Polski, latający motocykl. Startup Maviator opracował prototyp pojazdu i zamierza pozyskać finansowanie na realizację innowacyjnych planów

Informacje o autorze

06 grudnia 2024
Udostępnij:

Pisaliśmy już o latających samochodach. Jednak latającego motocyklu jeszcze nie było. Polski startup Maviator opracował maszynę SkyRacer X1 i zamierza pozyskać finansowanie na ostateczny prototyp.

Maviator

Nie, nie popełniliśmy błędu. Gdyńska spółka Maviator faktycznie opracowała prototyp „latającego motocykla” pod nazwą SkyRacer X1. Jest to odpowiedź na globalną rewolucję na rynku mobilności powietrznej. Kluczową przewagą jest fakt, że latający motocykl autorstwa startupu z Gdyni to urządzenie klasyfikowane w kategorii Ultralight eVTOL. Tym samym jest dedykowane do lotniczego sportu i rekreacji (Personal Air Mobility). A to oznacza, że do jego kierowania nie jest potrzebna licencja pilota.

„Nasze rozwiązanie ma wielki potencjał skalowania przede wszystkim dlatego, że nie kierujemy go do wąskiej grupy osób, mających określone umiejętności i uprawnienia jak to jest w przypadku tradycyjnego lotnictwa. SkyRacer X1 powstaje z założeniem łatwości pilotażu zbliżonym do komercyjnych dronów. Dlatego będzie dostępny niemal dla każdego – finansowy próg wejścia jest podobny jak w przypadku sportowych motorówek. A wszystko to przy zachowaniu możliwie maksymalnych środków bezpieczeństwa. SkyRacer X1 posiada zdolność do kontynuowania lotu w trybie awaryjnym nawet w sytuacji awarii dwóch z ośmiu silników. Z kolei otwarta konstrukcja latającego motocykla umożliwia wykorzystanie plecakowego spadochronu pirotechnicznego i opuszczenie pojazdu podczas lotu” – wyjaśnia Sebastian Nowicki, COO Maviator Group.

Innowacyjny, latający motocykl od startupu Maviator

SkyRacer X1 to w pełni elektryczny pojazd. Ma umożliwiać około 20 minut lotu i osiągać prędkości do 100 kilometrów na godzinę. Projektanci zakładają, że będzie on dostosowany do osób o wzroście do 195 centymetrów i wadze do 110 kilogramów. Dodatkowo, pojazd będzie wyposażony w trzy tryby lotu zależne do indywidualnych preferencji i poziomu umiejętności. Od pełnej kontroli po tryb w pełni automatyczny. Za sprawą kompaktowych wymiarów i mechanizmu składania ramion, urządzenie będzie mogło być w łatwy sposób transportowane i szybko przygotowane do lotu. Możliwość wymiany akumulatorów sprawi, że czas lotów może być dłuższy.

Strategia rozwoju zakłada opracowanie kolejnych modeli z serii SkyRacer. Nowe pojazdy mają być wyposażone w napęd hybrydowy. Dzięki temu będzie można wydłużyć czas lotu do 1 godziny.

„Fani Gwiezdnych Wojen na pewno skojarzą go ze Speeder Bike, który jest na wyposażeniu Imperialnych. My jednak inspirowaliśmy się sportowymi motocyklami i symulatorem lotu SuperMana. Futurystyczny wygląd ma podkreślić, że właściwie wkraczamy w nową erę latania – ludzie zawsze marzyli, aby oderwać się od ziemi i poczuć prawdziwą wolność w powietrzu. To jest już w pewnym sensie możliwe – można przecież skoczyć ze spadochronem albo polatać na paralotni. Ale to, co chcemy zaproponować ze SkyRacer X1, to zupełnie inne wrażenia lotu i nieporównywalne poczucie wolności w połączeniu z dużą dawką adrenaliny” – dodaje Mariusz Pułas, CTO Maviator Group.

W planach publiczna emisja akcji

Opracowany prototyp przeszedł już pomyślnie szereg lotów testowych. Teraz startup przymierza się do pozyskania finansowania w wysokości 3,5 mln zł w ramach publicznej emisji akcji. Kapitał pozwoli sfinansować stworzenie prototypu produkcyjnego produktu oraz jego ulotnienie i finalne testy załogowe. Ma to nastąpić już w pierwszych dwóch kwartałach 2025 roku. Kolejne kroki to już przygotowanie do produkcji oraz jej uruchomienie, co – wedle założeń spółki – nastąpi już w przyszłym roku.

Za projekt odpowiadają Sebastian Nowicki i Mariusz Pułas. Sebastian to jeden z najbardziej cenionych w Polsce ekspertów i projekt menadżerów w dziedzinie lotniczej tematyki UAV (Unmanned Aerial Vehicle). Mariusz to jeden z czołowych ekspertów w dziedzinie technologii i systemów UAV, z wieloletnim doświadczeniem w projektowaniu, integracji technologii i testowaniu dronów.

Źródło grafiki: Maviator

Polecamy

Więcej w tym dziale: