, że „autonomiczny” robot jest tak naprawdę sterowany przez człowieka.
Nie wiadomo jak Musk chce poprawić jego funkcjonalność. Nie wiadomo również, co obecnie Optimus może zrobić. Dyrektor generalny Tesli zasugerował, że w przyszłości roboty będą działać jak R2-D2 i C-3PO z Gwiezdnych Wojen. Musk sugeruje, że będą mogły pracować, gotować i sprzątać, a nawet uczyć dzieci. To wszystko ma przyczynić się do osiągnięcia przez Teslę wartości 25 bilionów dolarów.
Musk gra na czas?
Choć Musk zapowiedział, że w 2025 roku humanoidalne roboty Optimus będą testowane jako pracownicy w fabrykach Tesli, ciężko nie ulec wrażeniu, że miliarder po raz kolejny prowadzi rozgrywkę ze swoimi inwestorami. Ci mogą być coraz bardziej niecierpliwi, zwłaszcza w kontekście niższej niż oczekiwana sprzedaży samochodów elektrycznych marki. Akcje Tesli spadły z tego powodu w tym roku o 27%.
CNBC przypomina także inne niespełnione obietnice Muska. Jest nią na przykład wciąż przesuwana w czasie premiera autonomicznego pojazdu. Kolejną jest budowa systemu stacji do wymiany akumulatorów elektrycznych samochodów. Kapitalizacja na poziomie 25 bilionów dolarów to wartość 8-krotnie większa niż dzisiejsza wycena firmy Apple.
Nie da się ukryć, że nie podając ram czasowych, Musk zapewnił swojej deklaracji pewien stopień bezpieczeństwa. Choć patrząc historycznie, ciężko stwierdzić, by przywiązywał on do nich większą wagę.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)