Blisko 22% startupów jest z Mazowsza i niewiele mniej, bo 20% z województwa śląskiego. To dwa regiony, które dominują jako siedziby młodych, innowacyjnych biznesów na mapie Polski. Niemal co trzeci startup w Polsce (31%) zatrudnia między 4 a 10 osób. Zaledwie 4% ankietowanych deklaruje, że jego zespół przekracza 51 pracowników. Dla 50% startupów wysokie koszty zatrudnienia stanowią istotną przeszkodę, a kwestie związane z finansowaniem nadal nie uległy poprawie. Ponad połowa badanych wskazuje utrudniony dostęp do kapitału.
To główne wnioski z najnowszego raportu Startup Poland. Jest to już 10. wydanie, które w sposób kompleksowy przedstawia sytuację polskich startupów. „Przez ostatnią dekadę obserwowaliśmy dynamiczny rozwój polskich startupów zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej. Każda edycja naszego raportu odzwierciedlała zmieniające się warunki rynkowe, ewolucję ekosystemu startupowego oraz coraz większe znaczenie innowacji technologicznych” – mówi Tomasz Snażyk, prezes Startup Poland i wskazuje, że nie inaczej jest i tym razem.
Czym się wyróżniają polskie startupy?
Analizę raportu zaczynamy od charakterystyki polskich startupów. 29% ankietowanych deklaruje, że funkcjonuje na rynku 3-4 lata. Zaledwie 8% działa od ponad 10 lat. „Tym, co nie zmienia się od lat, jest średni staż polskich startupów. Są to przede wszystkim firmy młode lub bardzo młode. Zdecydowana większość z nich funkcjonuje na rynku krócej niż 5 lat. Wśród biorących w tegorocznej ankiecie firm najwięcej (29%) działa od 3 do 4 lat. Pokaźny odsetek stanowią także te działające od roku lub 2 lat. Podobnie jak w latach poprzednich więcej jest podmiotów działających krócej niż rok od tych o stażu 5–10-letnim” – czytamy w raporcie.
Najczęściej polski startup składa się z kilkuosobowego zespołu. Zatrudnienie między 4 a 10 osobami wskazuje ponad 30% founderów. Tylko niewielki odsetek, bo jedynie 4% ma ponad 50 osób w zespole. Co ciekawe, 20% badanych podało, że nie zatrudnia nikogo. W ostatnich latach liczba „samotnych” founderów rośnie.
W raporcie przeanalizowano również preferowaną formę prawną przez founderów. Nadal wysoki odsetek stanowią spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Ich wynik to 65% ankietowanych. Powoli zyskuje prosta spółka akcyjna, która jest dedykowana właśnie startupom. Jednak na razie zaledwie 8% badanych skorzystało z tej formy prawnej.
„Nietrudno zauważyć, że liczba spółek z o.o. zaczęła się kurczyć niedługo tak po tym, gdy pojawiła się możliwość założenia prostej spółki akcyjnej (PSA). To bardzo dobra wiadomość. Dlaczego? Ponieważ spółka akcyjna (w tym również PSA) daje firmie więcej swobody, np. w zakresie dysponowania akcjami. Widać wyraźnie, że pomimo pewnej rezerwy wobec tego rozwiązania w pierwszym roku po jego wprowadzeniu prosta spółka akcyjna zyskuje na popularności. Należy w tym miejscu jednak podkreślić, że nie chodzi jedynie o startupy, ale również różnego rodzaju firmy usługowe” – wskazano w raporcie.
Jakie słowa kluczowe najlepiej oddają istotę danego startupu? Okazuje się, że w tym roku 31% ankietowanych bez wahania wskazało sztuczną inteligencję, deep tech oraz internet rzeczy. Kolejne popularne terminy to „analityka”, „narzędzia badawcze” i „business intelligence” (12%), „medtech” (14%) oraz „hardware” (12%).
„Czy tego chcemy, czy nie sztuczna inteligencja staje się coraz ważniejszym elementem naszej codzienności – i to zarówno w obszarach zawodowych, jak i osobistych. Wysyp różnego typu narzędzi będących jakimś rodzajem generatywnej sztucznej inteligencji lub (częściej) opierających swoją usługę na gotowych modelach AI jest w ostatnich latach ogromny” – podkreślają autorzy raportu.
Kim jest polski founder?
W jakim wieku najczęściej zakładamy startup? „Zwiększyła się nieco liczba startupów założonych przez 26–35-latków (wzrost z 38% do 43%), a delikatnie spadła liczba founderów starszych o dekadę (spadek z 34% do 32%). Większy spadek widać w przypadku najmłodszych founderów – odsetek takich, którzy w chwili zakładania startupu nie przekroczyli 25 lat, zmniejszył się z 18% do 13%. Niewielki wzrost widać natomiast w przypadku najstarszych badanych (3% founderów założyło firmę w wieku 55+)” – wynika z analizowanego raportu.
Warto również zaznaczyć, że 60% badanych prowadziło już własną firmę przed założeniem startupu. Drugą, najliczniejszą grupę stanowią osoby z doświadczeniem pracy w prywatnej firmie. Rzadko kiedy to naukowcy decydują się na założenie własnego biznesu. Jedynie 19% badanych wskazało, że wcześniej pracowali naukowo. Natomiast 1% ankietowanych odpowiedziało, że ich startup jest pierwszą pracą w karierze zawodowej.
