Polski rynek aniołów biznesu dojrzewa. Wnioski z najnowszego raportu COBIN Angels

Informacje o autorze

05 września 2025
Udostępnij:

Rynek aniołów biznesów w Polsce rośnie w siłę. Coraz więcej prywatnych inwestorów dywersyfikuje swój portfel, inwestując w kilka spółek. Chętnie wybierają takie branże jak healthtech, fintech czy foodtech. Ponadto, również founderzy startupów z globalnym sukcesem na koncie, decydują się na anielskie inwestycje. Przedstawiamy najważniejsze wnioski z raportu COBIN Angels „Jak inwestują najlepsi aniołowie biznesu w Polsce?”.

cobin angels

Organizacja zrzeszająca aniołów biznesu w Polsce od kilku lat publikuje raport o kondycji rodzimego rynku anielskiego. Od dłuższego czasu obserwowana jest profesjonalizacja i dojrzałość prywatnych inwestorów. Odgrywają oni coraz większą rolę w finansowaniu startupów znajdujących się na wczesnym etapie rozwoju.

„Polski rynek inwestycji anielskich dojrzewa i zmienia się na naszych oczach. Jeszcze kilka lat temu była to przestrzeń zarezerwowana dla wąskiego grona osób doskonale osadzonych w świecie startupów. Dziś coraz częściej przyciąga przedsiębiorców, menedżerów najwyższego szczebla i freelancerów, którzy szukają alternatywnych sposobów lokowania kapitału. To zjawisko idzie w parze z profesjonalizacją – inwestorzy coraz świadomiej budują portfele, korzystają z doświadczenia i sieci kontaktów, a równocześnie chętniej sięgają po nowe sektory i strategie inwestycyjne” – czytamy we wstępie do raportu.

Kim jest polski anioł biznesu? Raport COBIN Angels

Polski anioł biznesu jest stosunkowo młody i aktywnie zawodowy. 28% prywatnych inwestorów mieści się w przedziale wiekowym 31-40, natomiast znacząca większość, bo aż 44% to 41-50 lat. Wciąż jest to rynek zdominowany przez mężczyzn, jednak jest to charakterystyczne również dla całej Europy czy Stanów Zjednoczonych. W Polsce kobiety stanowią 11% aniołów biznesu.

Skoro aniołowie biznesu są aktywni zawodowo, to aż 43% z nich jest przedsiębiorcami. Na drugim miejscu uplasowali się inwestorzy z pozycją menedżerską. „Wśród osób aktywnie wspierających ekosystem startupowy dominują doświadczeni profesjonaliści – przede wszystkim przedsiębiorcy oraz osoby zajmujące wysokie stanowiska menedżerskie. Wskazuje to na silną korelację pomiędzy oświadczeniem biznesowym, a gotowością do inwestowania w innowacyjne projekty i wspierania rozwoju młodych, perspektywicznych firm. Dodatkowo, odwołując się do danych dotyczących wieku – inwestorzy to najczęściej osoby, które dalej prowadzą swoje biznesy lub zarządzają w korporacjach ale mają więcej czasu i kapitału, aby zaangażować się w działalność angelską” – czytamy w raporcie.

Aniołowie biznesu dywersyfikują swój portfel, jednak w większości przypadków stawiają na ograniczoną liczbę projektów. 37% ankietowanych zainwestowało w maksymalnie 5 startupów. Ponad 20 inwestycji na swoim koncie ma zaledwie 16% respondentów. Pomimo że rynek anielski jest stosunkowo młody, to zaczyna szybko dojrzewać. Ponad 20% inwestorów jest aktywnych na rynku od dekady.

Na jakie wsparcie finansowe można liczyć od aniołów biznesu? To zależy, ale z najnowszego raportu wynika, że dzielą się oni na dwie grupy. Są osoby, które dopiero rozpoczynają swoją anielską przygodę. 24% ankietowanych zadeklarowało, że przeznacza na projekty od 225 do 450 tys. zł. Natomiast jest też druga grupa, która stawia poprzeczkę znacznie wyżej. 16% oszacowało wartość inwestycji na poziomie 2,2 do 4,5 mln zł.

