Im bliżej do 20 stycznia 2025 roku, tym bardziej uwaga gospodarki i biznesu zwraca się w kierunku USA. Wielu w momencie objęcia urzędu Prezydenta Stanów Zjednoczonych przed Donalda Trumpa upatruje szansy na zmiany regulacyjne w wielu obszarach. W perspektywie rozwoju sztucznej inteligencji nadzieją zdaje się osoba Elona Muska. Rozwijający własne narzędzia AI miliarder ma mieć wpływ na kształtowanie nowego prawa w tej dziedzinie. Nowe regulacje dotyczące sztucznej inteligencji są jednak wprowadzane także poza USA.
Wpływ Elona Muska
Społeczność AI oczekuje, że to właśnie sztuczna inteligencja będzie jednym z sektorów, który zapewni sukces drugiej kadencji prezydenckiej Donalda Trumpa. Matt Calkins, dyrektor generalny Appian w wywiadzie dla CNBC podkreśla, że bliska współpraca prezydenta-elekta z Elonem Muskiem może być motorem napędowym dla rozwoju AI w USA. Obecność w administracji rządowej praktyka sztucznej inteligencji może stać się przyczyną zniesienia barier administracyjnych w jej rozwoju.
Obecnie w Stanach Zjednoczonych brakuje federalnych regulacji dotyczących sztucznej inteligencji. Przepisy w tym zakresie funkcjonują na szczeblu stanowym i lokalnym, a poszczególne projekty ustaw dotyczących AI przyjęto w 45 stanach. Jednolite prawo w tym zakresie mogłoby przyspieszyć rozwój narzędzi opartych na sztucznej inteligencji.
Unijne regulacje dotyczące sztucznej inteligencji
Tego typu przepis starała się usilnie wprowadzić na swoim obszarze Unia Europejska. Efektem jest przyjęte przez wspólnotę AI Act. Ramy regulacyjne dla sztucznej inteligencji w Unii Europejskiej mogą przynieść jednak odmienne efekty od spodziewanych w USA. Wszystko przez rygorystyczność przyjętych przepisów. Już teraz duże amerykańskie firmy technologiczne funkcjonujące na obszarze UE sygnalizują, że niektóre aspekty AI Act w rzeczywistości hamują innowacyjność. Obawy sygnalizowane są już teraz, mimo że część unijnego prawa nie weszła jeszcze w życie.
Na unijnej polityce skorzystać może więc USA, ale i nie tylko. W 2025 roku w perspektywie AI warto przyglądać się również Wielkiej Brytanii. Tamtejszy rząd po raz kolejny zdaje się prezentować odmienne niż Unia Europejska podejście, tym razem w zakresie sztucznej inteligencji. Dotychczas tamtejszy rząd odwlekał w czasie wprowadzenie tego typu regulacji, właśnie z obawy o ich zbytnią restrykcyjność. Obecnie Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer zapowiada opracowanie przepisów dotyczących AI. Choć wciąż brakuje konkretów, oczekuje się, że Wielka Brytania zaprezentuje bardziej liberalne podejście prawne do nowej technologii.
Konkretne działania w nowym roku pokażą, czy Unia Europejska po raz kolejny nie stworzy sobie problemów, które później będzie próbowała bohatersko rozwiązać. Może się jednak okazać, że już wtedy na bohaterstwo będzie stanowczo za późno.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)