Ułatwienie dla przedsiębiorców szybko stało się zmorą księgowych. O ile znacznemu uproszczeniu na niekorzyść przedsiębiorców uległa obietnica dobrowolnego ZUS-u, o tyle proces wnioskowania o „wakacje od ZUS” to prawdziwa droga przez mękę. Zwłaszcza dla biur rachunkowych. A czas na wnioskowanie o ulgę na pierwszy możliwy termin upływa za 9 dni. Nie sprzyjają temu obecne problemy w eZUS.
Od nieścisłości do realnych problemów
Zakład Ubezpieczeń Społecznych początkowo zapewniał, że proces wnioskowania o „wakacje od ZUS” będzie prosty, dzięki jego generowaniu przez kreator. To zostało zweryfikowane wyjątkowo szybko, gdy okazało się, że brak w nim pozycji do wpisania wysokości pomocy de minimis.
Wciąż nie wiadomo także, czy księgowi mogą składać sam wniosek w imieniu klientów. To można było szybko wyjaśnić. ZUS jednak nie udziela odpowiedzi na zapytania składane w tej sprawie przez biura rachunkowe. Najgorsze miało jednak dopiero nadejść.
Cierpliwość księgowych, a także samych przedsiębiorców została wystawiona na próbę po raz kolejny. Okazuje się, że w eZUS dochodzi również do zjawisk natury nadprzyrodzonej. Mianowicie obecnie często zdarza się, że rozpoczęty wniosek o „wakacje od ZUS” zapisany prawidłowo w celu jego późniejszego dokończenia, znika z portalu. Mówiąc poważnie, przyczyna z pewnością jest jednak bardziej prozaiczna. Nie zmienia to jednak faktu, że wykonaną wcześniej pracę trzeba zaczynać od nowa.
Problemy w eZUS — apel księgowych
PIT.pl zebrał opinie księgowych dotyczących wspomnianych problemów. Często wskazują oni na brak komunikacji z ZUS. Zakład nie odnosi się w jasny sposób do ich wytycznych, przez co w temacie wciąż panuje chaos. Szybsze reagowanie na zgłaszane problemy z pewnością ułatwiłoby ich pracę. Być może jest to jednak chaos kontrolowany, a przymiotnik ten odnosi się do dbałości o odpowiednią, niezbyt wysoką ilość złożonych wniosków.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)