Tonący AI się chwyta? W przypadku aplikacji randkowej Tinder sytuacja nie jest może jeszcze tak tragiczna. Jej właściciel zamierza jednak walczyć ze stałym spadkiem aktywnych użytkowników. W tym celu do narzędzia zostaną jeszcze w tym kwartale wprowadzone nowe funkcje. Ich podstawą ma być sztuczna inteligencja, która wchodzi także do branży randkowej.
AI w aplikacji Tinder
Twórcy aplikacji problem dostrzegają w tym, co na początku było jej siłą. Chodzi o coraz bardziej żmudną funkcję przesuwania potencjalnych par w poszukiwaniu dopasowań do swoich preferencji. Tinder od jakiegoś czasu testował pomoc sztucznej inteligencji w tym zakresie. Obserwacje twórców potwierdzają, że rekomendacje AI generują bardziej wartościowe i spersonalizowane dopasowania niż w przypadku ręcznej selekcji.
Dyrektor finansowy Match Group, który jest właścicielem aplikacji, Gary Swidler, zapowiedział na spotkaniu z inwestorami wprowadzenie funkcji dopasowania opartej na AI. Podkreślił jednak, że będzie ona uzupełnieniem klasycznego dopasowania, a nie jej zastępstwem. Twórcy wierzą jednak, że za pomocą sztucznej inteligencji narzędzie kojarzyć będzie ze sobą bardziej wartościowe pary. A to ma skłonić użytkowników do pozostania w aplikacji Tinder.
To nie jedyna nowość oparta na AI, która zadebiutuje w aplikacji. AI Photo Finder zostało uruchomione już w zeszłym roku. Pomaga użytkownikom wybrać zdjęcie, które najlepiej pasuje do ich profilu.
Match Group wierzy, że sztuczna inteligencja podobnie jak w przypadku aplikacji TikTok i Snapchat zwiększy zaangażowanie użytkowników i przerwie negatywny trend ich spadku. W styczniu 2025 roku liczba aktywnych użytkowników aplikacji spadła o około 8%.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)