O finansowaniu, które miałoby podnieść wycenę startupu aż do 150 mld dolarów, pisaliśmy już w zeszłym miesiącu. Okazja do aktualizacji informacji na ten temat pojawiła się dzięki korespondencji, którą dyrektor finansowa OpenAI Sarah Friar przesłała do inwestorów startupu. Jej treść pozyskał portal CNBC.
Warto przeczytać: Meta utrzymuje strategię w zakresie AI i metawersum. Gigant zaprezentował najnowsze rozwiązania
Reakcja na niepokojące zmiany
Z pewnością potrzebą skierowania swoich słów do wspierających projekt były niepokojące wieści dotyczące kadry OpenAI. W tym tygodniu startup zdecydowało się opuścić aż trzech członków kadry kierowniczej. To dwaj cenieni dyrektorzy ds. badań: Bob McGrew i Barret Zoph oraz Chief Technology Officer, Mira Murati.
Firma już nie pierwszy raz musi sobie radzić z utratą talentów. Jej współzałożyciel John Schulman i szef ds. bezpieczeństwa Jan Leik odeszli z niej wcześniej, by zasilić konkurencyjny startup Anthropic. Głośnym było również opuszczenie OpenAI przez innego ze współzałożycieli. Ilya Sutskever rozwija z sukcesem obecnie własny projekt Safe Superintelligence (SSI).
We wspomnianej korespondencji Friar podkreśliła, że OpenAI wciąż posiada zdolnych liderów, a rozwój firmy nie jest zagrożony.
OpenAI zamyka rundę finansowania
Potwierdzeniem tej opinii ma być olbrzymie finansowanie, jakie według Friar ma się udać zamknąć już w przyszłym tygodniu. Mowa o rundzie, której wartość ma wynieść aż 6,5 mld dolarów. Według źródeł CNBC jej liderem ma zostać Thrive Capital, udzielając wsparcia w kwocie 1 mld dolarów.
Jeśli te informacje się potwierdzą, OpenAI ma być wyceniane na około 150 mld dolarów. Z pewnością nie jest to wartość, która charakteryzuje firmę znajdującą się w kryzysie. Warto jednak poczekać na oficjalne potwierdzenie tej informacji.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)