„Polski ekosystem aniołów biznesu dopiero dojrzewa – wiele inwestycji wciąż opiera się na intuicji i relacjach, rzadziej na ustrukturyzowanych procesach. Coraz więcej doświadczonych founderów wchodzi jednak w rolę aniołów, dzieląc się nie tylko kapitałem, ale i know-how. Patrzę na to z nadzieją – coraz więcej polskich startupów będzie efektywnie wchodziło na zagraniczne rynki i bez kompleksów konkurowało ramię w ramię z największymi. To rozwinie i przyspieszy wzrost kolejnego pokolenia inwestorów a przez to całościowo kultury przedsiębiorczości w Polsce” – komentuje Anna Lankauf, co-founder Callstack, bussines angel.

Inwestycje anielskie w 2024 roku

Jak wspomnieliśmy na wstępie, healthtech cieszy się największą popularnością wśród polskich aniołów biznesy. Na kolejnych miejscach znalazły się m.in. inwestycje impaktowe, fintechy, zielone technologie, czy enterprise software. W ubiegłym roku ponad połowa respondentów zainwestowała w maksymalnie trzy startupy. Natomiast 35% ankietowanych zdecydowało się na 4 do 7 projektów.

„Wśród polskich aniołów biznesu exit z inwestycji wciąż należy do rzadkości. W bieżącej edycji badania jego realizację zadeklarowało jedynie około 22% respondentów, podczas gdy pozostałe osoby nie dokonały jeszcze żadnego wyjścia z inwestycji. Dane te są zbliżone do wyników z poprzednich edycji raportu, co wskazuje na wciąż stosunkowo wczesny etap rozwoju rynku. Od momentu rozpoczęcia inwestowania przez anioła biznesu musi upłynąć co najmniej kilka lat, aby możliwe było skuteczne wyjście z inwestycji. Dlatego wielu aniołów, którzy rozpoczęli działalność inwestycyjną stosunkowo niedawno, nadal oczekuje na realizację zwrotów (…)” – wynika z raportu.

Wśród wymienionych trudności przy realizacji exitów wymieniono brak doświadczenia po stronie founderów. Kolejną barierą jest ograniczona liczba inwestorów gotowych zaangażować kapitał w kolejnych rundach finansowania, co utrudnia realizację exitów poprzez sprzedaż udziałów nowym inwestorom.

Mówiąc o inwestycjach, polscy aniołowie biznesu coraz chętniej wybierają zagraniczne projekty. Jednak należy pamiętać, że są one bardziej wymagające. Warto znać lokalne uwarunkowania prawne oraz podatkowe. Dotychczas 47% respondentów zadeklarowało inwestycję w startup zarejestrowany zagranicą.

„Patrząc na polski ekosystem aniołów biznesu w 2025 roku, widać wyraźne przejście z fazy „wczesnej–eksperymentalnej” do bardziej dojrzałej i zinstytucjonalizowanej. Jeszcze pięć lat temu inwestowanie anielskie było niszowe, często ograniczone do kręgu znajomych. Dziś rynek dynamicznie rośnie i działa w ścisłej symbiozie z innymi elementami ekosystemu startupowego. Przybywa funduszy venture capital – zarówno polskich, jak i zagranicznych – chętnie współinwestujących z aniołami. To kluczowe, bo kolejne rundy finansowania minimalizują ryzyko, że obiecujący projekt „utknie” po roku. Coraz więcej instytucji angażuje się także w późniejsze etapy rozwoju firm, co niedawno było bolączką polskiego rynku” – wskazuje Adam Radzki, anioł biznesu, co-founder HearMe.

Źródło grafik: Raport COBIN Angels

Polecamy

Więcej w tym dziale: