Doskonalenie techniki w sportach rakietowych takich jak tenis czy padel to proces, którego przebieg zależy od subiektywnych opinii trenera. Te oparte są na stopniu jego zaawansowania, wiedzy i doświadczeniu. Na skutek tego typu czynników efekty u poszczególnych graczy mogą się znacznie różnić. Startup SportAI z siedzibą w Oslo widzi szansę w wykorzystaniu sztucznej inteligencji w procesie treningowym.
Potencjał w rozwiązaniu startupu zdaje się dostrzegać również spore grono inwestorów. Wśród nich znajduje się norweski szachista Magnus Carlsen, który zajmuje pierwsze miejsce w rankingu szachistów na świecie. Zakończona runda zalążkowa startupu została zamknięta zebraniem kwoty 1,8 mln dolarów.
Warto przeczytać: Londyńska aplikacja zakupowa Tilt zyskuje ponad 16 mln euro wsparcia. Przenosi zakupy e-commerce w nową rzeczywistość
Spersonalizowany trening od SportAI
Istotą działania narzędzia startupu SportAI jest połączenie wykorzystania widzenia komputerowego, uczenia maszynowego i analizy danych biometrycznych. Dzięki temu sztuczna inteligencja jest w stanie porównać technikę zawodnika z dowolną liczbą tenisistów, w tym z tymi najlepszymi na świecie. Może także skupić się na porównaniu z konkretnym zawodnikiem. Na tej podstawie aplikacja jest w stanie przygotować spersonalizowaną poradę dotyczącą doskonalenia techniki.
Film demonstracyjny działania narzędzia przedstawia pomiar krzywej zamachu tenisisty, porównuje go z wybranym profesjonalistą i wskazuje obszar do poprawy. W dalszej kolejności mierzy rotację bioder i ramion oraz prędkość zamachu. Ocenia również kąt natarcia i krzywą w porównaniu z profesjonalistami.
Zwiększyć zasięg działania
Sporty rakietowe to obszar, w którym działalność startupu zostaje rozpoczęta. W planach jest jednak przeniesienie narzędzia na inne sporty techniczne, np. golf, krykiet czy baseball. W założeniach twórców SportAI nie jest jednak produktem dostępnym dla konsumentów. Firma chce działać w modelu B2B. Zakłada on współpracę ze stowarzyszeniami trenerskimi, akademiami szkoleniowymi, sprzedawcami detalicznymi, markami i mediami nadawczymi. Ten ostatni obszar miałby polegać na uzupełnieniu relacji sportowych na żywo o fachowe analizy porównawcze.
Środki pozyskane od inwestorów mają pomóc w dalszym rozwoju technologicznym, powiększeniu zespołu startupu oraz pozyskaniu nowych klientów.
Źródło grafiki: SportAI
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)