Zgodnie z raportem „Każdy talent na wagę złota – inkluzywni w zatrudnianiu” przygotowanym przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) już teraz problem braku pracowników dotyczy 82 proc. sektora MŚP w Polsce. To znacznie więcej niż unijna średnia, która wynosi 54 proc. Eksperci wskazują konieczność podjęcia odpowiednich działań. Zwłaszcza dlatego, że polski rynek pracy wciąż będzie się kurczyć.
„Dane z raportów PIE jednoznacznie wskazują, że w Polsce do 2035 roku liczba pracowników zmniejszy się o 2,1 mln: w edukacji – o 29 proc., ochronie zdrowia – 23 proc., przemyśle – 11 proc. Z drugiej strony pomijany lub nie w pełni wykorzystywany jest potencjał szeregu grup społecznych” – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Emilia Szczukowska, analityczka ds. regulacyjnych w Departamencie Prawa i Legislacji Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Aktywizacja wykluczonych może uratować polski rynek pracy
Grupy, o których mowa to osoby przewlekle chore, z niepełnosprawnościami, ludzie po 50. roku życia oraz osoby, które chcą powrócić do pracy z urlopów rodzicielskich. Raport kampanii „Choroba – pracuję z nią” wskazuje, że według 70 proc. menedżerów choroba może być powodem odrzucenia kandydata do pracy. 40 proc. z nich widzi wyzwania związane z potencjalnym zatrudnieniem osoby przewlekle chorej. Inne z badań pokazuje, że ponad połowa dorosłych w spektrum autyzmu nie pracuje, choć nie ma ku temu przeciwwskazań.
Współczynnik aktywności zawodowej matek dzieci od 1 do 3 lat wynosi 62 proc. To o 26 proc. mniej niż w przypadku kobiet bezdzietnych. Również osoby po 50. roku życia mogłyby być aktywniej wykorzystywane na rynku pracy. W ich przypadku krajowa aktywność zawodowa wynosi 58,4 proc. przy średniej unijnej na poziomie 64,2 proc.
„To wielki potencjał niewykorzystanych kompetencji i ogromnej motywacji. Matki opiekujące się dziećmi to na ogół osoby bardzo dobrze zorganizowane, potrafiące koordynować wiele zadań jednocześnie, a także z silną motywacją, by z sukcesem łączyć zadania rodzinne z życiem zawodowym. Seniorzy to wielki potencjał doświadczenia, poczucie obowiązkowości, etosu pracy” – wskazuje Paweł Fogt, dyrektor strategii i marketingu w Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
By realnie ograniczyć skutki negatywnych trendów na rynku pracy, konieczne jest, by w aktywizację wyżej wymienionych grup włączyło się również państwo. Z pewnością nie rozwiąże to problemu w całości. Pomoże jednak zahamować jego postępowanie.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)