Większość, bo 57% ankietowanych zadeklarowało, że ukończyło studia magisterskie. Co ciekawe, 8% osób zdecydowało się porzucić studia. „Najwięcej – niemal połowa badanych – ma wykształcenie w obszarze nauk ścisłych i technicznych. Niemal jedna czwarta skończyła studia humanistyczne lub społeczne. Ekonomia to domena 18% badanych, a na nauki przyrodnicze wskazuje kolejne 5%” – wynika z najnowszego badania.
Finansowanie startupów
Po rekordowych latach finansowania polskich startupów nie ma już śladu. W 2023 roku odnotowany znaczny spadek napływu kapitału dla młodych biznesów, a ten rok zostanie zakończony prawdopodobnie na podobnym poziomie. Jednak kryzysowa sytuacja jest widoczna nie tylko w Polsce, to problem globalny.
„Sytuacja na globalnym rynku VC się nie polepszyła. Jednym z motorów przyspieszenia miała być AI, jednak dane są jednoznaczne – sztuczna inteligencja do tej pory nie okazała się takim gamechangerem. Jeśli chodzi o finansowanie rozwiązań AI, z danych Crunchbase wynika, że po rekordowym drugim kwartale 2024 r. w kolejnym nastąpiła znów korekta w dół. Te dane raczej nie mogą nastrajać optymistycznie. Trwające już 2 lata załamanie na globalnym rynku startupów na razie nie zostało przełamane. Być może dane za ostatni kwartał 2024 r. pokażą jakieś zwiastuny odbicia” – wskazano w raporcie.
Skąd polskie startupy najczęściej pozyskują finansowanie? 73% wskazało na… bootstrap, czyli korzystanie ze środków własnych. W przypadku zewnętrznego kapitału, wśród badanych dominują źródła krajowe. Co piąty startup (22%) otrzymał środki od krajowego VC. Niemal taki sam odsetek od polskiego anioła biznesu (21%). Ze wsparcia PARP, podobnie jak ze wsparcia krajowego akceleratora skorzystało do tej pory 18% firm. Kolejne 15% pozyskało finansowanie z NCBR.
„(…) Zainteresowanie inwestorów rynkiem startupowym jest nadal umiarkowane. Daleko nam do rekordów sprzed kilku lat. Nie oznacza to jednak, że cały rynek jest zagrożony Kolejne topowe spółki znajdują się w orbicie inwestorów decydujących się jednak na zainwestowanie swojego kapitału” – podkreślono w raporcie.
Istotna z punktu widzenia startupów jest wysokość pozyskanego kapitału. Ankietowani najliczniej reprezentowali dwie grupy spółek – te, którym udało się pozyskać między 500 tys. a 1 mln zł (23%) oraz te z kwotą między 2 a 5 mln zł pozyskaną w ramach rund (21%). Trzecią najliczniejszą grupą są firmy, które od inwestorów otrzymały od 1 do 3 mln zł (17%).
Wyzwania na rynku startupów
W poprzednich latach głównymi barierami dla startupów były najczęściej kwestie prawne, administracyjne, a co za tym idzie nadmierna biurokracja. Jednak ostatnie lata zmieniły ten trend. Ponad połowa ankietowanych wskazała, że to finansowanie stanowi dla nich główne wyzwanie. Wiąże się to również z rosnącymi w szybkim tempie kosztami pracy.
„Brak pieniędzy na rynku to obecnie powszechny problem, nie tylko w naszym kraju, ale w skali globalnej. Czy w obliczu tego to państwo powinno wziąć na siebie rolę bezpośredniego wspierającego finansowo rodzime startupy? Zdania są podzielone. Co prawda odpowiedź twierdząca pada tu najczęściej (51%), jednak kolejne niemal 40%. uważa, że taki bezpośredni transfer publicznych pieniędzy nie jest wcale dobry. Wskazują, że inwestycje w startupy powinny być realizowane przez państwo pośrednio – poprzez tzw. fundusze funduszy” – piszą autorzy raportu.
Co mogłoby pomóc founderom? Aż 82% ankietowanych podkreśliło, że oczekuje ulg podatkowych dla startupów. Drugi postulat również dotyczy ulg, ale dla inwestorów prywatnych. Ponadto, 51% badanych oczekuje łatwiejszego dostępu do kapitału zagranicznego.
Ekspansja zagraniczna polskich startupów
Chcemy budować globalne biznesy, bo w końcu kto nie chciałby mieć rozpoznawalnej globalnie firmy? Ankietowani raportu Startup Poland, że głównie interesuje ich kierunek europejski (91%). Oczywiście równie ciekawym i często pożądanym kontynentem jest Ameryka Północna. Zainteresowaniem cieszą się również kierunki azjatyckie, jednak już Ameryka Południowa, Afryka oraz Australia często nie są w kręgu zainteresowania polskich startupów.
„Obecność za oceanem większości startupów wydaje się kluczowa – to tam najłatwiej o inwestora, który dostrzeże w spółce potencjał i będzie skłonny zainwestować większe sumy. Rynek amerykański w zasadzie pod każdym względem wyprzedza wszystkie pozostałe. Siła jego przyciągania jest ogromna, a sukces odniesiony w USA otwiera drzwi do każdego innego regionu świata” – wskazano w raporcie.
Polskie startupy mają ogromny potencjał, jednak obecnie działają na niełatwym rynku. Już od dłuższego czasu głównym wyzwaniem jest dostęp do kapitału.
Źródło grafik: Raport Startup Poland 2024
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)