Polska spółka Igloo to lider branży chłodniczej od 1986 roku. Odpowiadając na potrzeby rynku, firma rozpoczęła produkcję pomp ciepła, które obecnie służą jako osuszacze dla powodzian.
W trudnych momentach potrafimy się zmobilizować. Powodzie w Polsce uaktywniły rodzime firmy do pomocy. Jedną z nich jest spółka Igloo, która od lat buduje swoją pozycję w branży chłodniczej. W swojej ofercie ma również pompy ciepła, które zostały zamienione w wydajne osuszacze dla powodzian. W przyszłości firma chce zrealizować nowy projekt do osuszania dużych obiektów.
„Osuszacz powstał z potrzeby chwili. W związku z powodzią osuszacze są niezbędne. Brakuje ich obecnie a bez nich nie da się uratować zalanych budynków. Dzięki wykorzystaniu unikalnej konstrukcji oraz funkcjonalności naszej pompy ciepła możemy zamienić ją w osuszacz. Dołączyliśmy tam specjalną przystawkę i otrzymaliśmy bardzo wydajny osuszacz powietrza o wydajnościach dochodzących do kilkuset litrów na dobę” – mówi dla MamBiznes Miłosz Włodarczyk, prokurent, współwłaściciel firmy Igloo.
Komentarze
Już wszyscy zapomnieli, że dokładnie ta firma była bohaterem afery maseczkowej. Odkupienie win.