Sam Altman zmienia nazwę swojego startupu Worldcoin. Zaprezentował również urządzenie nowej generacji

Startup Worldcoin, którego twórcą jest Sam Altman z OpenAI zmienia nazwę. Oprócz tego zaprezentowano najnowszą wersję urządzenia skanującego.

Jak donosi portal Techcrunch, dyrektor generalny OpenAI Sam Altman coraz więcej czasu poświęca swojemu drugiemu startupowi. Ma to odzwierciedlenie w kolejnych decyzjach i projektach. Altman wspólnie ze współzałożycielem projektu Alexem Blania stwierdzili, że nazwa Worldcoin nie oddaje w stu procentach charakteru firmy. Od teraz startup, którego urządzenia do skanowania tęczówki oka dostępne są już również w Polsce nosi nazwę World.

Cyfrowa tożsamość

Nowa nazwa zrywa z ograniczeniami dotyczącymi kryptowalutowego charakteru projektu. W końcu Worldcoin, przepraszam, World to rozwiązania ściśle wybierające poza świat kryptowalut. Nie brakuje teorii, które głoszą, że ma za zadanie rozwiązać problem, który OpenAI i inne projekty związane ze sztuczną inteligencją tworzą. W jej dobie coraz trudniej o potwierdzenie autentyczności działalności internetowej. Działania ludzkie miałyby być rozpoznawalne dzięki legitymowaniu się cyfrowym paszportem, tworzonym w stacjonarnych urządzeniach startupu. Tego boty AI nie byłyby w stanie podrobić.

Być może Sam Altman stworzył więc sytuację idealną, w którym jeden startup zarobi na wadach drugiego. Zmiana nazwy była także okazją do zaprezentowania nowej generacji urządzeń Orb. Mają być one przystosowane do pracy w różnych punktach publicznych, np. w kawiarniach. Nowe urządzenia są także łatwiejsze do wyprodukowania. A to sprzyja rozszerzeniu zasięgu działania startupu.

Sam Altman połączy swoje projekty?

W przyszłości World i OpenAI mogą związać się ze sobą jeszcze ściślej. I tu główną rolę może odegrać wyrzucone z nazwy słowo „coin”. W rozmowie z Techcrunch Alex Blania nie wykluczył, że kryptowaluta tworzona przez startup może w przyszłości zostać powiązana z narzędziem ChatGPT.

Póki co twórcy muszą skupić się jednak na rozwiązaniu innych, kluczowych w kontekście projektu World treści. Jeśli wątpliwości związane z prawnymi aspektami rejestracji danych biometrycznych ludzi na masową skalę nie zostaną pokonane, to już wkrótce zniknąć może nie tylko człon nazwy, lecz cała inicjatywa.