Rozwój narzędzi sztucznej inteligencji w służbie człowiekowi wciąż przyspiesza. Coraz powszechniejszym ułatwieniem pracy jest korzystanie z tzw. autonomicznych agentów AI. To technologia sztucznej inteligencji stworzona do niezależnego działania w celu wykonywania złożonych operacji przy minimalnym nadzorze człowieka. Inaczej mówiąc, są to agenci AI, którzy wykonują w tle zadania na zlecenie pracownika.
Pascal Brier, dyrektor ds. innowacji w firmie Capgemini w raporcie analizowanym przez CBNC podzielił się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi rozwoju tej technologii.
Warto przeczytać: Automatyzacja i wykorzystanie AI w polskich firmach przyspiesza. Powód jest prozaiczny
Autonomiczni agenci AI połączą siły
Jego zdaniem już wkrótce należy spodziewać się funkcjonowania zbioru agentów AI, którzy wspólnie będą rozwiązywać złożone zadania. Precyzując, spodziewa się on, że już w przyszłym roku pojawią się aplikacje, które będą wykorzystywać działanie wielu autonomicznych agentów. Taka metoda działania znacząco ułatwiłaby złożoną analizę konkretnych działań.
Jako przykład podawany jest tu agent AI zajmujący się marketingiem. Tworząc nową kampanię marketingową firmy, mógłby konsultować jej koncepcję z agentem AI, który zajmuje się rozwiązaniami prawnymi w przedsiębiorstwie. W ten sposób uzyskałby opinię dotyczącą zgodności z prawem planowanych działań marketingowych.
Powstanie tego typu zespołów byłoby spełnieniem oczekiwań przedsiębiorców. Z raportu Capgemini wynika, że aż 82% badanych firm planuje zintegrowanie agentów AI ze sobą w ciągu najbliższych trzech lat. Pascal Brier uważa, że to jedna z przyczyn, dla których tego typu technologia zostanie wprowadzona na początku w Stanach Zjednoczonych. Przedsiębiorstwa europejskie mają zostawać w tyle jeśli chodzi zarówno o deklarację potrzeb, jak i próby wprowadzenia tego rozwiązania.
Nie ma jednak żadnych wątpliwości, że jeżeli zespoły autonomicznych agentów AI będą przynosić przedsiębiorstwom wymierne korzyści, to rozwiązanie to zostanie w przyszłości zaimplementowane powszechnie również na innych niż amerykański rynkach.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)