2Riders został założony w 2021 roku w Białymstoku. Startup jest producentem innowacyjnego holownika rowerowego. Jak to często bywa, tak i tym razem powstanie produktu jest efektem osobistych doświadczeń założyciela startupu, Michała Olszewskiego. Jako aktywny rodzic, czas przeznaczony dla rodziny wykorzystywał też, by zadbać o własną formę fizyczną. Zaczynał od biegania, ciągnąc jednocześnie 3,5-letniego syna na rowerze za pomocą trzymanego w ręce holu. Ta aktywność stopniowo ewoluowała w wycieczki rowerowe, podczas których synowie pana Michała byli holowani, także przy użyciu linki.
„Tamto doświadczenie uświadomiło mi wiele w kwestiach bezpieczeństwa, ale i to, że zjawisko dzieci zniechęcających się do dłuższych wycieczek rowerowych jest powszechne. Zacząłem liczyć, ilu rodziców dzieci w wieku ok. 6-14 lat może mieć taką potrzebę odbywania dłuższych rodzinnych wycieczek rowerowych bez ryzyka zniechęcania się dziecka w ich trakcie. Wyszło mi, że holownik linkowy z działającym systemem bezpieczeństwa zapewniającym automatyczne wypięcie mógłby się sprzedawać w liczbie nawet 500 tys. szt. rocznie na rynku europejskim i amerykańskim. Zakontraktowałem inżynierów z Politechniki Białostockiej. Po uzyskaniu działającego prototypu skutecznie opatentowałem kluczowe funkcje rozwiązania w Europie i USA, tak by ograniczyć ryzyko skopiowania pomysłu. To były początki 2Riders” – opisuje Michał Olszewski.
Warto przeczytać: Sztuczna inteligencja jako sportowy trener? Szachowy arcymistrz inwestuje w startup SportAI
Crowdfunding, inwestorzy i prace wdrożeniowe
Przeprowadzenie prac inżynieryjnych, testów i poprawek oraz uruchomienie całego procesu produkcji wymagało pozyskania ogromnych nakładów inwestycyjnych. Udało się je zdobyć między innymi dzięki zbiórce na polskiej platformie crowdfundingowej Forc.ee. Projekt zyskał również wsparcie innych inwestorów i aniołów biznesu. Łącznie udało się zebrać kwotę 2,8 mln zł.
2Riders gotowy do sprzedaży
Cały proces od pomysłu do uruchomienia produkcji zajął niemal 2 lata. Jego efektem jest powstanie innowacyjnego holu rowerowego, do którego części produkowane są w całości w Polsce. Produkt jest dopasowany do większości rowerów i łatwy w montażu. Jego docelowa cena ma wynosić około 100 euro.
„Rozwiązanie, inspirowane współczesnymi wiązaniami narciarskimi, jest efektem wieloletnich, twórczych prac inżynieryjnych – w końcu musi być i jest niezawodne. Utrzymuje połączenie w trakcie spokojnej jazdy, gdy hol pracuje w przewidziany sposób – przekazuje siłę niezbędną do utrzymania prędkości z zamierzonym kierunku jazdy. W przypadku nagłej zmiany prędkości, a więc i siły, automatycznie się rozłącza. Ważną innowacją, będącą opatentowanym wyróżnikiem, jest samoczynne rozłączanie, gdy hol ustawi się poprzecznie do kierunku jazdy np. przy wyprzedzaniu. Holownik 2Riders eliminuje więc ryzyko, że holowany rower zostanie pociągnięty w bok podczas takiego manewru na szosie, co mogłoby być bardzo niebezpieczne” – tłumaczy dr inż. Szymon Cygan, adiunkt na Wydziale Mechatroniki Politechniki Warszawskiej, autor m.in. scenariuszy testów bezpieczeństwa i funkcjonalności holownika 2Riders.
Waluta, w której podano cenę, nie jest przypadkowa. 2Riders szykuje się do ekspansji zagranicznej, którą zamierza rozpocząć w 2025 roku. Obecnie chce skupić się na testowaniu rozwiązań marketingowych, a także zawieraniu partnerstw z większymi markami.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)