Monarch z USA przełamuje „nuklearną zimę” startupów fintech. Pozyskuje 75 mln dolarów

Być może gorszy czas finansowania startupów z branży fintech niedługo dobiegnie końca. Pozytywnym sygnałem jest informacja o nowym finansowaniu startupu Monarch.

Firmy fintechowe znajdują się obecnie w znacznym kryzysie finansowania. W pierwszym kwartale roku udało im się pozyskać łącznie 1,9 mld dolarów. To wartość aż o 38% niższa niż w poprzedzającym go okresie. Sytuację, którą analitycy określają jako „nuklearna zima”, przełamał jednak startup Monarch.

Monarch na drodze do statusu jednorożca

Jak informuje CNBC, projekt zamknął właśnie najnowszą rundę finansowania. Jej wartość to 75 mln dolarów. Sprawia to, że Monarch ma być warty już 850 mln dolarów. Runda serii B została poprowadzona przez Forerunner Ventures i FPV Ventures.

Celem funkcjonowania startupu jest dostarczenie klientom finansowej aplikacji mobilnej typu „wszystko w jednym”. Oznacza to, że zawiera ona zarówno rozwiązania do śledzenia wydatków, jak i również inwestowania i osiągania określonych celów finansowych. Startup opiera się na płatnych planach, dzięki czemu nie musi oferować reklam, ani sprzedawać innym podmiotom danych swoich użytkowników.

„Zarządzanie swoimi pieniędzmi to jeden z największych nierozwiązanych problemów w technologii konsumenckiej. Sposób, w jaki amerykańskie rodziny zarządzają swoimi pieniędzmi, jest zasadniczo taki sam, jak pod koniec lat 90., z tą różnicą, że dziś robimy to na naszych telefonach, zamiast iść do banku” – wyjaśnił w rozmowie z CNBC Val Agostino, współzałożyciel Monarch.

Startup zamierza wykorzystać pozyskane środki do dalszego wzrostu liczby abonentów. Ten przyspieszył po zamknięciu aplikacji Mint, która była jednym z największych konkurentów Monarch.