Zgodnie z danymi Ministerstwa Rozwoju i Technologii w 2024 roku pojawiło się o 4,4% mniej nowych jednoosobowych działalności gospodarczych niż rok wcześniej. W 2023 roku złożono bowiem 302 tys. wniosków o nowe JDG. Zdaniem Łukasza Goszczyńskiego, radcy prawnego i doradcy restrukturyzacyjnego z kancelarii prawa gospodarczego GKPG, liczba tych wniosków jest raczej na normalnym poziomie. Dodatkowo pozytywnie wypada w zestawieniu z zamknięciami JDG w tym samym czasie. W 2024 roku było ich 188,8 tys. Podobną opinię wyraża były wiceminister finansów, prof. Stanisław Gomułka.
„Spadek rdr o kilka procent w obecnej sytuacji gospodarczej jest czymś zgoła normalnym, dla mnie nie stanowi zaskoczenia. Część małych firm upada, a w ich miejsce przychodzą nowe. Tak dzieje się w różnych krajach, w tym w Polsce. Z pewnością miniony rok można zaliczyć do okresu, w którym wystąpiły czynniki z dużym ryzykiem. To sprawiło, że Polacy wstrzymywali się z zakładaniem nowych przedsiębiorstw” – komentuje prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC.
Nowe JDG — dlaczego pojawiają się wolniej?
Analitycy wskazują jednak na przyczyny, które spowodowały ten spadek. To ważne w kontekście jego możliwego pogłębienia, które nie byłoby już neutralne dla gospodarki. Nie jest zaskoczeniem, że najpoważniejszą z nich są rosnące obciążenia finansowe przedsiębiorców. Związane są przede wszystkim z rosnącą płacą minimalną oraz wysokością składek na ZUS. W tej sytuacji wielu z nich decyduje się na alternatywne formy zarobku, takie jak umowy cywilnoprawne lub praca na etacie. Część potencjalnych przedsiębiorców w takiej sytuacji rezygnuje również z otwarcia działalności.
Optymizm dotyczący przyszłości
Eksperci sugerują jednak, że w nadchodzących miesiącach liczba wniosków dotyczących zakładania i wznawiania JDG może się stabilizować lub nieznacznie wzrosnąć. Muszą zostać jednak spełnione określone warunki. Jednym z nich jest brak dalszych obciążeń podatkowych i legislacyjnych dla przedsiębiorców.
„W mojej ocenie, w pierwszym półroczu 2025 roku może być nieco więcej wznowień JDG niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Przedsiębiorcy czują pobudzenie w gospodarce i będą to chcieli wykorzystać. Natomiast taka sytuacja szybko może się odwrócić w drugą stronę, jak rządzący lepiej i sprawniej nie wyjdą z różnego rodzaju inicjatywami poprawy ich losu. Głównie chodzi o wszelkiego rodzaju daniny, w tym w szczególności – o składki ZUS-owskie, bo to najbardziej dzisiaj boli tego typu przedsiębiorców” – podsumowuje mec. Łukasz Goszczyński z kancelarii GKPG.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)