Historia licznych afer politycznych w Polsce sprawia, że słowo „lobbing” większość społeczeństwa postrzega negatywnie. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych lobbing federalny jest chroniony przez Pierwszą Poprawkę do Konstytucji. Proces wywierania wpływu na organy władzy państwowej musi być jednak jawny. Dzięki temu opinia publiczna zyskuje przejrzyste dane dotyczące działań konkretnych podmiotów.
Fundusz a16z stawia na lobbing federalny
Na rynku funduszy venture capital tego typu zabiegami wyróżnia się Andreessen Horowitz (a16z). Zgodnie z dokumentacją lobbingową, którą podmiot złożył w Kongresie, na wydatki związane z lobbingiem federalnym wydał w tym roku już 1,49 mln dolarów. Dla porównania w całym 2024 roku ich suma wyniosła 1,8 mln dolarów. Rok wcześniej było to 950 tys. dolarów.
Fundusz jest więc na dobrej drodze do utrzymania tendencji wzrostowej w tym zakresie. To wyróżnia go spośród innych podmiotów rynku venture capital. Większość z nich albo nie deklaruje wcale tego typu działań lub prowadzi je na nieporównywalnie mniejsze kwoty. Andreessen Horowitz chce z kolei wpływać na ustawodawców w szerokim zakresie – od regulacji aktywów cyfrowych po sztuczną inteligencję.
Zdaniem analityków portalu TechCrunch wzrost wydatków na ten cel wynika z większej ilości inwestycji funduszu w branżach regulowanych, takich jak obronność, czy wspomniana sztuczna inteligencja. Eksperci przypominają jednak, że wydatki poniesione na lobbing nie zawsze idą w parze z wpływami. W przypadku nowych technologii może być to jednak ryzyko warte podjęcia. Zwłaszcza wobec bierności konkurencyjnych funduszy.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)