Robotyzacja w Polsce jest na gorszym poziomie niż w Czechach. Potrzebne są zmiany, aby przyspieszyć rozwój sektora – Polski Instytut Ekonomiczny

Informacje o autorze

30 maja 2025
Udostępnij:

61 robotów na 10 tys. pracowników. Jest to gęstość robotyzacji w Polsce. Dla porównania, w Czechach ta liczba jest trzykrotnie większa. Sprawdzamy najważniejsze dane i rekomendacje z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

robotyzacja

Choć niektórym roboty kojarzą się jedynie z filmami science-fiction, to rozwój robotyzacji cały czas idzie do przodu. Zastosowanie zautomatyzowanych maszyn w przemyśle najczęściej odciąża pracowników przy najbardziej wymagających fizycznie pracach. Oczywiście ich znaczenie jest o wiele szersze, ponieważ pozwala zwiększyć produktywność.

I chociaż stosowanie robotów staje się coraz powszechniejsze, to wciąż nie widać tego w Polsce. Według danych z raportu „Wsparcie robotyzacji w Polsce. Rekomendacje” w naszym kraju przypada 61 robotów na 10 tys. pracowników. Jest to wynik nie tylko niższy od państw Europy Zachodniej, ale również Środkowo-Wschodniej. Na Węgrzech ta liczba wynosi 117, natomiast w Czechach aż 180.

„Różnice w gęstości robotyzacji pomiędzy krajami naszego regionu mogą częściowo wynikać z różnego udziału sektora motoryzacyjnego w robotyzacji przemysłu w danym kraju. W Polsce branża motoryzacyjna odpowiada za nieco 30 proc. wszystkich wykorzystywanych robotów w przetwórstwie przemysłowym. Na Węgrzech oraz w Czechach udział ten oscyluje wokół 50 proc., a na Słowacji udział ten przekracza 70 proc. Jednocześnie gęstość robotyzacji w Polsce w sektorze motoryzacyjnym jest najniższa wśród czterech państw Grupy Wyszehradzkiej” – zauważa Filip Leśniewicz, starszy analityk z zespołu gospodarki cyfrowej w PIE.

Robotyzacja w Polsce i na świecie

Ponad 540 tys. robotów przemysłowych zostało zainstalowanych tylko w 2023 roku. Od dekady za największy udział w robotyzacji odpowiadają kraje azjatyckie. Natomiast w Unii Europejskiej liderem pozostaje Szwecja. Według danych sprzed dwóch lat, na 10 tys. pracowników przypada aż 293 roboty. Kolejne miejsca na podium zajmują Słowenia oraz Niemcy.

Źródło grafiki: Polski Instytut Ekonomiczny

Jak wspierać robotyzację?

Choć Polska mocno odstaje nie tylko od państw zachodnich, ale również od regionu CEE, to są podejmowane próby wsparcia robotyzacji. Jak wskazano w raporcie instytutu, kluczowym narzędziem na ten moment jest ulga podatkowa, która obowiązuje do przyszłego roku. Pozwala odliczyć firmom 50% kosztów od podstawy opodatkowania, które zostały poniesione na inwestycje w roboty.

Jednak wciąż ekosystem wsparcia jest zbyt rozproszony, dlatego autorzy raportu wskazali na 15 rekomendacji, co można poprawić, aby przyspieszyć robotyzację w Polsce. Kluczowe jest, aby te działania były zintegrowane. Wśród najważniejszych propozycji znalazło się opracowanie narodowej strategii robotyzacji oraz utworzenie cyfrowej platformy informacyjnej dla przedsiębiorców.

„Wspieranie robotyzacji w Polsce powinno być realizowane w sposób wielowymiarowy – tak, aby nie tylko wzmacniać konkurencyjność gospodarki, lecz także przeciwdziałać polaryzacji społecznej, budować krajowe kompetencje technologiczne oraz zwiększać odporność na kryzysy. Brak takiego podejścia może pogłębić zależność od zagranicznych korporacji, zwiększyć nierówności społeczne i osłabić bezpieczeństwo technologiczne oraz gospodarcze kraju” – mówi Filip Leśniewicz, starszy analityk z zespołu gospodarki cyfrowej w PIE.

Rekomendacje zostały podzielone na trzy bloki tematyczne: instytucjonalno-regulacyjny, wsparcia przedsiębiorstw oraz społeczno-edukacyjny. Jedną z ważniejszych rekomendacji jest również przedłużenie wspomnianej ulgi na robotyzację i dostosowanie do realiów mniejszych przedsiębiorstw.

A dla osób, które są zainteresowane tematem robotyzacji w Polsce zachęcamy do obejrzenia podcastu z prezesem startupu Nomagic. Odpowiada on za wdrażanie zrobotyzowanych maszyn do magazynów.

Polecamy

Więcej w tym dziale: